reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wprowadzamy nowe jedzonko:):)

aniam141

Wrześniowe mamy 2008
Dołączył(a)
17 Luty 2008
Postów
11 411
Miasto
Warszawa
Myślę że temat jak najbardziej na czasie :-D
No więc może jakieś rady na początek od doświadczonych mam, od czego zacząć , w jakich ilościach , od kiedy co wprowadzać itp..
Bo ja już się nie mogę doczekać :tak:
 
reklama
Aniam - no to tak jak Matylda jedzie: najpierw jabłuszko, później marcheweczka. Najpierw dosłownie po łyżeczce (tarte na papkę). Sama zobaczysz jak Szymek będzie reagował, bo może nie zechcieć na początku, albo będzie miał takiego smaka, że wtrząchnie 3-4 łyżeczki! Nie solisz, nie słodzisz (nawiasem mówiąc, nie słodziliśmy i nie soliliśmy Kajkowi niczego przez pierwsze 3 lata). Ja poczekam jeszcze miesiąc. Sasha i tak jedzie na cycku, no chyba, że przestanie przybierać.
 
Ja słyszałam, ze najpierw powinno sie wprowadzac warzywka a potem owoce, bo owoce są słodkie i potem dzidzia moze nie chciec warzyw. Ale ja doswiadczona nie jestem, pisze co słyszałam :tak:
 
ja dawałam 3 dni pod rząd jabłuszko najpierw surowe potem ze słoiczka. był soczek jabłkowy do picia, a dziś dla odmiany marchewka słoiczkowa. jutro soczek marchwiowy do picia....

każda z nas wie najlepiej co, kiedy i w jakiej ilości dać swojemu maleństwu, a ja nie jestem żadnym autorytetem ani wzorem do naśladowania w tej sprawie...
jak którąś uraziłam to z góry przepraszam.....
 
Hej jestem nowa na forum i również nie mogę się doczekać kiedy będę mogła podać synkowi coś nowego do jedzonka :) Kiedy mamusie planują wprowadzać nowe smakołyki? Czytałam, że nie wcześniej niż w 4 miesiącu. Może któraś z was jest bardziej doświadczona Pozdrawiam

A tak po za tematem, gdzie się wkleja linka od suwaczka aby był widoczny?
 
Ostatnia edycja:
Ja mam zamiar coś podać za miesiąc czyli jak skończy 4 miesiące.
Ale pediatra mi kazała też za jakieś trzy tygodnie dodawać 2gramy kaszy mannej do mleka raz dziennie ( chodzi o jakąś chorobe ) tylko żebym ja pamiętała jaką.
No i chyba zaczne od warzywek , bo też mi Ewa mówiła o tych owocach
A od kiedy kaszki ?

caroline - ale czarnulek z Twojego synka , śliczny
 
Ja zamierzam też wprowadzic nowe smaki jak Juleczka skonczy cztery miesiace:-) Czyli jeszcze jakis niecaly miesiąc:tak:
ccaroline85- witamy wsrod Wrzesniowek! Śliczny synek!:-)
 
reklama
Ccaroline - ale masz pięknego synka.

Dziewczyny ja pierwsze słyszę o tej kolejności, może jest w tym jakaś prawda?

Matylda - nikogo nie uraziłaś, absolutnie. Chodzi o to, że ja uważam, że trzeba czekać z wprowadzaniem pokarmów, dlatego, że dzieciaczki mają niedojrzały układ trawienny i o ile nie teraz, to w przyszłości może im to "wyjść"... bokiem...
 
Do góry