S
SugarbabyLove
Gość
Noo straszne to 
Ja tak jak mówiłam wspominam poród i pobyt w szpitalu rewelacyjnie.Położne były miłe, pytały w czym pomóc, pomagały przy przewijaniu i karmieniu. Myć dziecko myły w takim dużym zlewie. Tzn "obmywały" bo nie można póki jest pępek niezagojony wykąpać dziecka

Ja tak jak mówiłam wspominam poród i pobyt w szpitalu rewelacyjnie.Położne były miłe, pytały w czym pomóc, pomagały przy przewijaniu i karmieniu. Myć dziecko myły w takim dużym zlewie. Tzn "obmywały" bo nie można póki jest pępek niezagojony wykąpać dziecka