reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2011

reklama
Nie mam kiedy Was nadrobić..
Wróciłam wczoraj ze szkolenia, zmęczona jak mops..o 20.20 leżałam już w łózku z moim dzieckiem:-)
Rano ledwo się zwlokłam..
co do ciążowych przypadłości..bolą cycki jak dotykam, czasami lekkie mdłości..takie nudzenie, ale jeszcze nie mocne..i zapachy..nie mogę juz się perfumować, bo mi śmierdzi.
Ale kawę dalej piję, narazie mi smakuje. z Igą pamiętam, że właśnie od 6 tyg zaczęły mi się mdłosci..nie wymiotowałam nigdy, tylko muliło mnie okropnie. Ciekawe czy teraz bedzie tak samo??
Zaraz jadę do Kołobrzegu z dyrektorem, jak wrócę poczytam co naskrobałyście.
 
Witajcie, Dziewczynki.
Mnie też zmogło jakieś przeziębienie i churchlam jak stary gruźlik :( Dwa dni temu dopadła mnie gorączka ponad 38st i trochę się wystraszyłam, bo się naczytałam, że długo utrzymująca się wysoka temperatura może być strasznie niebezpieczna dla maleństwa. Zadzwoniłam do mojej ginki i kazała mi zbijać temperaturę apapem, max 3-4 tabletki na dobę. Na szczęście na tym jednym wieczorze się skończyło...ufff...
Poza tym syrop z cebuli, rutinoscorbin (też z błogosławieństwem od lekarza) i dużo piję.

Ech, zazdroszczę Wam, kochane, tych wizyt i podziwiania swoich fasolek na ekranach USG. Ja dałam sobie słowo, że tym razem poczekam przynajmniej do 7-8 tygodnia z wizytą. W pierwszej ciąży, którą poroniłam, byłam u ginki już dzień po terminie @. Oczywiście prawie nic nie było widać, a potwierdzenie ciąży brzmiało "raczej tak" :) Potem albo silne bóle brzucha, albo plamienie...i tak w sumie co tydzień byłam u lekarza. A w 9 tygodniu od lekarza który robił mi USG w szpitalu usłyszałam "forget it!"

Tak więc teraz: żadnego latania do lekarza co chwilę o ile nie będzie się działo coś naprawdę poważnego. Lepiej chyba w błogiej nieświadomości dać się rozwijać maleństwu w bezstresowym środowisku, niż dowiedzieć się, że coś MOŻE pójść nie tak i przeżywać...

Na betkę tylko pójdę kontrolnie w przyszłym tygodniu jak już podzdrowieję.

No, a na koniec tego wywodu, może tak zrobimy sobie dzisiaj tak zupełnie bez powodu "dzień ciężarówki"? Ja tam z tej okazji zamierzam zrobić sobie jakąś przyjemność. Wysyłam M po zakupy - niech mi przywiezie jakąś fajną książkę, albo płytę i obiad niech zrobi. A co!

A Wy? Spróbujecie się dzisiaj porozpieszczać? :)
 
Pola
niezamartwiaj się za bardzo, napewno będzie dobrze, masz racje ze lepiej poczekać niż dalej się martwić jak za dużo się nie zobaczy.
Ja też nadal czekam i chybajak tak dalej pójdzie to pójde w 7 albo 8 tyg. i mam nadzieje że wszystko będzie super widac :)

Przyjemnośći , ja to myśle że w ciaży to codziennie mamy powód żeby sobie robić przyjemności, w końcu to ostatnie miesiące kiedy możemy skupić się na sobie,potem to już maleństwo będzie najważniejsze a nasze przyjemności pójda na bok, więc nie ma co oszczędzać :) ?

Z przyjemności to zaraz zrobie sobie kawe zbożową z mlekiem :)
a potem ide na łowy do lumpka
I czekam z kolacją na M do wieczora aż się doczłapie z pracy :(
A potem to może jakieś i inne przyjemności.

Miłego dnia wszystkim życze
 
Pola nie martw sie jak sie dzisiaj obudzilam cala chora a moj od razu dzwonil do ginka. Tak wiec mam antybiotyk - Bioparox, stodal na kaszel, inhalacje z szarej soli , duzo pic, ssac, i spac.....gardlo mam jak kaktus i do tego jakby troche podpuchniete, siedzi w nim chyba z pol tony rflegmy :/ bleeee
Na szczescie okazalo sie ze goraczka ktora mi towarzyszy kolejny dzien (37,3) to normalan tempka na poczatku ciazy i nie ma sie co martwic....
Dziewczynki, glowki do gory, damy rade!!!!
 
Witam,

zwłaszcza nowe wrześniówki;-)

Czarnulka szkoda, że się nie udało. Trzymam kciuki, żeby następnym razem poczęła się dzidzia, tylko się bardziej przyłóżcie, bo dwa razy to trochę mało;-)

Asia nie stresuj się tymi cyckami - moje ani nie bolą, ani nie rosną - jeszcze kupa czasu na to. A z dzidzią wszystko na pewno w najlepszym porządku:-)

Magda dzięki:-) Postaram się nie stresować

PolaNegri mam podobne podejście, że lepiej nie latać do lekarzy co 5 minut i się nie stresować ich "głupim" gadaniem, tylko dać dzidzi czas i spokój do rozwoju - myślę, że luźne podejście tutejszej służby zdrowia mnie tego nauczyło:-D A co do Dna Ciężarówki, to ja się dziś raczej nie porozpieszczam, bo będę cały dzień w drodze:-(

Zdrówka wszystkim chorującym.

Lecę jeść śniadanko, kończyć się pakować i w drogę. Trzymajcie kciuki, żeby za mocno nie bujało;-) Odezwę się pewnie jutro - więc nie pisać za dużo;-)
 
Hej dziewczyny.

PolaNegri i Mononoke trzymajcie się ciepło. Dbajcie o siebie. Ja też myślałam, że się rozkładam, ale chyba jednak to jakieś dziwne objawy ciąży. W tej chwili już na czosnek reaguje chęcią zwymiotowania, nawet jak o nim tylko myślę. Obyście się jak najszybciej wyrwały przeziębieniu.

Hmmm dzień ciężarówki, brzmi nieźle:). Tyle tylko, że mój L się wyprowadził (obłożnie chory) i nie chce mnie zarazić. Chwilowo mieszka u rodziców, którzy baaaardzo go rozpieszczają, jeszcze nie będzie chciał wrócić:)? Z rozpieszczaniem dziś będzie trudno, bo śniadanie utkwiło mi gdzieś w gardle, mam mdłości... ble leżę i zdycham.

Z nowości zmieniłam lekarza i wychodzi mi to od razu na dobre. Dostałam natychmiast większą dawkę kwasu foliowego, ponieważ mam rozszczep kręgosłupa (brak spojenia w dwóch kręgach) i lekarz obawia się, że u dzidzi może być podobnie, więc żeby wyeliminować ryzyko biorę końską dawkę kwasu. USG mam jutro... ale się stresuję.

Asia mi też jakby mniej piersi bolą. I wcale nie urosły. To nie powód do zamartwiania się. Przypomniałaś mi o czymś takim jak kawa zbożowa, nawet troszkę nabrałam ochoty:).

Aniawos mam nadzieję, że nie zostałaś wymęczona bardzo na tym wyjeździe. Trzymaj się cieplutko, szczególnie w taką pogodę.

Czarnulka28 trzymam kciuki, żeby się szybciutko udało. No właśnie dziewczyny, za którym razem udało Wam się zajść w ciążę?

dziuba, magda84, asia, niesamowite, że jest nas tak wiele 1grudniowych:). Ja nie mam pojęcia kiedy miałam owulacje, bo właściwie dopiero mi się powoli regulował okres po operacji na jajniku, którą miałam pod koniec lipca. Więc trudno stwierdzić. Przed operacja moje cykle miały nawet 40 dni.

Wszystkie dbajcie o siebie, bo dookoła tylko ludzie chodzą zakatarzeni i prychający na wszystkie strony.
 
Nesme mi się udało w drugim cklu a z Hanią aż 9 miesięcy się starałam. myślałam że teraz też nam trochę zejdzie. Mąż jest w szoku że tak szybko, powiedział że jakby wiedział że nam się uda tak szybko to by się teraz nie zgodził :)

Czarnulka trzymam kciuki żeby w następnym cyklu się udało :)

A ja nie mam żadnych objawów, oprócz braku @ i bezsenności , troche się martwię:( Ani mdłości, ani cycki nie bolą...
 
reklama
nesme
ja bez kawy nei mogę żyć, ale zwykłą nie chce męczyć maleństwa szczególnie teraz na początku, więc pije zbożową z mlekiem to sam plus :) a za pare miesięcy skusze się na jakąś pyszną zwykłą.

Ja zawsze miałam 28 dniowe cykle Przez bardzo długi okres regularne jka w zegarku co do godziny, a ostatnio jakoś od czerwca zaczeły mi sie wydłużać do 30 dni. A w grudniu wróciły do 28 :) no innej opcji nie ma. Więc według wszystkich moich wyliczeń wychodzi dziewczynka, chociaż M codziennie mi mówi że chyba jednak sie kochaliśmy jeszcze póżniej i że to musi być chłopak.

Bez chlopa tez mozna sie pobyczyć, ja przynajmniej lubie jka od czasu do czasu mojego nie ma :) Mam wtedy czas tylko dla siebie i na swoje zachcianki

Mononoke
wracaj szybko do zdrówka

tusienka
miłego lotu życze
 
Do góry