Najlepiej jakbyś mogła pojechać do jakiejś hurtowni czy większego sklepu i obejrzeć, zmacać, poprowadzić.
Jak patrzę na ten baby merc to mam wrażenie , ze rączka jest blisko wózka i idąc kopałabym w koła czy oś.
Zobacz załącznik 407735
ale to może kwestia zdjęcia.
Fotelikiem bym się nie sugerowała, to raczej jest atrapa, żeby mandatu nie dali. Bałabym się przewozić dziecko w czymś takim.
Co do chwalenia wózka to powiem, ze ludzie bronią swojego wyboru jak niepodległości. Nie wiem o co chodzi, ale bardzo mało osób się przyzna , ze coś w wózku jest nie tak.
Nawet czytając rożne fora gdzie ludzie są anonimowi, mam to wrażenie. 3 razy w serwisie z powodu usterek? Nic to.
Nie piszę tego a propos twoich koleżanek, po prostu trudno o rzeczowa opinię.
Na cmentarzu obczajałam wózki

ale żadnych nazw nie spamiętałam, bo teraz tyle producentów.Wózki różniły się tylko logiem i co najwyżej rodzajem tapicerki- błyszcząca i matowa. Trudno by mi było zgadać które wózki były drogie a które ( stosunkowo) tanie.
Jedynie x lander xa się powtarzał.