reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2011

reklama
Nanusia te upławy różowe to pewnie czop Ci odchodzi:-) życzę szybkiego rozwiązania, trzymam kciuki żeby to lada moment nastąpiło:-)

Czop mi już odchodzi od tyg i to były takie typowe galaretowate kawały. Teraz jest już upław i jak podcieram się po sikaniu ( przepraszam,że tak bezpośrednio piszę) to papier jest różowy. Może rzeczywiście to jeszcze czop tylko już wodnisty.

Madzik, trzymam kciuki
 
Czop mi już odchodzi od tyg i to były takie typowe galaretowate kawały. Teraz jest już upław i jak podcieram się po sikaniu ( przepraszam,że tak bezpośrednio piszę) to papier jest różowy. Może rzeczywiście to jeszcze czop tylko już wodnisty.

Madzik, trzymam kciuki

Ja taki różowy czop miałam w trakcie już porodu, to z krwią odchodzi. Pewnie niebawem kochana będziesz rodzić:-)
Madzik kciuki zaciśnięte POWODZENIA:-)
 
Hej
No włąśnie ja straam się was czytać ale tyle wiadomości że ne moge się zebrac by poodpisywać.Mało czasu kurcze by można było jakiegos sensownego posta napisac
Pochwale się tylko że problem z kokkami sie uspokioił i nie było prężenia i nerwów przy karmieniu,ufff.Kupiłam te wode koperkową GRIPE Water i widze że jest duza poprawa.Tylko z drugiej strony mały zrobił sie bardziej aktywny i ma dłuższe momenty że nie spi tylko sie rozgląda zaciekawiony otoczeniem.Najgorzej jak ma taka porę w nocy gdzie ja bym chciała by tylko sobie pojadł i zasnął a on nie tylko sobie patrzy.
MISAKOa ja ci zazdroszcze troche że Leos tak ci śpi ;-)
MIniaaa ja tez się zmagałam z poranionymi brodawkami,miałam strupy na obydwóch piersiach.Smarowałam równiez Bepantenem i swoim pokarmem ale karmiłam zagryzając usta z bólu.Po ok 1,5 tyg wszystko sie wygoiło ;-)
Misiako widze że apetyt ci dopisuje jak mi.Tez sie nie głodze i jem to na co mam ochotę ale z duzym umiarem.A i mi czasem jest trudno jak dziewczynki potrzebują mnie a ja akurat karmię Bartka i nie mam dla nich czasu.Jak bym chciała miec wtedy klona ech ;-)
Madzik powodzenia i zycze szybkiego i mało bolesnego porodu.
 
Magda dobrze piszesz, fajnie by było miec klona;-) ja to jestem czasem tak zła na siebie, że mam ochote dobić się czymś ciężkim bo potrafie bez powodu wnerwić się na Ewę albo zbyt często jej uwagę zwracam, staram się być wyrozumiała bo to dla niej też nowa sytuacja, 4 lata była prawie jedynaczką i czasem nie wiem jak mam postępować bo nie chce ani jej zagłaskac ani ciagle strofować i to mnie do łez doprowadza ta bezradność okropna i moja wybuchowość:wściekła/y:
Ehhhhhhhh malutka pospała, zjadła a teraz muszę ją troszkę ponosić bo przykrzy się leżeć;-)
 
No ja poczytałam i juz idę bo mały się budzi.Nakarmię i idziemy sobie na działke trochę ;-)
Sińka ja przy Julce tez tak mialam więc wiem o czym piszesz.Teraz dziewczynki wiedza że nie moga byc za głośne ale Bartus nawet rpzy chałasie potrafi spac tylo zasypianie trwa dłużej wtedy
 
No i moja śpiąca królewna dalej kima:-) jestem w szoku bo odkąd wróciłyśmy ze szpitala a to już ponad 2tyg temu, Karolcia tylko śpi i je:-)nie sądziłam, że można mieć takie dziecko tfu,tfu,tfu nie zapeszając;-) z Ewą to wszystko na odwrót byziło i prawie non stop musiałam ją nosić bo ciagle płakała, miała kolki ehhhhhhhhhh oby tym razem sie nie powtórzyło.
Madzia moja mała też śpi w hałasie, bo nie da sie przy 4-latce ciszy zachować, wole jak jest Karolka z nami na dole i śpi w wózku za dnia niż jak by miała sama w pokoju spać i ciagle bym do niej latała. Wieć tv gra, Ewa się wścieka, dość często specjalnie wali nogami, rzuca zabawkami i gada, gada,gada,gada jak nakręcona a ja mam ochotę ją związać i zakleic buzie. Ale z drugiej strony lepiej jak dziecko nauczone hałasu bo nie trzeba na palcach chodzić:-)
Też powinnam ubrać sie i na spacer pójść ale poczekam jeszcze i obiad naszykuje. M pojechał z Ewą do teściowej więc mam cisze i spokój i chce to wykorzystać:-)
 
Witam sie i ja. Noc ok, nad ranem po seksie pojawily sie bole miesiaczkowe, lekkie skurcze i tyle. Chcialabym zeby sie w koncu na powaznie cos rozkrecilo.
Madzik powodzenia na porodowce!
Nanusia ja tez cos czuje ze jutro najpozniej w poniedzialek sie rozpakujesz.
Ciekawe ile mi dane jest czekac?
 
reklama
Bry dziewczyny! :-)
Niestety nie nadrobie czytania wiec nie czytam.
Gratuluje wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za te ktore jeszcze czekaja na swoje Skarby. Wytrwalosci i mam nadzieje ze juz niedlugo bedziecie sie cieszyc urokiem macierzynstwa :-)
U nas jazda na maxa. Zyjemy wlasciwie ciagle od karmienia do karmienia. Walczymy o kazdy gram bo spadla od porodu ponad 10% i do tego teraz ma mega zaparcie wiec jest marudna i nie chce sypiac. Na szczescie noce przesypia ladnie bo nawet po 4 godziny i sama musze ja czesto wybudzac ale w dzien jest strasznie marudna. Spi maksymalnie po 2 godziny i wisi na cycku godzine wiec wlasciwie czasu zostaje tyle co ogarnac troche siebie, dom i zalatwic najwazniejsze sprawy. Dobrze ze moj M ma teraz miesiac tacierzynskiego bo zupelnie bym nie dala sobie sama rady z tym wszystkim. Mala jest strasznie silna i kazdy w szpitalu i polozna w domu dziwi sie ze taka akrobatka. Kopie i wygina sie na wszyskie strony jakby miala juz conajmnej miesiac :-D No i robi super miny. Mamy niezly ubaw czasami.
Wczoraj byla pierwsza kapiel - ahhh jak jej sie podobalo :-) a jutro pierwszy spacer :-)
Moze jutro wieczorem uda mi sie troche posiedziec na bb bo mi strasznie za Wami teskno i ciekawa jestem co u Was a jesli nie w niedziele to w poniedzialek rano bo moj M jedzie sprawy urzedowe zalatwiac i nie bedzie wisial na laptopie :-)
Aha, ku mojej uciesze okazalo sie ze po porodzie spadla mi waga rowno o 10kg wiec licze na to ze w niedlugim czasie wroce do swojej wagi przed ciaza czego wszystkim innym mamom zycze.
Trzymajcie sie dziewczyny!
 
Do góry