Ja liczac od 1 dnia ostatniej miesiaczki to jak w suwaczki 10 tydzien i jeden dzien, jednak mowi sie ze leci 11 tydzien...Dzis mi sie przypomnialo jak rodzilam Wike, naczy ostatnie tygodnie, wyznaczylysmy 1 dziewczyne (ktora miala najpozniej termin), podala swoj tel i jak ktoras urodzila pisalo sie jej esa z wymiarami, plcia i kiedy super bylo jak zaczelysmy sie sypac

Jak bedziemy sie juz toczyc i miec konkretne terminy porodow mozemy zrobic taka liste np:1. Kroptusia - prawdopodobnie corka - termin porodu 01.09 Ulozymy sobie to datami i zobaczymy w jakiej kolejnosci naprawde zaczniemy sie sypac i czy sprawdza sie potwierdzenia plci z usg

) Ale to taka moja luzna propozycja...Tak jak na staraczkach stawialo sie II jak jakas zafasolkowala