reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wprowadzanie nowych pokarmów

jak jakis czas temu pislalam tu o wprowadzeniu krowiego mleka to zjechalyscie mnie ze szok, a tu dzis wchodze i patrze ze mamusie sie lamia:eek:
ja podalam mleko krowie ze 2 tygodnie temu - milko 2% rozcienczone z woda na poczatek i ugotowalam na tym grysik. smakowalo bardzo - duzo bardziej niz grysik na modyfikowanym. nie bylo zadnych rakcji wiec je normalnie podaje. uwazam, podobnie jak niektore z was, ze z roznica miedzy mlekiem krowim a modyfikowanym jest taka ze krowa z tego kasy nie ma a producenci mieszanek i owszem. wprawdzie lekarka powiedziala mi ze serek i jogurt to nie to samo bialko tylko przetworzone, ale skoro ja mleko gotuje to tez zmieniam konfiguracje bialek i jej przetwarzam. rozmawiama na ten temat z dietetykiem - faktycznie zdania sa podzielone z lekkim przechyleniem na korzysc krow:-D
 
reklama
A ja uważam, że kolejność i czas wprowadzania pokarmów w naszym kraju jest odpowiednia. Jakoś nie wyobrażam sobie żeby dziecku 4m-cznemu, które niejednokrotnie ma jeszcze problemy kupkowo-kolkowe podawać gluten, jajko czy krowie mleko. Poza tym tego wszystkiego jeszcze zdąży się najeść...

Osobiście jestem przeciwniczką krowiego mleka i na pewno go nie podam przynajmniej do skończenia 2 roku życia. Podaję jogurt naturalny i czasem biały ser, ale to nie to samo co mleko krowie. Jestem mu przeciwna podobnie jak słodyczom i dosładzanym rzeczom.

Tak samo sytuacja się u nas ma z cytrusami, rybami itd. - podam jak przyjdzie pora, żadnych eksperymentów wcześniej nie będzie.
 
Emcia ja znam właśnie te teorie, które są opisane w podanym przez Ciebie artykule. Podzielam zdanie przeciwników picia mleka krowiego właśnie z powodu przyczyn, o których piszą.
 
a ja nie bardzo wierze takim artykulom. bo nie mam pewnosci kto je napisal.. a moze sponsoruja je koncerny produkujace mleko modyfikowane :eek: :confused: jak bedziemy tak rozdzielac temet to znowu wybuchnie klotnia, jak wtedy przy mleku modyfikowanym i karmieniu piersia ;-)

ivka: ryby mozna wprowadzac po 12 mies. czyli juz nie duzo nam zostalo ;-)

z tego co wiem to w pierwszym roku zycia lepiej nie dawac krowiego, bo dziecko i tak ma juz duzo nowych pokarmow, ale po pierwszych urodzinkach ja sie sklonie ku probowaniu. przeciez nie dam od razu calego litra do picia ;-)

a no i lepiej to z folii, niz z kartonu!!
 
No to ja znalazłam jeszcze to
http://www.republika.pl/aniolkicharliego/konsument.html

z którego jasno wynika, że nie powinniśmu NIC jeść.
A oto króciutki , ale jakże obrzydliwy fragmencik:

"Kontrole stwierdziły, że to, co sprzedaje się u nas jako chleb i bułkę, jest w większości produktami chlebopodobnymi i bułkopodobnymi. Niektórzy producenci do chleba dodają startą bułkę, czasem gips i kreatynę otrzymywaną z ludzkich włosów, kupowanych w zakładach fryzjerskich."

Fuuuujjjjjj!!!!!!!!!!!:no: :no: :no: :no:

I co Wy na to???:confused:
 
chyba trzeba bedzie znalezc dobry przepis na chleb domowy :baffled:

swoja droga to o wszystkim mozemy takie rzeczy czytac: parowkach, wedlinach, miesie itp. ale nie dajmy sie zwariowac bo sie zaglodzimy na smierc :tak:
 
ja tez slyszalam ze mleko potrzebne jest dziecku w pierwszych latach jego zycia a w pozniejszym czasie wiecej szkodzi niz daje pozytku. Czytalam kiedys na ten temat ksiazke w ktorej bylo wiele przekonywujacych argumentow przeciwko mleku :confused: .
Ale tak naprawde to sama nie wiem kto ma racje :confused:
Ja tez nie bede podawac selince krowiego mlega do przynajmniej 2 roku zycia , tak nam zalecil lekarz
 
reklama
Do góry