reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

reklama
Oj Kakakarolina nawet nie wiesz co taki wiatr może przynieść ;-) współczuję infekcji to istny koszmar jak człowiek widzi jak za mgłą, ja przy ostatnio chorych spojówkach wywaliłam szkła kontaktowe bo stwierdziłam, że pewnie stare i dlatego tak dziwnie widzę i jakie było moje zdziwienie jak w nowych było dokładnie tak samo heheh, nawet sobie nie wyobrażam jak Olka to znosi, dzielna kobietka.
 
malinka, mojemu starszakowi przebiły sie wszystkie cztery górne jednego dnia, dokładnie jak miał 7 miesięcy i nic mu się nie działo a młodemu szły górne jedynki pojedynczo (w odstępie kilkunastu dni) i jakaś masakra była przez ten cały czas.
No i właśnie to ciągłe czekanie "na lepsze czasy":-p
Zdrowiejcie!
 
No i kaszlisko w zapalenie oskrzeli się zamieniło i debiut antybiotykowy zaliczamy yyyyyyy i wózek nowy przyszedł i bida mała przetestować nie może bo w domu mamy siedzieć.
Gosha biedny Tymek, co lekarz na to?
 
malinka, biedny Marcel, wycałuj dziecia :* My po lekarzu, lekarka jak zobaczyła Tymkową buzię to się za głowę złapała, powiedziała że takiej pleśniawy to dawno nie widziała :/ jak wyrodna matka się poczułam :( ale pocieszyla mnie że to błyskawicznie sie roznosi, pytała czy raczkuje po podłodze, zjada paprochy? Mówię że tak, to ona- no to wie już pani skąd to ma... dała mi przepis na mieszankę, nystatyna w proszku+ apfitn+ witamina B12 + woda i tym mam 3 razy dziennie smarowac, a pomiędzy jakiś żel, nie pamiętam nazwy... w każdym razie zostawiłam w aptece 70zł, masakra :/ aha, no i najlepsze, mam mu dawać przez 4-5dni samo mleko. SUper. Jak jej powiedziałam że w dzień mu już odstawiłam pierś to mówi że jakoś muszę coś wymyślić, że najlepiej kupić MM na te parę dni. No i super, tylko on nic nie weźmie do buzi tak go boli, nawet wody nie chce pić... więc pewnie będzie cycek- reaktywacja. A potem od nowa odstawianie.....
 
O mamusiu biedny Tymek, wyobrażam sobie jak go musi boleć okropnie, miałam kilka razy i masakra a co dopiero taka malizna, bidusia. Zdrówka a dla Ciebie Gosha siły i cierpliwości.
No i kolejne dziecko mam któremu na siłe wciskać antybiotyk muszę brrryyy, odpukać nie zwrócił jak gwiazda starsza no ale...
 
wróciłam z pracy po 12 h, a tam Nina kaszle na całego :wściekła/y: godzinę ją uspakajałam bo przez katar i kaszel zasnąć nie mogła, 3 tyg. spokoju było :no: Laura chociaż lepiej, bo też kaszle od poniedziałku, ale mieliśmy poprzednie leki i jej szybko zaaplikowaliśmy i przeszło, no ale Młoda podłapała, ehhhhhh :-(
 
u nas katarek:( walcze z całych sił żeby się w nic nie przerodzilo i czuje się winna bo spał przy otwartym oknie ale nie było wyjścia bo do 2 w nocy się męczyl bo mu za ciepło było:/ buuuu
i mąż chory jednocześnie zapalenie gardła i górnych dróg oddechowych więc jeszcze ich izolować musze i wszystko na mojej glowie :(
 
U nas katar od rana... Ale 2 na dole idą... Jutro do teściowej jedziemy, czuję, że będzie masakra...
W poniedziałek basen, to chłopa przepłucze...
 
reklama
O jejku, a cóż to za nawał chorób znowu? :/ Niedobrze, niedobrze. Dużo zdrowia dla Bąbli!! Gosha, ja to się okropnie poczułam jak zobaczyłam 2 białe kropki w buzi Tymka przy ustach. A to nawet nie był początek pleśniawek... Tylko "takie coś" jak to lekarka nasza powiedziała :). A też się tak strasznie zamartwiałam, że mam brudno w domu, że kable po kątach a on je liże... Ale jak przeszło po dwóch dniach to jakoś mi przeszło. Skoro to nawet nie był pleśniawki :p. Od tego czasu Tymek znowu liże i zjada prawie wszystko na swojej drodze i nic się nie dzieje.
 
Do góry