reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

reklama
Asia jak piszesz o swojej Ani to tak jakbym o swojej czytała :tak::tak: pewnie by się dziewczyny super dogadywały ;-):-D:-D

My wczoraj byłyśmy na usg bioderek i jest ok :tak::tak: zważyłam sobie przy okazji Anię i waży już 5300:szok::szok: dokładnie 2 kg od wagi urodzeniowej, dzisiaj kończy dokładnie 7 tygodni :-D:-D A po porodzie spadła nie dużo bo przy wypisie ze szpitala ważyła 3290g:tak::tak:
rośnie jak na drożdżach
 
Właśnie miałam pytać o wagę ale Twój post mnie uspokoił. Moja waży 4300.
Tylko ja muszę małą dokarmiać butlą z moim mlekiem bo na samym cycu tyje tylko 10 gram dziennie. Jak ją przystawię to ona zaraz usypia i taki leniuszek jest.
Teraz jak widzi butlę to jest złość i trzeba kombinować z pozycjami ;-)

Wróciłyśmy z ważenia Ani, waży 4270. W ciągu trzech tygodni przybrała 340gram, ale jak mówi nasz lekarz: taka jej uroda:-D:-D:-D.
Cieszę się, że na wizytach wszystko dobrze.
U nas po szczepieniu i badaniu usg.
 
Tak czytam wasze odpowiedzi na temat cen szczepionek i krew mnie zalewa:wściekła/y:jak można tak zdzierać z ludzi. U mnie w Piasecznie w przychodni (jedna z większych sieci w Polsce) ceny są powalające:
Infanrix 5w1 - 175 pln
Rotarix 1 dawka - 380 pln
Prevenar 1 dawka - 305 pln.

Na szczęście mogę kupić sama szczepionki i tak też uczynię (apteki juz obdzwonione) - możliwość zaoszczędzenia na pierwszym rzucie szczepień - 200 pln. Czyli Małą szczepić będziemy w 8 tyg. życia dopiero bo nasza pediatra na urlopie. Ale z tego co tu czytam to nie ma aż tak bardzo sztywnej ramy czasowej na pierwsze szczepenia - byle nie przed ukończeniem 6-tego tygodnia? Dobrze myślę?

Jeśli chodzi o Olgę, to na echu serca wyszły jakieś nieprawidłowości - mamy się nie stresować podobno to taka przypadlośc niektórych noworodków (wszystko się nie pozamykało). Kolejne badania serduszka mamy powtórzyć 22.12.09.
jutro usg bioderek a 21.12. badanie słuchu - w szpitalu był zepsuty sprzęt.
 
smerfi współczuję :-(, może spróbujcie zainwestować w monitor oddechu, wtedy będziesz spokojniejsza.
Znam mnóstwo dzieci, które spały całe dnie na brzuchu i żadne się nie udusiło. Ta śmierć łóżeczkowa się zdarza owszem ale to nie jest tak, że co drugie dziecko umiera z tego powodu.
Z tym noszeniem to dziwna sprawa, bo ogólnie taka pozycja z rozłożonymi nóżkami jest polecana przed ortopedów.
A co dokładnie jest z bioderkami malutkiej, ma dysplazję? Czy wypada jej panewka?
Ja już teraz nawet jak położę na boczku Ignasia to on i tak się na plecki przekręca w nocy i śpi na pleckach.
 

Amelko,Kinguś,
super,że dzieciaczki tak ładnie na wadze przybierają
Kms,masz rację co do cen szczepionek,są powalające,moim zdaniem wogóle powinny być darmowe,bo chodzi o zdrowie i życie naszych dzieci,no ale paradoksalnie,każdy Rodzic,który tylko moze gotów jest zapłacić za to zdrowie i życie każdą cenę :tak::tak::tak:
Smerfi,współczuję i tak,jak Jagoda pisze,wiem,że śmierć łóżeczkowa przeraża,ale np.moja starsza Córka cały okres niemowlęcy przespała na brzuszku i było o.k:tak::tak::tak:A z bioderkami wszystko będzie dobrze,Dzieciaczki te kostki mają jeszcze "giętkie" i wszystko się ułoży jak trzeba
 
Smerfi, widziałaś film, który zamieściła Abeja (na temat śmierci łóżeczkowej). Tam właśnie mówią, że dziecko ma spać na pleckach.

A co do noszenia, to ja mam właśnie nosić dziecko z rozstawionymi nóżkami + pieluszki. Ale może nasze dzieciaczki mają co innego.
Kiedy masz kontrolę?
 
reklama
Smerfi, mój Alex z refluxem śpi na pleckach, ale ma podniesiony materac, więc śpi na wpół siedząco (przynajmniej tak to wygląda) poza tym zawsze sobie główkę przekręci na bok. Nie masz czego się bać kłaść na plecki. A Maxowi się najlepiej na brzuchu śpi i najlepiej wtedy oddycha.
 
Do góry