hej dziewczyny
adiva moja karolka podobniej jak twój Piotruś - je wszystko w temp pokojowej
chyba że nie zabardzo jej podchodzi obiadek to wtedy tyci go podgrzeje i jakoś zmęczy odrobinkę
Mojej małej chyba idę znów zębole - nie chce nic jeść, jedynie owocki są do przełknięcia ale warzyw to zupełnie ruszyć nie chce
wczoraj tatuś zmieszaał karolci warzywka (ziemniak+marchewka) z bananem, gruszką i nektarynką - dobrze że tego nie próbowałam bo na samą myśl aż mnie trzęsie. Tym sposobem osiągnął sukces bo dzdiza zjadła kilka łyżeczek
adiva moja karolka podobniej jak twój Piotruś - je wszystko w temp pokojowej

chyba że nie zabardzo jej podchodzi obiadek to wtedy tyci go podgrzeje i jakoś zmęczy odrobinkę

Mojej małej chyba idę znów zębole - nie chce nic jeść, jedynie owocki są do przełknięcia ale warzyw to zupełnie ruszyć nie chce

wczoraj tatuś zmieszaał karolci warzywka (ziemniak+marchewka) z bananem, gruszką i nektarynką - dobrze że tego nie próbowałam bo na samą myśl aż mnie trzęsie. Tym sposobem osiągnął sukces bo dzdiza zjadła kilka łyżeczek
