reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2012 ;)

Moj to widzial i pediatre i domowego, za kazdym razem po wielkie NIC! :baffled: :confused:
Dlatego postanowilam, ze nie bede juz chodzic do lekarza, ani ze soba ani z nim.

W ogole mam takie poczucie, ze moje dziecko jest juz duze, ze tylko zostalo by nam odpampersowac i juz w ogole jego obsluga nie sprawia problemow, watpliwosci , czuje sie jak doswiadczona mama. :-) choc pewnie nie jeden raz mnie zycie jeszcze zweryfikuje.

night , night!
 
reklama
Ja też nie chodzę po lekarzach. Nie mam czasu na głupoty internet mam w domu i grupe doradcza na wrześniu. Do nich tylko jakbym recepte potrzebowala.
Fasolka widzisz twoja na 8 lat przestała chorować a moj syn zaczął. Mieszkanie z grzybem wynajelismy z kontraktem na rok. I zaczęło się. Ja miodu jeszcze nie daje. Syn zjadł z polski a teraz nie mam jak przywiesc chyba zebu teściowej zalatwie prawdziwybdo do paczki dam.
Czosnek tez wolę ten fioletowy. Bialy jest bez smaku i szybko się psuje czyli cos nie tak.
 
Kupiłam nocnik :D Krystian nosi go na głowie, no ciekawe kto był taki mądry i mu pokazał... :confused:

ale jeszcze nie udało mi się go na nim posadzić, pewnie wezmę się za to po zimie :-)

Ja byłam w środe na kontroli, Krystian waży prawie 11kg, ma 80cm. Dostałam recepte na szczepionkę (bo u nas szczepią mmr II). I teraz tylko pozostaje mi wybrać termin kiedy.

Mi dzieć dużo nie choruje, miał raz katar, raz biegunkę i trzydniówkę a tak to cisza więc i lekarzy nie odwiedzamy.
 
Perell my się zabieramy dopiero za kupno nocnika ale to powoli bo i tak mam zamiar odpieluchowywac na lato jeszcze maja czas ;-)

Verita no mloda mi chorowała masakrycznie nie było miesiąca żeby chora nie była choć raz a czasami i po dwa razy w miesiącu i u niej nie było przeziębienia od razu oskrzela albo angina koszmar to był .
 
Witajcie babki!
Dawno mnie nie było. Musiałam najpierw nadrobić czytanie żeby być w temacie co się dzieje na forum:-D. A dzieje się!
Ja na odporność nic nie daję i jakoś odpukać tylko trzydniówkę Gosia załapała a tak to lekarza widuję tylko na szczepieniu.
Z gadaniem to jest tak, że cztery słowa rozumiem a cała reszta jest jakimś ciągiem niezrozumiałych wyrazów. Ale najważniejsze, że gada i to jak najęta. O nocniku już kiedyś pisałam i w sumie nic się nie zmieniło, chociaż... Przed i po basenie sadzam Małgosię na nocnik i zawsze robi. W zasadzie na zawołanie, tak jakby wiedziała, że trzeba się wysiusiać do nocnika a nie do basenu:tak:.
 
i nasz Guciu to chyba też niedorozwój. mówi po swojemu w sumie ciągle. bez przystanków. gada i gada. ale żeby coś zakumać to tylko hał hał i miaaaaaaał.
bo na mame mowi tata ;)

dziewczyny (te co wogóle gdają ze mną) mam pytanie odnośnie odporności. czy stosujecie jakieś specyfiki? czy może naturalne metody? a może macie doświadczenia z tranem??
ja dawalam starszem tran mollers o smaku cytrynowym, dopuszczony chyba od 1rz. teraz pewnie to samo. jesdzcze nie ruszylam d... na zakupy ;-)
tom ma do czynienia z lekarzami tylko na bilansach i szczepieniach.
Ja też nie chodzę po lekarzach. Nie mam czasu na głupoty internet mam w domu i grupe doradcza na wrześniu. Do nich tylko jakbym recepte potrzebowala.
Fasolka widzisz twoja na 8 lat przestała chorować a moj syn zaczął. Mieszkanie z grzybem wynajelismy z kontraktem na rok. I zaczęło się. Ja miodu jeszcze nie daje. Syn zjadł z polski a teraz nie mam jak przywiesc chyba zebu teściowej zalatwie prawdziwybdo do paczki dam.
Czosnek tez wolę ten fioletowy. Bialy jest bez smaku i szybko się psuje czyli cos nie tak.
generalizujac mozna powiedziec ze ten fioletowy to polski,a bialy to chinski, pędzony antybiotykami zeby sie nie psuł tak szybko. bez smaku kompletnie, nie uzywam.
 
Co tu taka cisza! Myślałam że poczytam sobie a tu pustki... ;>

Raz dałam miód Krystianowi, skrzywił się i zaczął płakać. Potem wepchał paluszki do buzi i znowu zaczął płakać bo się kleiły.
Czy tylko moje dziecko płacze gdy mu się palce kleją? Wcześniej też mu się od czegoś kleiły i to samo.. ryk :-) Panicz...

Zima zaraz a ja dalej nie mam ani butów dla Krystiana, ani kombinezonu.. kurtkę jedynie ale ciut za duża jest noi nie widzi mi się dzieć w niej.. Za to mam 3 czapki, 2 szaliki i 4 pary rękawiczek.. albo 5 :-)
6 par rajtek i skarpetki z królika... a konkretów dalej nie. Jakoś w tym roku nic mi się nie podoba.
 
My mamy czosnek wyhodowany przez babcię i dziadka. :-)


polisia - dokładnie, przy małym dziecku ciąża jakoś tak przez palce przelatuje, ja się wieczorem delektowałam jak Adrianna zasypiała, zawsze kilka chwil poświęcałam tylko brzuszkowemu maluszkowi. :tak:


My niestety jesteśmy chorzy, Adrianna zapalenie oskrzeli, a Weronika zapalenia nie ma, ale osłuchowo czysta nie jest. Walczymy i już jest bardzo duża poprawa, minęły ataki kaszlu, które trwały 20 minut z zegarkiem w ręku, mamy kaszlnięcia tylko by odkaszlnąć zalegającą wydzielinę.
Lekarz w szoku, gdy zobaczył, że Weronika na hasło "odkaszlnij" wykonuje polecenie, jeszcze w większym szoku gdy zobaczył, że wydmu****e nos. :-p

perell - ja miód rozpuszczam w pół szklanki letniej wody i daję do picia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Perell :-D no sprezyc sie deczko musisz :-p;-):-),ja młodej porzadki w szafkach robiłam i jak powyciagałam pochowane rajtki itp to az w szoku byłam jakie ta ma ilosci :szok::-D na zime ubrana , w sobote jeszcze czapki dokupiłam ciepłe :-)

Lilijanna zdrowka dla dziewczyn ,jakos te choroby nie chca Wam odpuscic :no:


U nas długi wekend jakos bardzo spokojnie wrecz leniwie minął ale i takie lenistwo potrzebne czasmi bez biegu /pospiechu ;-) pogoda sie zepsuła wczoraj lało cały dzien dzis lepiej wiec pewnie niedługo na spacerek pojdziemy :-) .
 
Do góry