reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

Jejku Trixi słońce trzymaj się...wiem, że teraz jest Ci bardzo ciężko. Zmęczona, niewyspana i do tego bóle... Jeśli te skurcze są już bolesne...hmm..nie chciała bym być złą wróżką ale możesz rozpakować się przed środa serce...
Pamiętaj że wszystkie jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki! To co Ty już będziesz miała z głowy my będziemy musiały dopiero znieść... Czekamy z zapartym tchem bo to w końcu nasze pierwsze "wrześniowe" dzieciąteczko. Koniecznie prześlij fotkę ;)
 
reklama
Hej kobietki, ja też po dzisiejszej decydującej wizycie...miałam takiego stresa... A tu same dobre wieści :tak:
Ale najpierw- gratuluję wszystkim udanych wizyt! bluetooth Twoja mała to niezła akrobatka ;-)
aniawos ach Ci lekarze...nie dziwię Ci się, że jesteś wkurzona, kto wie, może obie 5 będziemy na porodówce
trixi ale super, to już tuż tuż, zobaczysz swojego skarba :tak:

Moja wizyta w klinice naprawdę zadowalająca. Okazało się, że mój synuś jakoś przystopował z tym rośnięciem i jest prawidłowych wymiarów jak na swój wiek (a tak mnie straszył mój gin) waży jakieś 3200g :-) do porodu przybierze jeszcze 300g podobno więc są warunki do porodu sn, zwłaszcza że mały już ułożony w kanał rodny w pozycji główkowej ale na szczęście nie napiera jeszcze, łożysko dojrzewająe, wszystko przygotowuje się do porodu. Ale nie dał się łatwo zbadać i zmierzyć, wiercił się i machał nam rączkami. Okazało się, że najczęściej czuję jego kolana... Jestem taka szczęśliwa :tak::-) Powinnam urodzić w terminie. 25 jeszcze na ktg... a jeżeli synuś do 5 września nie zechce wyjść to jedziemy na wywołanie. Była rozmowa z anestezjologiem, znieczulenie w teorii ma same zalety no i Pan doktor stwierdził, że każda kobieta powinna mieć takie pozytywne podejście do porodu jak ja ;-) twierdzi, że to co najmniej 50% sukcesu (bo naprawdę strasznie uchachana jestem :-D ) Ale jakiego szoku doznałam- nawet mój mąż zadeklarował, że tego 5 w razie czego będzie ze mną na sali :szok: a tak się bronił i nie chciał...a wystarczyło trochę posłuchać... Dostałam też listę rzeczy do szpitala i wszystkie szczegółowe informacje. No i wiadomo, aktualne badania sobie zrobić. Kobiety- kamień mi z serca spadł, strasznie nie chciałam cesarki.
 
Trixi - ale się cieszę, że to już w środę - mam nadzieję, że zdjęcie wyślesz jak najszybciej do nas :-) Cała środę trzymam kciuki zaciśnięte - do pierwszej informacji :tak: A te skurcze... hhmmmm - może zacznie się szybciej? W razie czego i tak zrobią Ci cc ?
Tylko informuj - bo my się tu z nerwów nie pozbieramy :cool2:

Wrześniowa - super, że super wieści. I gratuluję pozytywnego nastawienia - a 5 już całkiem niedługo :szok::tak:
Więc juz nam się następny dzidziuś szykuje do przyjścia na świat.

Kto następny? Bo ja bardzo chętna - ale jeszcze trochę...

Bluetooth - położna pokiwała głową i tyle. Nie wiem jakbym zaczęła nagle rodzić - kto podejmie decyzję w jedną chwilę... Ale mam nadzieję, że jakbym trafiła juz do szpitala - to będę miała dobrą opiekę - przynajmniej tak znajoma mi mówiła - całą ciąże totalna masakra, ale przy porodzie jest bardzo dobra opieka - więc mam dużą nadzieję, że w razie czego będą w stanie podjąć dobra decyzję.
 
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt, to niesamowite ze juz niedlugo zobaczymy wasze dzidziolki!
Ewelinak, szkoda ze tak cierpisz i nie chca/nie moga CI pomoc.
Trixi trzymam kciuki zeby malenstwojeszcze poczekalo kilka dni!
 
Wow Trixi jeny to już za tydzień będziemy witać pierwszego wrześniowego bąbelka:-D.A DA cIEBIE NA TEN TYDZIEŃ MNÓSTWO SIŁ PRZESYŁAM
Wrześniowa gratuluje udanej wizyty .
Ewelinka biedactwo jest mi ciebie tak szkoda że nie możesz liczyć na fachowoą pomoc.No ale w Polsce jak nie pójdziesz prywatnie i nie wywalisz mnóstwo kasy to tez nie ma na co liczyć.A w Anglii tez zaczynają ostro oszczędzać na wszystkim widac ech :-(.
Dziewczyny to już tak blisko finału że emocjonuje się tym wszystkim już bardzo jak co któras przynosi wieści o tej pięknej chwili która już tak bliźiutko.
Ja chce dotrwac do swojego terminu(15 wrzesień) bo zaczynamy dopiero wszystko szykowac dla synka w pokoju ;-)
 
hejka
Ewelina współczuje bardzo. Ale moze faktycznie przy orodzie będzie super opieka.
Trixi no to mzożesz sie rozpakować nawet przed środą ;) oj ale szybko !! na pewno będzie dobrze :)
Wrześniowa fajna wizyta i masę pozytywów. No i super że sie zdecydował Twój M na wspólny. Zobaczy że to będzie jego najważniejsze przeżycie w życiu a ja pamiętam jak J wziął małą na rące poo porodzie jeszcze usmarowaną i tak wyglądał jakby chciał ją ochronić przed całym światem. Zakochał sie w niej na zabój.
A my po ktg. Mały sie wiercił, kręcił , tetno super. Mi sie pojawiły skurcze ale takie których nie czułam wogóle. Mój lekarz skwitował że to tylko macica sie przygotowuje. Szyjka na 1 cm ale sie nie zgładza , inne elementy do porodu jeszcze daleko. mam być na ktg we wtorek raniutko, po ktg mam mieć usg na szpitalnym sprzęcie z przepływami i podejmujemy decyzje czy czekamy na naturalny czy cc w środę. jeśli cc to Trixi będziemy razem mamami sierpniowymi ;) a z tego co widział mój gin po ktg mówi ze duże są szanse na cc. A czemu tak szybko - bo mój gin chce je zrobić a on od 18 już na urlopie.
Będzie dobrze ;) musi być
 
Anisen jejku i ty tez już możesz być rozpakowana za tydzień!!!
Mój mąż nie był przy córkach bezpośrednio jak rodziłam bo okliczności sprawiły że nie zdązyłi chyba teraz tez pewnie wejdzie jak będzie po bo nie wiem czy da rade psychicznie widzieć jak sie synek będzie rodził.
 
jeny, dziewczyny, to już naprawdę ostatnie dni!!!! trzymam kciuki za wzsystkie!!!! ależ też bym chciała już mieć to za sobą, a wizyta dopiero 22sierpnia i się okaże czy mała sie obróciła czy tniemy :szok: jak ja bym chciała wcześniej urodziiiić!!!!
 
reklama
Ja nie wiem czy teraz miałam ostatnia czy jeszcze 5 bedę na wizycie bo lekarz mi powiedział że już w sumie za dwa tygodnie synek będzie gotowy by życ po za brzuszkiem i zacznie sie wyczekiwanie na poród ;-).
 
Do góry