Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

[katezbb]

Gratuluje wszystki udanych wizyt

Trixi trzymam kciuki i zazdroszczę ze juz niedługo bedziesz tulić swoje maleństwo

ja po wizycie w poniedziałek...wszystko jest ok, ja przytyłam od ostatniej wizyty 0,4 kg więc malutko a według usg Milenka przytyła 500 g wieć juz waży 2400g szyjka zamknieta, choc lekarz kazał sie juz trochę oszczędzać...łożysko mam z przodu i dojrzewające. ogólnie wszystko okmała na ktg miała czkawkę i raz miałam skurcz na skali 55 wiec lekarz powiedzial ze macica sie przygotowuje teraz wizyta 29 sierpnia

trzymam kciuki za kolejne wizyty mamuśki

 

[karola84]

Trixi, trzymam kciuki za spokojne oczekiwanie do środy!!! i oczywiście tak jak wszystkie wrześnióweczki, czekamy na wieści z porodówki i zdjęcia szcześliwej mamy i bobaska Kurde... zleciało strasznie szybko, aż będzie sie ciężko teraz rozstawac z brzuszkami... choc powiem szczerz, ze ja tez juz nie mog sie doczekac. W sobote mam kolejna wizyte u gina - ale o tym we wlasciwym czasie na wlasciwym watku

 

[kasiula11]

katezzb gratulacje udanej wizyty, malutka juz nie taka malutka

a jak miałaś ktg to czułaś ruchy Milenki i czkawkę, bo ja mam w następnym tyg. ktg o 15 a o tej godzinie mój synek przeważnie jest cicho i jego ruchów nie czuję i nie wiem co z tego będzie....

 

[Anisen]

katezzb gratulacje udanej wizyty, malutka juz nie taka malutka

a jak miałaś ktg to czułaś ruchy Milenki i czkawkę, bo ja mam w następnym tyg. ktg o 15 a o tej godzinie mój synek przeważnie jest cicho i jego ruchów nie czuję i nie wiem co z tego będzie....

weź ze sobą malutką czekoladkę albo coś slodkiego i zjedz przed ktg albo napij sie soku to też działa

 

[kasiula11]

chyba musze zabrać jednak ogórki kiszone, bo na mojego synka słodycze nie działają dzięki

 

[aniawos]

Dziewczyny a ile trwa ktg? ja nigdy nie miałam, więc nie wiem. i o co chodzi z tym jedzeniem słodyczy? dzidzia ma się ruszać na ktg?

 

[kasiula11]

ja mam iść właśnie w środę przed wizytą na 30minut i trzeba leżeć, a dzidzia powinna sie ruszać, bo jak śpi to może mieć za niskie tętno, ale c zy to prawda to do końca nie wiem, tak słyszałam

p.s no i że niby dzieciaczki chetniej sie ruszaja po zjedzeniu słodyczy

 

[Tofilesia]

Trixi, Anisen no to będziecie pierwszymi wrześniowymi mamusiami. Będziemy z nieciepliwością oczekiwać wieści od Was:-)
Sińka gratuluje udanej wizyty, dobrze, że wyniki w normie.

Ja dzisiaj też po wizycie. Niestety mam żelaza poniżej normy- gin przepisał mi tabletki do łykania, oraz buraczki i borówki :-) Szyjka zwarta i długa 5,6cm. Serduszko bije w normie 140/min. No i najgorsza wiadomość dla mnie to to, że Leoś wcale nie będzie taki mały- doktor powiedział, że spokojnie będzie miał 4000g. Aaaaaaaaaaaa, jestem przestraszona, jak ja go urodzę? U mnie niestety 15-16 kg na plusie, tym też jestem zdołowana- chociaż doktor powiedział, że wogóle tego nie widać po mnie. No, ale waga nie kłamie. Buuuuuuuuu!!!!!!! Dostałam też zalecenie zapisywania ruchów malucha dwa razy dziennie po dwie godziny. 1 września idę na ktg. A i jeszcze zlecił mi full badań- kolejnych- gdyż im bliżej porodu to trzeba miec je wszystkie aktualne. No i pytanie do Was- na początku ciąży miałam robione badanie na HIV, teraz też mam je zlecone? Czy to nie przesada? Ono jest cholernie drogie. Chyba zrezygnuje z niego. Jak u Was jest ?

 

[Motylla]

A ja wczoraj miałam wizytę. Mały waży ok 2900g i morfologia mi się poprawiła więc mam tylko wyłykać żelazo to co mi zostało, mam też odstawić no-spe. Wymaz wyszedł bardzo dobrze, toxo też, tylko mocz nie za bardzo bo infekcja jakaś się przyplątała ale już łykam na to. Za 2 tyg wizyta i będziemy ustalać kiedy mam się do szpitala zgłosić.
ewelinak1; Kati!; misiako; Bluetooth; sylwia8708; wrześniowa; sińka; Anisen; katezbb;: Dziewczyny gratuluje udanych wizyt.

Ja też po wizycie u knura;-) wiecie na kiedy zabieg? 5 wrześniaja świecie przekonana, że 1 będę miała z głowy..a on, że 2.09 czyli tydzień przed go nie ma, no to mówię, że może 1..a on nie, bo to za wcześnie...to 5, mam się pojawić na 8.30-9.00 i poczekam sobie, aż się skończą wszystkie zabiegi i ja...trochę mi się to nie podoba..po prostu mam w pamięci pierwszy poród..inaczej to wyglądało, ale cóż. Wtedy 8.30 szpital, przygotowanie i 9.40 koniec..a teraz na czczo będę tam kwitła pewnie do południa..głodna i zestresowana..ale zobaczymy może jeszcze coś wymyślimy, tzn. uda się, że mój ginek będzie robił..
Zrobił mi wczoraj posiew, zawiozłam do laboratorium, 55 zł i mam dzwonić w piątek czy już jest wynik. 24.08 idę na ktg..w pierwszej ciąży nie chodziłam. i jeszcze dostałam kartę ruchów, też nie wiem po co, bo czuję małą non stop. ale ok..policzę trochę..

Trzymam kciuki, żeby twój gin mógł przeprowadzić cc

Witam Brzuchatki

Dziewczyny ja juz nie daje rady......wczoraj po poludniu pierwszy raz sie poryczalam z bolu, cala noc skurcze (nieregularne) wiec moze z 2 godziny w sumie spalam.Maz chcial mnie zawiesc do szpitala ,ale mu wybilam z glowy bo tam co najwyzej dostalabym kroplowke i to wszystko. NIECH JUZ BEDZIE SRODA !!!!

Trixi, jak się teraz czujesz?

 

[dziuba127]

No i najgorsza wiadomość dla mnie to to, że Leoś wcale nie będzie taki mały- doktor powiedział, że spokojnie będzie miał 4000g. Aaaaaaaaaaaa, jestem przestraszona, jak ja go urodzę?

Olcia mi lekarz powiedzial przy pierwszym porodzie że "skoro weszło to i musi wyjść" słabe to pocieszenie, ale ja taka mała i jakoś urodziłam Tyśkę - kloca, wiec i tym razem damy rade!!
a co do badań na HIV, to ja nigdy nie robiłam i nie sadze żeby była potrzeba powtarzać w ciągu jednej ciąży, zwłaszcza że droga zarazenia się prowadzi wiadomo którędy... może gin przeoczył że już robiłaś?

no i oczywiście gratki kolejnych udanych wizyt!!