reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wrzesień 2012 ;)

reklama
Ja dziś trzy razy wychodziłam na spacer! Szaleństwo. Dziś Krystian za szybko dostał się na ślizgawce (zjeżdża na brzuszku) i zjechał... twarzą w piach.
Noi byłam w reserved.. wyprzedaże chust są to Krystianowi kupiłam, znowu na dziale dziewczynkowym :-)
 
o lotka to poszalalas jedna noc ale dobre i to ja zero i nie zapowiada sie
fajne takie fotki fasolka przynajmniej masz pamiatke na kiedys i ladnie zrobione te zdjecia
ja chora od kilku dni po prostu umieram zaczelo sie niewinnie od lekkiego bolu gardla a jest zle, kosci bola, nos zapchany, dusze sie , oczywiscie wymiotuje bo jakby inaczej jak panienke w gardle drapie a nie chce brac paracetamolu bo nie ma sensu na sam lekki bol. po prostu tragedia od 3 dni z domu nie wychodze. oczy lzawia to nawet poczytav nie moge, o dziwo mala sama soba sie zajmuje ale i tak czekam jak na zbawienie az ktos wroci do domu:-(
 
Verita - płucz wodą z solą, ciepła woda, sól i jedziesz, od razu poczujesz się lepiej. :tak:
Lotka - mi też się jedna taka trafiła noc przyjemniejsza. :-p
perell - po ile te chusty są? :sorry2:


Adzik ma zdrowego buziaka, walczyliśmy z zapaleniem jamy ustnej. Masakra, moje serducho jest wyciśnięte jak gąbka. :sorry2: W ogóle to Adzik od 3 tygodni chora, do tego z Weroniką się całuja, tulą, a ten mały nicpoń uffff nic nie załapał. Oby zawsze była odporna na siostrzane wirusy i bakterie. :-p
 
ja dostąpiłam kilkunastu przespanych nocy, od 11 msca się popsuło ale nie narzekam. młody nie je w nocy, nie pije tylko budzi się bo chce się przytulić lub smoka chce. dziś wzięłam go do siebie o 6 bo się obudził z temperaturą i spaliśmy do 10 - szaleństwo :D

Oliwier nadal TADE i TETE i TATA ale już coraz więcej rozumie co do niego mówię ;) ufff.
 
reklama
Wczoraj Weronika sobie spała w naszym łóżku, przylazłam w końcu do wyrka, położyłam się, myślę sobie popatrzę sobie troszkę na nią i ją przełożę. Zaczęła się wiercić, łazi po łóżku na dwie swoje długości w każdą stronę i miejsca szuka, otworzyła 1/3 oka, namierzyła mnie, przylazła, wtelepała się na mnie, położyła mi się na brzuchu i leży. Mija jakiś czas, pewnie krótki, ale to noc, więc się dłuży, ale sobie tulę ją, nagle jak z armaty poszły purty. Strzelało jak fajerwerki. Za chwilę ze mnie zeszła i położyła się obok i zasnęła. Została przeniesiona do łóżeczka, a ja jeszcze dłuuuugo nie zasnęłam, z szoku wyjść nie mogłam. :oo2:
 
Do góry