reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wizyty u lekarza i zdrowie maluszków

reklama
marcia zdrówka dla Tymcia i dla Ciebie też oczywiście. Kiedy te choroby się wreszcie skończą. zylcia ja niestety nie znam się na ZUM, nie wiem co można z tym robić. CO do twojej Hani starszej to ja Majkę w takich sytuacjach normalnie sudokremem smarowałam, a na twarde kupy to syrop fruktolax dawałam. U nas były prawi 2 lata problemy z robieniem kupy, mloda potrafiła kłaść sie na ziemi sztywno żeby wstrzymać :/ robiła w majtki, płakała. Także popękany odbyt był często i własnie sudokrem pomagał, no i żeby dużo piła to kupy może nie będą tak twarde.
 
Ehhh Tymek znowu gorączkuje :-( nadal śpi,ale mierzyłam mu tym czołowym termometrem. Wskazania wahają się od 37,5 do 37,9. Jak wstanie to mu zmierzę takim pod pachę z miękką końcówką co Olga kiedyś pokazywała. Ale kurcze ja żadnemu z nich do końca nie wierzę. No i nie mam w domu paracetamolu! Mam tylko nurofen. Podałam mu go o 5. Jak wstanie i jeszcze mu urośnie gorączka to mu podam kolejną dawkę, bo to będzie 6 godzin odstępu. Ale jak mi tak będzie gorączkował to muszę kupić paracetamol, żeby na zmianę podawać. Ale to dopiero jak mama wróci z pracy czyli ok. 15. Mam nadzieję że jakoś wytrwamy. Oho Tymek płacze.
 
Marcia ja wierzę tylko rtęciowemy w tyłku ;-)

Asia teściowej nie wierzysz i nas się pytasz :-D:-D jak dla mnie przyrost bomba :)) wręcz książkowy. Osiągnęłyście wagę roczną Maksa
 
oj na forum chorowito się zrobiło. U nas także..... wczoraj delikatny kaszelek a dzisiaj byłam u pediatry i mam małe zmiany osłuchowe. Lekarka obstawia pocz. zapalenia oskrzeli:no: dała antybiotyk. a co najgorsze rozebrałam małą do badania a ona zaczęła kaszleć tak sobie myślę że wychłodziło ją, ja do ubierania a u p. doktor okno uchylone tam gdzie dzieci bada:wściekła/y: Już mnie zdenerwowała pierwszy i ostatni raz u niej byłam! niestety po św 1 lekarz przez cały tydz.
 
Oj rzeczywiście chorobowo się ostatnio zrobiło. A tak się cieszyłam że my się jakoś trzymamy. Tymek jak się obudził to miał 38,8. Dostał nurofen, po godzinie 37,8, a po dwóch 37. Teraz znowu poszedł spać. U nas na szczęście osłuchowo czysto. Główny problem to katar. No i to czerwone gardło. Ale cyca ciągnie normalnie i nie marudzi. Zrobiłam mu delikatną zupkę, jak wstanie to spróbuje mu wcisnąć chociaż parę łyżeczek. No i mam dylemat z antybiotykiem. Najchętniej bym go przetrzymała bez, ale jeśli złapał to samo co ja, to zaraz z tego zapalenia gardła i kataru może być znacznie gorzej. Łudzę się jeszcze że może to trzydniówka :-D ale nie sądzę bo byłby w innym stanie ogólnym.

A ja jak się zajmuję Tymkiem to jakoś zapominam o moich dolegliwościach. Teraz jak on poszedł spać to dopiero czuję jak mnie głowa boli no i to ucho :-(
 
niedawno wróciłam od pediatry, Zosia miała stan podgorączkowy już w nocy, nad ranem podaliśmy jej z M pedicetamol, bo jakaś marudna się zrobiła, myślałam, że to od zębów, przez cały dzień musieliśmy na zmiany ją nosić, w końcu położyłam się z nią koło 16.oo spała ciućkając dyda, jak wstałyśmy zrobiła się zimna jak sopelek lodu, ja jej mierze temperature a tak 38,4 dałam ten przeciwgorączkowy, a po nim 2 kupy po pachy, wcześniej też podałam wit.C, po niej też była luźna kupa, więc i włączyłam dicoflor, albo ją Aguśka zarazila, bo mi też gorączkowała po dyngusie, albo ją coś chęłtło po wczorajszym spacerze w odwilży; puki co dostała neosine a jutro mam jechać na morfologię i crp jeśli będzie powiększone będzie trzeba podać antybiotyk, przed chwilą mi zasnęłą przy dydu, ale się wierciła kręciła, rączkami ściskała, jakaś poddenerwowana ta Zosia, no ale padła; od gorączki podałąm jej czopek z ibufenu, są jeszcze mniejsze od nurofen czopków, nawet niezauważyła jak jej zaaplikowałam
nasza Zosia waży 8460, więc jeszcze Cię ścigamy asia; moja Zosia po kwaśnym robiła kupy z krwią sempe jak niewywołuje bólu to nic złego się nie dzieje ; u nas ewidentnie od wit. C

odebrałąm wyniki z bakteriologi, do gina jutro uderzam mam paciorkowca ropnego w pochwie, M pewnie zarażony, ale bezobiawowo, a reszta ferajny, nie wiem; najgorzej jak będę musiała Zosię od cyca odstawić, przecież ona z butelki ciągnąć nie umie, nie wyobrażam sobie poić ją łyżeczką od herbaty, ale jak będzie trzeba to co poradze
życzę zdrowia marcia no i wszystkim pociechom
 
Jej ,ale duzo dzieciaczków chorych, biedactwa...wszystko przez ta popapraną pogodę,wszędzie pełno wirusów:crazy: zdrówka dla wszystkich dzieciaków i mam!
U nas kaszel jeszcze troszkę jest,ale widac dużą różnicę więc możę na dniach zupełnie przejdzie ,jak nie to znów wizyta u lekarza.

M w święta ważył się z Małym i wyszło,żę synek ma już 10kg:szok:
 
czy po odstawieniu piersi nie powinno być mniej kup? jak Mały był na piersi to robił do 5dziennie i to takie konkretne a teraz nie ma piersi a kup jest nawet do 7dziennie i notorycznie Brunon sra nam do wanny przy kąpieli juz od 2tygodni!!:szok::-D
przed kąpielą trzymam go z 10min na przewijaku pryka sobie i się z tego smieje ale kupa nie wychodzi a po 5min kąpieli daje czadu do wanny!!
 
reklama
nasz pierwszy syn tak miał z tym sraniem w wanience, a my się dziwiliśmy skąd woda po kąpieli ma zawsze żółty osad, bo przecież kąpaliśmy go w białym mydle, nawet teraz jak jest nastolatkiem, to ledwo wejdzie do wanny to zaraz wychodzić musi, bo mu się kupę zachciewa; w wannie chłop się luzuje i wszystko takie przyjemne, więc i pozbywa się zbędnego towaru
 
Do góry