aniu, warto czasem poszukać używanego... zwłaszcza, ze na lato to już będziemy mogły dzieciaczki przesadzić w parasolki
taki ja mam zamiar...
a moja znajoma, która wypróbowała wiele wózków przedstawiła mi zwięzłą listę na co warto zwrócić uwagę... pokrywało sie to z tym co pani na pokazie w szkole rodzenia nami mówiła i pokazała na przykładach...
no więc (cytuję!):
- 4 amortyzatory-rewelka bo wózek sie cały kołysze na kamulcach i krawężnikach, dzieciak w ogóle nie odczuwa. My ten nasz nowy to przeklinamy że tego nie ma bo jak mały śpi i trzeba podjechać pod krawężnik to cały lata i mały sie przebudza
(oni maja teraz taki ze sprężynami właśnie za 500 złotych kupiony, a wcale nie lepszy od naszego za 200
wręcz gorszy)
-żeby mozna było przełożyc bude i prowadzić wózek przodem do dzidziusia i tyłem. WAŻNE i to cholernie, teraz takich z przekładanymi rączkami albo gondolą jest cholernie mało.
- Oparcie mozna zniżać na 4 poziomy, nasz Grzechu już w 4 miesiącu nie chciał leżeć tylko siedzieć, choć nie powinien i układaliśmy go w pozycji półleżącej.
- Koła duże i nie plastikowe
ja nie wiem... każdy sam wybiera, ale warto najpierw popytać nawet jak
patka zaczepić kogoś na ulicy... kobiecie w ciązy nikt nie odmówi zwłaszcza kobieta z małym dzieckiem
moze warto przejść się na plac zabaw i pogadać z babkami, może nawet dadzą "się przejechać" takim wózkiem