reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wózki, ciuszki i inne rzeczy dla naszych dzieciaczków - NOWY -(STARY ) WĄTEK ;)

U mnie się pali akwarium albo lampka . Ja tez muszę małą widzieć bo śpi ze mną .Ja widziałam te lampki ale ja mam kontakty nisko tak więc stwierdziłam że się lampki nie będą nadawały.
 
reklama
jak Mikoś się budzi to zapalam akwarium:-) ale tak to mam ciemno w domku:-) podziwiam was że śpicie z maluchami:tak: ja bałabym się i do tego niezbyt to wygodne bynajmniej dla mnie bo pewnie spałabym w dziwnych pozycjach a uwielbiam się rozłożyć po królewsku:-D
 
U nas mała praktycznie od urodzenia spi w ciemnosciach, wydaje mi sie, ze dzieki temu mała wie, ze jest noc i ładnie spi:tak: Nawet jak sie przebudzi to palec do buzi i spi dalej... . Zapalam mała lampke tylko jak wstaje do karmienia, choc tez nie zawsze... mała szybciej zasypia jak nic nie widzi:tak: dlatego tez mała konczy nocny sen jak tylko słonce wschodzi!
Ja tez nie wyobrazam sobie zeby z mała spac, na chwilke lezy ze mna, a mi juz wszystko drętwieje, bo ruszyc sie nie moge... o wiele wygodniej nam gdy mała spi sama i jeszcze w swoim pokoiku na przeciw naszego łozka!
 
U nas też chłopcy śpią po ciemku. Ale mieszkamy w środku miasta, to nigdy nie jest u nas zupełnie ciemno. Ale nie muszę światła zapalać.
 
My tez mamy ciemno, nawet karmie po ciemku, a dzisiaj w nocy Ł przewijał małego po ciemku tylko mu podświetliłam telefonem żeby zobaczyc czy kupki nie ma :-D:-)
 
;-)Ja od samego początku zgaszam światło. Jak karmię o 5 do zapalam światło w łazience i gaszę po nakarmieniu.
Ja także nie spię z Nadią, Fabiana także nie brałam do łóżka. Dziecie spią w swoich łózkach :-) - nie wiem czy to wynika z mojej wygody - myslę, ze nie chcialam ich przyzwyczajac do mojego łoza:tak:
 
Maja tez spi po ciemku.Ze mna w lozku spala przez pierwsze 2 tygodnie,a potem u siebie w lozeczku,w oddzielnym pokoju-tylko drzwi sa otwarte u nas i u niej.
 
Ja śpię dlatego z małą że mam kanapę 3 osobową a męża nie ma więc jest dużo miejsca. Zaczyna się teraz przekręcać co chwilka więc pomimo dużego łóżka robi się niebezpiecznie.
 
reklama
Mój Krzyś też śpi po ciemku...tak można powiedzieć. W srodku miasta w nocy jest tak jasno, że pomimo zasłoniętej zasłony karmię go i przewijam bez zapalania światła. Mały sapł raz ze mną w łóżku, kiedy byłam u rodziców-zasnęłam przy karmieniu i go nie odłożyłam. Wcale nie spał dzięki temu dłużej, a ja obudziłam się połamana ;-). I stwierdziłam, że dobrze, że od razu spał w swoim pokoiku. U rodziców jego łóżeczko stoi w pokoju gdzie ja śpię. Efekt był taki, że w nocy bałam się przewrócić na drugi bok, żeby łóżko nie zaskrzypiało i żeby się nie obudził. :tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry