reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wizyty u pediatry

U nas chorowania ciąg dalszy :eek: Patryk w środę dostał prawie 40 st gorączki, był u lekarza - coś grypopodobnego, dostał spis leków i zwolnienie do wtorku (ale dziś już się nieźle czuje i chce iść do szkoły w poniedziałek). Oli znów ma kaszel i katar :wściekła/y: Mam nadzieję, że tym razem się u niej na tym skończy. Od wczoraj Tomka coś w gardle drapie, także choroby niestety nie chcą nas opuścić coś :-(
 
reklama
dużo zdrówka
może to żłobek-mojego męża kuzynka właśnie zakończyła prowadzenie córeczki do żłobka na dobre.od września małą była tam może łącznie 10 dni a tak non stop chora katar kaszel oskrzela i tak w kółko.a ona taka drobinka malutka i żal dziecko non stop faszerować lekarstwami i trzymać w domu to się pożegnali.
 
Widzę, że dokładnie 2 miesiące temu pisałam, że Oli ma katar i kaszel. Wtedy nic się nie rozwinęło.
Teraz za to owszem :-(Od dwóch dni też kaszle i ma zielony katar. W sumie chciałam ją zostawić dziś w domu, ale pani w żłobku poprosiła, żeby była w poniedziałek, bo prowadzi jakieś pokazowe zajęcia i bardzo chciałaby, żeby Oliwka była. Po śniadaniu w żłobku Oli dziś zwymiotowała, więc na zajęcia pokazowe jej nie wzięli i tak, bo bali się, że będzie miała znów problem z brzuchem, poza tym sukienkę miała zahafconą, więc paradowała w rajstopach i bluzce żłobkowej. Przez cały dzień potem było ok, trochę im pokasływała przed zaśnięciem. Stwierdziłam, ze przejdę się jednak w razie czego do pediatry po pracy i okazało się, że Oli ma anginę :szok::baffled: Lekarz powiedział, że gardło fatalne, wątroba i śledziona powiększone :shocked2: Także siedzi w domu no i antybiotyk przez 7 dni. Trochę się zdziwiłam, że nie skarży się na ból gardła i nie ma gorączki. Lekarz mi powiedział, że teraz są takie mutacje anginy, że organizm może wcale się nie bronić gorączką. A po wyjściu od lekarza okazało się, że gardło Oliwkę boli, tylko mi wcześniej nie mówiła :no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Oj biedna Oli.
niestety angina u nas częstym nieproszonym gościem,więc wiem coś o tym..:confused:



Dzis bylismy na gościnie i Kuba tak zaczoł płakać,że brzuch go boli i słaniał sie po podłodze,normalnie spanikowałam.Wrócilismy do domu,mały zaczoł puszczac bączki,potem wypił mleko,bo sie domagał i zasnoł.No mam nadzieje,że to tylko niestrawnośc,bo u nas angina dośc często zaczyna sie bólem brzucha właśnie:confused:
 
Do góry