wrzesień 2011

[nanusia82]

Witam i ja,

U nas z dnia na dzien jest coraz lepiej, tfu tfu (zeby nie zapeszyc). Maly budzil sie w nocy co 2 godziny ale zasypial szybko. Maz przywiozl wczoraj od znajomych nawilzacz powietrza i Karimek od razu lepiej oddychal i spal.
Wczoraj troszke sie zmartwilam, bo zaczelam czytac w necie na temat tych ubytkow miedzyprzedsionkowych i wszedzie pisza tylko o tym,ze to kwalifikuje sie do operacji. Zastanawiam sie tylko dlaczego w szpitalu przy wypisie powiedzieli, ze wszystko ok z serduszkiem, ale mam skierowanie do poradni kardiologicznej, ale moge to dopiero zalatwic w przyszlym roku.

Syliwia8708, mój tez dopiero zaciągnął NUKa i to tego kauczukowego, bo TT silikonowy choc maly to za twardy dla niego

 

[martela]

Mój też upodobał sobie Nuka,mam też 2 smoki z Lovi,ale nie pasują mu...Jasiek to raczej jest smoczkowy,bardzo lubi się w ten sposób uspokajać

 

[Marti_1984]

Witam Was Wrześnióweczki

W związku z tym że już każda z Was ma poród za sobą mam pytanie ponieważ mam hemoroidy i szczelinę odbytu czy któraś z Was miała podobne schorzenia i rodziła sn mnie trochę przeraża co będzie po i myślę o cc, będę wdzieczna za Wasze opinie

Muszę przyznać że Was podczytuję a szczególnie to ci polecacie dla maluszków

 

[ellsi]

Marti ja miałam hemoroidy i teraz mi jeszcze zostały. Używam maści do tego i myślę że może będzie lepiej. Trochę też mam wrażenie że tyłek niezbyt ciekawy bo w połogu to cały czas podpaski lub wkładki więc dodatkowo smaruję sobie sudocremem lub panetenem z cynkiem i już przynajmniej mnie nie piecze. Co do szczeliny odbytu to nie mam pojęcia. U mnie to i tak było super bo tylko jeden szew na skórze i 2 w środku. Co do rad to możesz sobie zobaczyć w wątku "KITY i HITY" lub też u lipcówek co mogą teraz poradzić

https://www.babyboom.pl/forum/dziec...je-co-teraz-mozemy-polecic-co-odradzic-52194/

Wiadomo tylko że nie zawsze wszystko się sprawdzi u twojego Malucha

Ja ze smoczków to mam tylko TT i niby chwilę Mała zassała ale tak to olewka. Jak na razie daję jeszcze radę bez smoczka i nie mam parcia. Wiem że gdzieś mam schowane chyba NUK-a bo mi mama kupiła. Tylko wiem że u M jego siostry to nie były smoczkowe więc podejrzewam że moja Gwiazda też tak ma.

Teraz mam chwilę wolnego bo Paulinka śpi. Dziś zabieram się za robienie Szarlotki - taka namiastka gór. Znalazłam przepis w Internecie i mam nadzieję że wyjdzie bo szkoda jabłek bo mamy mnóstwo.

 

[aniawos]

Cześć,
Ada spi, chociaż cała rodzina czeka aż sie obudzi..mieliśmy ją zawieźć do mojej mamy i jechać do CH na zakupy, a królowa w najlepsze śpi i zasnęła sama w leżaczku...w szoku jestem, bo jeszcze jej się to nie zdarzyło..i tak się pałętamy po chacie i czekamy;-)
madzik czasami w dzień też się pręży, ale nie zawsze. Np. nocka byłą w miarę i teraz też. Rano już nie dałam żadnych kropelek...zastanawiam się wiecznie które..a może po prostu odstawię i zobaczę co będzie.

Co do kupek to moja na początku robiłą takie jak piszecie zółte z grudkami a teraz ma strzelające wodniaki, co chyba świadczy o jakiejś nietolerancji..tylko nie wiem czego- chyba chleba..bo ja mam tak jałową dietę, ze nie wiem na co może być uczulona...

o obudziła się....dobra zmykam, pa

 

[Tofilesia]

My nabylismy smoczki avetna i Nuka. Avent odpada w przedpiegach, wogóle Leon się za niego nie bierze. Za to Nuka trochę potrafi zassać, mężowi udało się go trochę przekonać, jeśli się przy nim siedzi i podtrzymuje mu tego smoka to ssie, ale sam to jeszcze wypycha językiem. Ale i tak ejstem pełna podziwu, że trochę zajarzył o co chodzi. Jeśli chodzi o odzwyczajanie go później to będę się tym martwić w przyszłości. Narazie chciałabym mieć chociaż możliwość pójścia do wc... tym bardziej, że mąż od pn wraca do pracy i zostanę sama...

 

[Igocencja]

Witam

My wczoraj mieliśmy koszmarny wieczór, myślałam że wogóle już spać nie pójdę i padnę ze zmęczenia. Jagódka co chwila wisiała na cycu, a jak już podjadła to miała problemy z odbiciem. Biedulka męczyła się. Jak była w pionie przewieszona na ramieniu to zasypiała a jak tylko się ją odkładało do łóżeczka i leżała to się prężyła i wydawała takie dźwięki jakby się ksztusiała. Tak jej zostało do dziś że póki jej się porządnie nie odbije ( co trwa wieki czasami) to się krztusi , widać że ją to męczy :-( Mam nadzieję że dziś będzie lepiej.

Dziś moi teściowie debiutują w roli niani :-) my idziemy wieczorem na ślub, mieliśmy zaproszenie na wesele ale zrezygnowaliśmy, ze wzgledu na małą. Ani człowiek by nie pojadł ani za bardzo się nie pobawił bo ciągle by myslał o dziecku. Mam nadzieję że przez te 1,5 godzinki dadzą radę :-)

U nas smoczek też jakoś nie przypadł córci do gustu, mamy Nuka, ale Jagódka nie chce za bardzo go ssać, zassa na krótko, dławi sie i wypluwa, może spróbuję z innej firmy, tak awaryjnie na wszelki wypadek.

Miłego weekendu.

 

[magda1977]

Iga jesli długo się małej nie odbija to jak ja trzymasz na ramieniu to poklepuj lekko jej plecki z dołu ku górze lub masuj.
U nas sprawdził sie smoczek Canpola kauczukowy,mamy silikonowy jeszcze ale faktycznie jest on twardy.

 

[kasiula11]

u mnie sprawdził się smoczek TT, ale mały dostał go już w drugim dniu życia i zaskoczył odrazu mi osobiście pomaga smoczek baaardzo
toflessia no to powodzenia jutro, zostajesz sama na placu boju, ja jak G wrócił do pracy miałam ciężkie 2 dni, chciało mi się ryczeć, ale teraz już jest ok, a tatus i tak juz mniej pracuje, bo tęskni za synkiem
Iga współczuję, oby Małej się poprawiło
Ja dzisiaj też pierwszy raz zostałam sama w domu, tatuś pojechał do dziadków z synkiem na 5 godz. a ja zostałąm no bo chora jestem, ale powiem Wam kocham synka nad życie ale jaki to luksus jak mogłam leżeć i niczym się nie przejmować

 

[nalka]

My też kupilismy smoczek kauczukowy z nuka ale mały w ogóle go nie akceptuje, innych też nie...

U nas noc straszna. Po spacerku koło 17 sie obudził i nie spał aż do 3! Chciałam wypróbowac sposób sawi i odciagnelam sobie troche mleka I fazy, po tym Maksiu przez 3 h wisiał przy cycku, i to nie żeby spał tylko jadł! Potem zaczął popłakiwać, no ale niemozliwe żeby nadal był głodny, więc nosilismy, tulilismy, nie wiedzielismy co jest grane... w końcu siegnelismy po ostateczność czyli MM i zjadł 70 ml! Wiec wychodzi na to że był głodny a ten pomysł z laktoza to jednak nie to... A dzisiaj tak mu się ulewało na żółto że chyba całe MM zwymiotował...