reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe dania do jadłospisu

Moja młoda to w porównaniu z waszymi brzdącami je bardzo mało:

5 rano - butla 120/150ml
9.30 - kaszka albo kleik na 90ml mleczka
12.00- deserek (cały słoik)
15.30 - obiadek albo zupka (cały słoik)
19.00- butla 120/150ml
21.30- 180/210ml
plus herbatka albo woda, soczek ale to pare łyczków...
I jak zje to od 22 spi do 5-6rano:-)
Codziennie tak samo je... noo godziny są różne wiadomo tak plus minus 30-40 min.
 
reklama
U mnie noce Hubuś od dawna ładnie przesypia. Jak zaśnie ok 20.30 tak śpi od 6 czasem 7, zje i śpi do 8.30, 9. Oczywiście czasem ma gorsze dni, ale nie narzekam :-) A pory jedzenia mniej więcej takie:
9.00 - 180 ml (wody)
11.00 - 180 ml
14.30 - obiadek (cały słoiczek, ale już powoli Mu mało, więc dobrze, że od 6 m-ca są większe :tak:)
17.00 - 180 ml
18.30 - deserek (słoiczek)
20.30 - 180 ml mleka z 2 miarkami kaszki :-)
 
no to fajnie wam dzieciaczki jedza. u malpki fajnie bo je duze porcje i to jeszcze z kleikiem. moj tylko wieczorem je 150, czasami w nocy, ale ja mam mu ie dodawac zadnych zageszczaczy bo i tak dobrze wyglada. tak lekarka mowila.
 
bo wyglada na to ze w sumie ilosciowo tak samo jedza mnij wiecej . bo jesli malpka daje 4 razy dziennie min 180 to jest 720 a mowi ze czasami 210 a moj misiek tak w sumie mleka pije 790, 810 tak roznie
 
Wychodzi na to że Klusek wcale nie jest taki zły w tym jedzeniu.:-) Tylko na wadze coś tego nie widać.:dry: Mam pewne podejrzenia gdzie to się podziewa. Czy wasze dzieci też poruszają się nonstop. i nie chodzi mi o krecenie głową tylko o ciągły energiczny ruch wszystkimi kończynami turlanie sie podnoszenie głowy pupy do klęku. Nawet jak noszę go na rekach to macha nogami albo zsuwa mi sie sam z ramienia na ręke bo chce być w pozycji na samolocik żeby łapać rózne rzeczy. Na pewno rośni bo widzę po ubrankach i wannie. On chyba eliminuje wszelki zbędny tłuszcz ze swojego organizmu:cool2:
 
no to chyba w tym tkwi problem u nas. teraz chodzimy na rehabilitacje i misiek się więcej rusza ale tak to on się sam nie przewraca na brzuszek i na odwrót, wygina sie tylko na boki, a jak teraz z nim w domu ćwiczę a te ćwiczenia polegają na tym że przewracamy się na bodzki i na brzuszek raz z jednej strony raz z drugiej, generalnie turlamy się po podłodze, to po 0,5 godzinie jest zmęczony że jak go dam w wózka to zaraz usypia i śpi ponad godzinę. ostatnio już mniej spał a teraz jak ćwiczymy to znowu wiecznie jest zmęczony. on najchętniej leży na pleckach i czeka jak sie jemu coś podsuwa do zabawy, jak go położe na pleckach i po obydwu stornach dam zabawki żeby się na boczki obracał i bawił się tymi zabawkami to od czasu do czasu zerknie, dotknie i tyle!! no mam nadzieję ze po tej rehabilitacji polubi ćwiczenia.

teraz mu specjalnie zrobiłam 150 żeby wydłużyć mu przerwy to oczywiście wciągnął z apetytem 100, i zaczął gugać.
 
Wychodzi na to że Klusek wcale nie jest taki zły w tym jedzeniu.:-) Tylko na wadze coś tego nie widać.:dry: Mam pewne podejrzenia gdzie to się podziewa. Czy wasze dzieci też poruszają się nonstop. i nie chodzi mi o krecenie głową tylko o ciągły energiczny ruch wszystkimi kończynami turlanie sie podnoszenie głowy pupy do klęku. Nawet jak noszę go na rekach to macha nogami albo zsuwa mi sie sam z ramienia na ręke bo chce być w pozycji na samolocik żeby łapać rózne rzeczy. Na pewno rośni bo widzę po ubrankach i wannie. On chyba eliminuje wszelki zbędny tłuszcz ze swojego organizmu:cool2:

:tak::tak::tak:nasz Jacuś też ruchliwy..jak znajomi przychodzą to się dziwią, że ich dzieci to takie spokojne i oczywiście cięższe od Jacka...Jacek waży trochę ponad 7 kg.więc też zawrotnej wagi nie ma, teraz skrupulatnie ucieka mi z maty, robiąc obroty w okół własnej osi:-D:-D:-Doj jak zacznie raczkować, to przynajmniej może Mamie w końcu kilogramy spadną;-);-):tak::tak:a je też wcale nie tak dużo zazwyczaj 120m., wieczorem mu się zdarza 180ml. i kaszki rano150 ml. wygląda to tak:
5 rano- 120ml.
9- 150ml. "mleko"z kaszką ryżową
13-120ml
16- słoiczek obiadkowy(zazwyczaj pół)i dopite 50ml "mleka"
20- 180ml.
i zazwyczaj jeszcze 2 w nocy-120ml.
na wszystkie dotychczas wprowadzane owoce i deserki, bądź soczki reagował wysypką, więc na razie tak...a że wygląda dobrze to się nie martwię:tak::tak::tak:choć przyznam się, że skrupulanie liczę "mleczko":)
 
Z ważenia domowego wychodzi mi że mu jeszcze troszkę brakuje do 6kg. W piątek idziemy się zważyć do przychodni tak porządnie. Zobaczymy Jeśli się nie uda to jest kilka wyjść albo wzbogacanie kazdego posiłku sinlaciem albo odżywki albo sąda
 
Kurcze u nas jeszcze inaczej....

8-9 rano - 150 ml mleka jednak zawsze cos zostawia
12-13 - słoiczek obiadek cały
17-18 120 ml mleka
21 - 210 mleka
czasami karmienie ok 3-4 w nocy....nie zawsze wiec nie wiem od czego to zalezy....
no i duzo herbatki i wody...

Czasem młody dostaje biszkopcik...to sie oczywiście do karmienia nie liczy :-) Wszystko leży na nim i na ziemi z tą różnicą że w częściach....bardzo drobnych częściach :-)

A pochwale sie że Zarazek schudł 200 gramów :-) jeeeeej
 
reklama
Do góry