reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u gina i zdjecia USG maluszków :)

asia współczuję wizyty...może następna będzie bardziej udana..
co do nietrzymania moczu, to moja kumpela po porodzi- już 3,5 roku ma dalej z tym problemy. Ja nie miałam w pierwszej ciązy i niech tak zostanie:-)
dora ja też nigdy nie miałam stycznosci z kotami i co tokso była, dawno przebyta. Także to nie tylko od kotów..
 
reklama
ja też serduszka nie słyszałam, a chodzę do lekarki która prowadzi moją drugą ciążę i ktg robi dopiero grobu po usg połówkowym, nie pamiętam jak to było z Tysią, ale przed połową ciąży na pewno nie, dziwię się tym które słyszały serduszka już na oczątku ciąży, ale widać wszystko zależy od lekarza.

Ja też nie słyszałam, ale widziałam jak bije, tak strasznie szybciutko.

Witam wieczorowa pora :-)
Kardamon, super! bardzo sie ciesze ze badania byly bledne, chociaz az sie noz w kieszeni otwiera jak slysze ze dopuszczaja sie takich bledow w ogole nie liczac sie z tym, co dana osoba potem moze przezywac, jak dowie sie o wynikach :wściekła/y:

To też nie zawsze wina laboratorium. Ja dopiero po ostatnim badaniu moczu, gdy wyszły mi zawyżone leukocyty, poczytałam że my same możemy sfałszować wyniki źle pobierając mocz do badań. Ale tak czy inaczej ważne, że wszystko jest ok.
 
Asia niektórzy lekarze twierdzą, że robienie usg na każdej wizycie jest niekorzystne dla fasolki, może ta ginka do takich należała??? Moja na ost wizycie też nie miała zamiaru robić, ale jak się zapytałam o usg to bez problemu mi zrobiła, też mam 20 wizytę:-)
A co do nietrzymania moczu, to ja nie pomogę, bo w 1 ciąży tego nie miałam, mam nadzieję że w drugiej też nie będzie
 
no to usg to w sumie nie najgorsze, obęde sie bez.
Ale sposób zachowania tej lekarki to mnie do szału doprowadza.
Wiela paniusia co wszelkie rozumy posjadała. Ona nawet jak sie odzywa to ma się wrażenie że z wielką łaską to robi i człowiek powinnien być wdzięczny że taki zaszczy go spotkał. A jak wstaje ze swojego kszesełka w tych swoich szpileczkach z wielkim fochem na twarzy to mam ochote uciec. Już nie mówiąć trzeba ponad godzine czekać w kolejce, bo ciągle się spóźnia.

Wyżaliłam się, odrazu lepiej :)
nieznosze ludzi którzy tak się zachowują.
 
troszke niewyraźnie ale oto mój dziesieciocentymetrowy bobas :-)
 

Załączniki

  • 31.03 15 t 5 d.jpg
    31.03 15 t 5 d.jpg
    16,9 KB · Wyświetleń: 120
To też nie zawsze wina laboratorium. Ja dopiero po ostatnim badaniu moczu, gdy wyszły mi zawyżone leukocyty, poczytałam że my same możemy sfałszować wyniki źle pobierając mocz do badań. Ale tak czy inaczej ważne, że wszystko jest ok.
Wiem aguś, moja teściowa jest pielęgniarką i już milion razy słyszałam o wszelkich zaleceniach co do pobierania moczu... Kupiłam nawet pojemniczek nie taki zwykły tylko na posiew moczu, bo on jest sterylny... pamiętałam o tym, że nalezy pobrać (sorry za szczegóły) tzw. środkowy strumień. Ale w tym przypadku poziom białka był bardzo wysoki (43,3mg/dl), lekarzowi aż włosy dęba stanęły i kazał mi powtórzyć badanie,nie chciał nawet powiedzieć czym to grozi, bo od razu stwierdził, że to chyba pomyłka... ale gdyby nie była to pomyłka, to mam się zgłosić do niego do szpitala na szczegółowe badania.
 
Piszecie że nie słyszałyście serduszka.A ja jak byłam na wizycie w poprzedni czwartek i był to 15 tydzień to usłyszalam bicie ale lekarz musiał troszke poszukac ale słyszałam takie nie za głośne bicie :)
Ja na wizyte musze jeszcze czekac ok trzech tygodni.I kurcze to moja trzecia ciąża a jeszcze ruchów tak wyraźnie nie czuję ech:(
 
Mój lekarz jak mu powiedziałam, że jestem zaskoczona, że nie chorowałam, powiedział mi że to się zdarza, a ze dosyć często kobiety, które nie miały w ogóle kontaktu z kotami przeszły toxo.

mój lekarz mówił w tym samym stopniu toxo możemy się zarazić jedząc,próbując surowe mięso/wędliny. tak więc nie próbujcie mięska na pulpety/mielone :-)
 
reklama
Do góry