natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
Lolisza dzięki za to, co piszesz. Czyli rozumiem, że dziecko, które idzie wprost do przedszkola lepiej żeby poszło jako czterolatek niż trzylatek? Dobrze rozumiem?
Ja w sumie z chęcią bym męża przekonała, że dopiero jak Pudzianek będzie miał 4 lata to pójdę do pracy ;-) ale chyba w państwowym przedszkolu nie da się od 4 roku życia, nie?
A i tak mi się właśnie skojarzyło jak czytałam na wizytowym o Patryczku Roxi, że znowu chory, że jednak jak się ma wybór to chyba jest różnica czy dziecko odchoruje swoje w żłobku czy w przedszkolu, bo nie pamiętam czy to słyszałam od Ciebie Lolisza czy gdzieś indziej, ale podobno najlepiej, żeby dzieci do 3 roku życia nie przyjmowały w ogóle antybiotyków.
Ja w sumie z chęcią bym męża przekonała, że dopiero jak Pudzianek będzie miał 4 lata to pójdę do pracy ;-) ale chyba w państwowym przedszkolu nie da się od 4 roku życia, nie?
A i tak mi się właśnie skojarzyło jak czytałam na wizytowym o Patryczku Roxi, że znowu chory, że jednak jak się ma wybór to chyba jest różnica czy dziecko odchoruje swoje w żłobku czy w przedszkolu, bo nie pamiętam czy to słyszałam od Ciebie Lolisza czy gdzieś indziej, ale podobno najlepiej, żeby dzieci do 3 roku życia nie przyjmowały w ogóle antybiotyków.
I tak by nas to czekało, tylko że w przedszkolu.
Do tej pory pamiętam jak się bałam ;-)
Trzymam kciuki za wyniki badania! A kto siedzi z małym ? Ty jesteś na zwolnieniu, czy macie kogoś do opieki ?
nim się obejrzysz bedziesz miała dwa słodkie szkraby w domu :-) U Przemka w tym żłobku faktycznie bardziej bym się bała o alergie, niż same choroby, chociaż przez tak krótki czas faktycznie nie ma aż takiego problemu.