reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

lysa moja po 4 godzinach z głodu chce smoka odgryźć:szok: i wypija 150ml:tak: lepiej odwiedź jakiegoś polskiego pediatrę:tak: może małej mleczko nie smakuje:confused:
 
reklama
lysa moja po 4 godzinach z głodu chce smoka odgryźć:szok: i wypija 150ml:tak: lepiej odwiedź jakiegoś polskiego pediatrę:tak: może małej mleczko nie smakuje:confused:

roksi23- napewno odwiedze pediatre bo juz nie wiem co robic :-( A mleczko dzis inne kupilam w kartoniku malym zeby spr to przed spaniem tylko 100ml wypila, i tak lepiej niz po poludniu :zawstydzona/y:
 
Gratulację dla Zosi- dzielna dziewczyna :-)
a mleczko to nurtamigen? o bardzo nieprzyjemnym zapachu i jeszcze gorszym smaku?

tak to właśnie to mleko, smak jest fatalny zapach również mała trochę się krzywiła i za dużo na noc nie wypiła bo raptem ok 90ml a zawsze wciągała ok 180ml...zobaczymy jak dziś będzie .. od dziś karmię butlą 3 razy dziennie a reszta to cyc.
 
Petinko jak najbardziej można podciągnąć p[od zabawę, jak robie z nim te ćwiczenia w domu to jest bardziej zadowolony niż z ta rehabilitantką, śmieje się i nie marudzi.
 
Dziewczyny, a może spróbujcie dać dzieciom mleko z butelki TT?
Tam smoczek jest wykonany na wzór kobiecej piersi. Sama końcówka jest jak sutek, a gdy dziecko pije to tak się zapada, że wygląda jakby z piersi piło.
Wiem bo mam ;-)
tylko, że akurat Maja przyzwyczajona do butli i nie lubiła na początku gdy jej się ten smok zapadał;-) Ale pije już dzielnie:-)

http://www.allegro.pl/item887478659_smoczek_silikonowy_tommee_tippee_2szt_3m_sredni.html

Jak są te kółeczka wokół smoka to one właśnie się zapadają i wygląda on jak pierś.
 
Ostatnia edycja:
właśnie dałam małej poranne mleko i cholerka tylko 60 ml potem wypychała językiem smoka...:baffled: ale poczekam może nie była głodna bo wcześniej dostała cycka..:zawstydzona/y:jestem trochę przerażona...
 
Kinguś, b. fajne te ćwiczenia, do naszego normalnego trybu dnia dodam kilka nowych,na pewno Filip będzie zachwycony. Jak mu gołe nózie pokazuję to tak się cwaniak śmieje ;-)

Abeja- powodzenia u pediatry. Mam nadzieję,że będzie ok!
 
Guziczek u mnie już nie było mleka w jednej piersi a w drugiem brakowało mi w nocy:baffled: więc mówię dość tej zabawy idziemy na butlę:tak: odstawiłam małą i po drugiej dobie w nocy napłynęło mi tyle pokarmu:szok: że aż piersi miała gorące:sorry2: ale nie przystawiłam małej, bo w między czasie jak bolała mnie głowa wzięłam ketonal:sorry2: bardzo mądry pomysł:zawstydzona/y: piłam szałwię, bo ta pomaga na zmniejszenie laktacji, masowałam piersi by mi się zastoje nie zrobiły i wyciskałam trochę mleka tak do momentu poczucia ulgi:tak: zimne okłady i po 3 dniach przeszło:tak: przy starszej córcie po prostu mleko skończyło się i koniec litry herbatek nie pomogły:no: i nic nie napływało:no: a przy drugim masakra:szok: także ostrożnie z odstawianiem by sobie kłopotu nie narobić;-)
 
Roksi no właśnie ja tak stopniowo odchodzę od cycka...mleko mam ale już od paru tyg coraz mniej ale czasami szczególnie w nocy piersi twardnieją (kumulacja). mam taką technikę 1 tydzień 1x butla
2 tydzień 2x butla itp a teraz jest już 3 tydzień i mała dostaje rano kolo 9 o 12 i o 20 butlę.. między 12 a 20 cycek i w nocy cycek:sorry2: zobaczymy jak to będzie. miałam wczoraj z pediatrą pogadać na tem trzejśćia ale zapomniałam z tego wszystkiego...:zawstydzona/y::-p
Przed chwilą Zosia dostała histerii pewnie z głodu... no i próbowałam dać jej butlę z tym świństwem i za 10 razem mała skapitulowała i wypiła wszystko czyli razem od 9.30 200ml.teraz zasnęła i śpi sobie pewnie jakoś 30 min jej to zajmie;-)
 
reklama
Abeja- powiedz mi kiedy po zrobieniu podobnych badan do twoich mozna odebrac wyniki? Ja juz prosilam rodzinke zeby zapisala mnie na wizyte u pediatry w Polsce bo mam dosc angielskiej opieki zdrowia :wściekła/y: Boje sie, ze sie czasowo nie wyrobie z lekarzem, bo ja to w sumie i tak prywatnie ide i sie zastanwawiam czy w ten spodob uda mi sie wszystko w tydzien zalatwic? Moja Zuzka tez nie przybiera zbytnio na wadze :-( Dzis poszlam ja zwazyc i wazy 5.05 kg, od ostatniego wazenia (2 tygodnie temu) przybrala niecale 200g i juz nie wiem co robic. Ona jest na butli, jeden dzien w sumie zje 600-700ml w drugi ledwo 450-500 ml :-( Przykro mi jest ze tak marudzi, ciezko sie ja karmi, czesto musze wmuszac w nia bo normalnie nic by nie zjadla bo o jedzenie sie nie prosi :no: Dzin np zjadla 100ml o 12.30 w poludnie i nic nie jadla do 4.30 po poludniu, wiec 4h bez jedzenia, jak chcialam dac to ryk taki ze caly sklep slyszal, i wmusilam tylko 30ml. A tu mi pielegniarka mowi, ze to normalne :wściekła/y: Ja nigdy o takim czyms nie slyszalam zeby 3 miesieczne dziecko nie chcialo jesc, rozumiem gdyby byla karmiona co chwile ale wydaje mi sie ze po 4 godzinnej przerwie dziecko powinno zajadac ze smakiem a nie placzem :-( Starsznie zle sie z tym czuje i ciegle sie o nia martwie. Chcialam zeby mi ja dzis zmierzyli i obwod glowki to mi baba powiedziala, ze tak czesto sie dziecka u nich nie mierzy :wściekła/y: a mala ostatni raz mierzylam 22 grudnia, ponad miesiac temu :wściekła/y::wściekła/y: myslalam, ze sie tam porycze :-(

Jakbym o mojej Ani czytała, jednego dnia najeść się nie może a drugiego się drze, bo nie chce jeść. Przybiera średnio, ale jej tatuś też na początku niejadkiem był. Żadnych oznak chorobowych nie ma. Wczoraj łyżeczką zjadła kleik:-D:-p, śmiesznie było na początku, ale potem załapała. U nas też za często jej nie mierzą, ale co tydzień mogę ją ważyć. Zapisuję sobie od jej urodzenia jej wagę
 
Do góry