anulka1979
Szczesliwa mama i żona:))
Wow... a ja sie balam jogurtu...
To jak to jest, mleka krowiego nie podawac najlpeiej do 3 r.życia, a wszystko inne z mleka mozna?? Bo ja jakas niedouczona jestem

jogurty, lody, serki... smietana??
Co do jajek to my jemy kazdego dnia pol zoltka, ponoc ma bardzo wiele skladnikow odzywczych i powinno sie dawac

A przepis na kisiel super, dzieki Sabinko, dzis zrobie:-):-):-)
To jak to jest, mleka krowiego nie podawac najlpeiej do 3 r.życia, a wszystko inne z mleka mozna?? Bo ja jakas niedouczona jestem


jogurty, lody, serki... smietana??
Co do jajek to my jemy kazdego dnia pol zoltka, ponoc ma bardzo wiele skladnikow odzywczych i powinno sie dawac


A przepis na kisiel super, dzieki Sabinko, dzis zrobie:-):-):-)
).

I kuźde niewiem kiedy się nauczy "gryźć" a nie zaraz połykać;-)
, co do gryzienia to nie ma szans mimo że podaje jej malutkie rozgotowane kawałki to i tak sobie nie radzi nawet jak coś sama odgryzie i żuje długo to jak przełyka to sie krztusi
, nie wiem co z nią zrobić mam nadzieję że jej to szybko minie
bo już tak ładnie jadła:-(