https://www.babyboom.pl/forum/members/kostuska125-88767.htmlKobietki ja też gratuluję udanych wizyt
Kasica podpisuję się pod słowami
pauli- buraki i jeszcze raz buraki ;-) Mam nadzieję,że szybko zwalczycie tę anemię ;-)
kostuska125 bądź dobrej myśli i oszczędzaj się! Świetnie, że masz już wyprawkę, bo nie musisz się już niepotrzebnie tym stresować. Gdybym to ja znalazła się w takiej sytuacji

to byłoby ciężko bo nie mam prawie nic! Mój gin też mi tłumaczył, że czasem dziecko napiera główką na kanał rodny i wtedy trzeba bardzo uważać...a mój mały w 29tyg miał 1665g... Kostuska, nie forsuj się zbytnio a wszystko będzie w jak najlepszym porządku

Na pewno!
Z wizyt lekarskich...miałam wczoraj i przed wczoraj EKG... za pierwszym- po 1,5h przesiadywania w ośrodku zdrowia- gdyż tłum babek chciał dostać się do ginekologa a ja jedyna na ekg i do rodzinnego- okazało się,że ekg jest nieprawidłowo wykonane i kazali przyjść znowu następnego dnia... Więc ja grzecznie przychodzę w deszcz i ziąb, pielęgniarka od razu zabiera mnie na powtórkę a tu psikus- aparat do EKG nie działa

ja leżę na wpół rozebrana, elektrody przyssały mi się na amen a ja leżę i leżę...babka przeklina, wścieka się, woła ludzi na pomoc... słuchajcie 15 minut a dla mnie wieczność. Chyba wszystkie piguły widziały już moje piersi ;-) Na szczęście w końcu coś zabrało- minuta i po sprawie. Na szczęście wynik w normie

A jutro znów muszę tam iść odwiedzić laboratorium, ech...