reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wprowadzamy nowe pokarmy

super dziewczyny - wasze dzieciaczki juz sporo jedza :)
a mala od weekendu je zupki te mniej zmiksowane - czyli z kawalkami - i nie ma problemu :)

buba pisalas gdzies ze dajesz malemu 2Xcyc, 2Xobiadek, owoc + kaszka ... napisz jak mozesz jak to u ciebie wyglada teraz ... bo u mnie jest jeden posilek mniej i mam wlasnie watpliwosci czy to aby malej wystarcza;
7-8 cyc
11:30 - zupka lub danie miesne teraz okolo 200 g takiej mniej zmiksowanej
15 - deserek owocowy
18 - kaszka mleczno ryzowa
20:30 -cyc

a jak to teraz wyglada u innch dzieciaczkow ?
 
reklama
U nas wyglada to tak
* 8-9 cycek
* 12-13 kaszka bananowa
* ok.15 (zalezy o ktorej wrocimy z przedszkola) obiadek ze sloiczka lub mamy zupka
* ok.18 jabuszko lub inny deserek
* ok 20 kaszka bananowa pozniej kapiel i w lozku cycek
No i zdaza sie czasami w nocy nawet dwa razy cycek :-(

Nie wiem czy to za malo czy za duzo jedzenia ale po Mai widac ze chyba przybrala wkoncu za dwa tygodnie idziemy na kontrolne wazenie.
 
Idzia u mnie wygląda to tak:
8 - 250 ml kaszki mleczno-ryżowej
11 - 2 x danonek petitek + słoiczek owoców
14 - 300 obiadku
17 - 2 słoiczki owoców (ewentualnie 1 słoiczek + 1 cały owoc: banan lub jabłko)
19 - 250 ml kaszki mleczno-ryżowej
Lekarka powiedziała że w tym wieku 500 ml mleka (u nas kaszki mlecznej) jest wystarczające i odpowiednie.
 
dziewczyny dzieki :)
magdaleona musze przyznac ze spore te twoje porcje ...
woloszki - mamy podobne posilki tylko pozamieniane miejscami :)
 
No z mojego niejadka zrobiła się mały głodomorek, dawniej mała krzyczała podczas jedzenia - okazało się, że chodzi o wielkość łyżeczki a co za tym idzie porcji... zmieniłam łyżeczkę na dużą a i tak ledwo nadążam z ładowaniem porcyjek do otwartej na całą szerokość paszczki...
 
Idzia wlasnie widze:)))
Majka i tak najbardziej szaleje za cyckiem:))) ostatnimi czasy to az sie ze mna kloci ze jej zabieram:))) jak juz widze ze nie je a sie bawi to jej wyjmuje i daje smoka a ona zaraz gadu gadu smoczek wypluwa i sie odwraca do cycusia:))))
 
U nas do połowy dnia Antka karmi babcia ale zawsze o 6 rano dostaje cyca, około 8-9 kaszkę 150 ml bardzo gęstej, pozniej ida na spacer i 11- deserek, obiad 13 i o 3 wracam z pracy, wtedy Antek przykleja się do cyca, musi się nacieszyć po całym dniu, w między czasie daje mu chrupki, kaszke na noc jemy o 18 bo o 19 już Antek spi!
Co do zupek to babcia przestała je moksować tylko gniecie widelcem i zauważylismy ze chetniej takie je, zreszta całkiem inaczej smakują!
 
Kurde, to tlyko moje dziecko sie tak ciagle objada?? :szok:
U nas wyglada to tak:
7:30 - 180 kaszki mleczno-ryzowej
10 - 180 mleka
13 - 230-270 zupki z mieskiem
15 - deserek
17 - 180 mleka
20 - 180 mleka
i ostatnio jeszcze w nocy musze ja dokarmiac :-(
 
Idziu u nas jest tak:
10.00 cycek na sniadanko(lub mleko modyfikowane 180 ml)
14.00 obiadek(zupka jarzynynowa 100 gram + 220gram potrawka miesna)+ soczek
16.00 owoce+flipsik lub jakas inna przekaska
18.00 cycek
20.00 kaszka
W nocy Franek ma 14 godzinna przerwe w jedzeniu.
 
reklama
u nas zazwyczaj jest tak:

2 - cyc
5-6 - cyc
ok 8 - mleko mod
ok 11 - kaszka
14:30-15 - cyc
ok 17 zupka
19:30 - cyc

Czasami dostaje chrupka lub ciasteczko (ale tylko jeśli jest głodna, bo np wcześniej zjadła mało - nie chcę jej uczyć podjadać)

Ale dzisiaj karmienie w nocy było o 4:48 :), wobec tego przed wyjściem do pracy zjadła tylko raz i teraz trochę cierpię. Całe życie ;) była hmmm średnio grzeczna, ale wiedziała kiedy zgrzecznieć, żeby dostać prezent a nie rózgę. Spryciula
 
Do góry