reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2011

Bachsy, szczerze, to ludze sie poprostu ze to COS da. Cos czuje ze wypucuje caly dom, przejde kilometry spacerow a i tak sie przeterminuje. Zaraz sie wkurze i nic nie bede robic i tylko siedziec i pachniec :-D
Co do slodyczy, tez mnie mega ciagnie, wogole siedze w domu, nigdzie nie wychodze to ciagle a to sniadanko, a to czekoladka a to kawka a to cukierek i tak w kolko.
Niby powinno sie 1kg spasc przed porodem a ja tyje.
 
reklama
BigChild moja polozna twierdzi ze mozna robic cuda a dzieciatka i tak wyjda jak beda mialy na to ochote, takze pozostaje tylko czekac :baffled:
ja tez w sumie siedze w domu i tylko sie opycham, jedynie moj maly urwis daje w kosc i trzeba sie z nim bawic bo chlopak ciagle potrzebuje towarzystwa
 
U mnie dalej nic się nie dzieje...nawet brzuch mnie już tak nie boli:sorry: więc to pewnie falszywy alarm
Katezebb u mnie wystarczy 5min masażu sutków żeby dostac naprawdę bolesnych skurczy, które niestety pomęczą i przechodzą

Mnie też ostatnio do słodkiego ciągnie, ale teraz zapycham się jabłkami, zawsze to zdrowsze
 
Ja tez wczoraj wymeczylam sutki i nic... Wogole mam wrazenie ze z braku tych objawow czlowiek juz na glowe dostaje i wyszukuje sobie chocby niewielkich objawow. Masakra :wściekła/y:
 
Witam i ja;).

U mnie nadal cisza, choć cały dzień schodzi mi jakby reszta czopa, taki pomarańczowy upław jakby lekko podbarwiony momentami krwią. Podbrzusze momentami pobolewa i krocze czuję jakby mi się rozrywało.
Przesiedziałam pół dnia u mamy, a teraz leżę pod kocykiem i dogrzewam się herbatką, bo strasznie zimno się u nas zrobiło, tylko jakieś 12C.

Trzymam kciuki za wszystkie przeterminowane i te oczekujące na termin, oby ten czas oczekiwania szybko nam minął;)
 
Hej!!

Ja też dalej nic. Dzisiaj mija mój termin, więc od jutra oficjalnie też jestem przeterminowana. Do lekarza idę w poniedziałek, chyba że coś się ruszy w co trochę wątpię:-(
W ogóle nie mam żadnych skurczy, masaże też nic nie dają, co najwyżej pachwiny mnie czasem mocno bolą.
Chciałabym żeby już było po wszystkim. Trzymam kciuki za pozostałe czekające na ich Maleństwa:-)
 
BachSY To widze, ze wszystkie skandynawskie kraje dzialaja na tych samych zasadach. Dzis moja polozna stwierdzila, ze dziecko wazy juz 4000g, ale to nie duzo, wiec dam rade :szok:. A termin mialysmy ten sam, to pewnie razem do konca doczekamy ;-)
 
reklama
My juz w domu od 15 od razu lepiej:-)
Odważylam sie ściągnąć opatrunek i spojrzeć na blizne. Jest lepiej niż myślałam tylko cienka linia poniżej linii majtek. Szwy mam miec ściągnięte w srode i potem juz wogole luzik. Leos na razie je i spi. To maly spioszek potrafi nawet 4h zje i znowu kimka. Ciekawe jak długo mu to zostanie. Na razie bez przerwy jestem głodna aż boje sie jak to wpłynie na małego. Jutro powinnam miec nawal. A dzis zjadłam zupe warzywna, udko gotowane, ciasto z galaretka i malinami, kanapkę z wedlina i pomidorem, serek wiejski, a za chwile jeszcze jabłko i banana i skusilam sie na dwie kostki czekolady. Aha w szpitalu rano jeszcze dwie kromki z serem topionym i dzemem truskawkowym. Ciekawe jak to sie skończy dla młodego ale nie mogłam sie powstrzymać.
Napisze wiecej może jutro.
Buziaki dla Was i trzymam kciuki za kolejne mamusie:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry