reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

wrzesień 2012 ;)

reklama
heheh jak bys pobyła kilka dni u nas to byś zatęskniła za tymi promyczkami:)))choć wczoraj była taka piękna pogoda ze az sie geba smiala sama :) fieranki emek zawiesił u nas taka piekna z kubusiem wisi , okna pomyl, ja ogarnelam reszte i wypralam gondolke i juz gotowi :) wysprzatane wszystko naszykowane tylko czekac :)
 
Witam sie wieczornie :) noo u nas dzis tez upal, az szkoda bylo siedziec w domku. Pojechalismy calaaa rodzinka nad wode szczegolnie zeby bratanica moga skorzystac z jeziorka:-) ciocia miala dwa parasole kolo siebie i tak sie baraszkowalam:-) troszke nozki wyciagnelam, troszke bylam w wodzie, 4 godzinki dalam rade :-) ale nogi i rece jak balony... :/ i caly dzien pije i sie napic nie moge :/ wstapilismy jeszcze z powrotem do brata na grilla takze wrocilam zmeczonaaaaa obolala az juz zaczelam marudzic i stekac :-D ale wykapalam sie polozylam i juz jaka ulga:-p

Lotka i jak tam skurcze?? dalej takie same?

Jak dla mnie mozecie sie rozpakowywac:-D te co juz moga i chca:-D z checia poczytam relacje z porodow:-D
 
Witam sie wieczornie :) noo u nas dzis tez upal, az szkoda bylo siedziec w domku. Pojechalismy calaaa rodzinka nad wode szczegolnie zeby bratanica moga skorzystac z jeziorka:-) ciocia miala dwa parasole kolo siebie i tak sie baraszkowalam:-) troszke nozki wyciagnelam, troszke bylam w wodzie, 4 godzinki dalam rade :-) ale nogi i rece jak balony... :/ i caly dzien pije i sie napic nie moge :/ wstapilismy jeszcze z powrotem do brata na grilla takze wrocilam zmeczonaaaaa obolala az juz zaczelam marudzic i stekac :-D ale wykapalam sie polozylam i juz jaka ulga:-p

Lotka i jak tam skurcze?? dalej takie same?

Jak dla mnie mozecie sie rozpakowywac:-D te co juz moga i chca:-D z checia poczytam relacje z porodow:-D
teraz tak co ok 30 min... to raczej nigdzie nie jade ;-)
zobaczymy jak rozwoj sytuacji :-) do tego Maci szaleje za dwoch :-)
 
jumabe ciesze sie ze Starszak ladnie przyjal mlodsza Siostre, co do tego ze nie zostawiliscie Go w szpitalu to sie zgadzam takie dzieci latwo czuja sie odtracone....dobrze ze mama i M Ci pomagaja jak zostaniesz z 2 sama bedziesz musiala i na pewno dasz sobie rade ja widzialam jak moja P wychowywala 2 sama bo jej M przyjechal tylko na 2 tyg i pojechal dalej do pracy i powiem Ci ze Nas kobiety Stworzyciel tak "zaprogramowal" ze jak wiemy ze musimy to damy sobie rade:* caluski i usciski dla Marysi i Dominika a Tobie i Mkowi jeszcze raz gratuluje:*

Lotka hmmmm nom piekny prezencik by byl:D te skurcze takie nieregularne to moze jeszcze nie te chociaz zycze Ci zeby to juz bylo to bo wiem ze chcesz:) czekamy na info moze w nocy sie cos "ruszy" &&&&&&& czekamy na info

doti jak tam juz po imprezie? o balonach nic mi nie mow hehe postanowilam skoczyc dzis do Bratowej i Filipa pojechalam i tak mi stopy zaczely puchnac ze po godzinie musialam wracac na oklad do domku na szczescie pomoglo a myslalam ze mi skore rozwali:p

*martusia mam nadzieje ze sie odpoczywanie udalo:)ja mialam w planach dzis ta 2 czesc pranka poprasowac ale pozostalo to tylko w planach hehe przez musowe lezakowanie spowodowane spuchnietymi nozkami ale cisnienie oki wiec pewnie jutro sie za to wezme;)

Risia nadal odchodzi?to jak to jest ze codziennie troszke tej galaretki widzisz? bo nie chce tego przegapic heh

kasiaczek zdrowka dla Malenstwa:* no i powodzonka i &&&& zeby sie udalo urodzic w tym terminie ktory sobie wybralas hihi :*

stokrotka ja mam termin na 23 wg OM i tez mysle ze jeszcze 2 tyg i bede rodzila ale to juz bedzie 37 tydzien wiec bezpiecznie, ja ze wzgledu na to nadcisnienie mysle ze mnie poloza wczesniej tylko pytanie kiedy w czwartek mam ktg mam nadzieje ze bedzie wsio oki bo za 2 tyg moj gin dopiero wraca a nie chce zeby obcy decydowal co dalej:/

polisia ja tez juz stwierdzilam, ze od dzis nie bede ryzykowala zakladania i obcinania pozniej palucha jak za bardzo spuchnie:p nie strasz ze juz wszystkie sierpniowki rozpakowane olaboga ....

Future torcik sliczny:) to Ty tez tam uwazaj i mniej sie na bacznosci i oczywiscie &&&&&& i czekamy na wiesci:)

maluszek no super jak masz jeszcze sile na 4 godzinne wypady nad jeziorko mnie dzis chcieli zabrac ale wiedzialam ze bede marudzila i wolalam zostac w chlodnym domku:)

U nas tez upal i tak do srody chyba....nogi tradycyjnie jak balony ale cisnionka ladne:) wszyscy dzis nad jeziorkiem wiec bylysmy chwilke u Bratowej na ploteczkach ale tez dlugo nie wytrzymalam...dziewczyny ratujcie brzuchol mi plonie od tych rozstepow piecze jak cholerka i nie wiem jak to zatrzymac nie trapie bo wiem ze to pogorszy sprawe czy mozna temu jakos jeszcze zaradzic?
Mialam porasowac 2 ture prania ale mialam dzis lenia zostanie na jutro, rano pobranie krwi pozniej do apteki a na koniec musze posciel zamowic i pozniej juz prasowanko oby plan sie udal:)
Zaraz prysznic i spac mam nadzieje ze nocka jak wczoraj bedzie przespana byloby super bo na jutro potrzeba nam pary:)
Spokojnej nocki Lotka i Future trzymajcie sie i dajcie znac jakby sie cos zmienilo przed snem jeszcze tu zerkne;)
Buziaki
 
mnie dalej pobolewa, ale chyba ide się położyć spatki normalnie.
pobolewa mnie i skurcze mam, jak się "przewalam" albo schylam. muszę odpocząć. Moze przez ten upał.

Lotka - no może dziś Wasz dzien?
 
Na sierpniówkach ruch jak w ulu. Lada moment tutaj też będzie gwarno :tak:

Ja dziś ponad 4h łaziłam z siostrą po złotych tarasach. Teraz brzuś twardnieje co chwila, ale chyba to nie typowe skurcze, bo nic a nic nie boli, a mają boleć.
Jutro mam ktg i wizytę-liczę na to,że dowiem się czegoś konkretnego. Fajnie było jakbym urodziła we wtorek, bo mam urodziny :-)
 
reklama
Witam, również marzę już o rozpakowaniu, pomimo, że niezbyt to racjonalne wyjście jest! Im dłużej jedno dziecko mam po tej stronie brzucha, tym lepiej dla mnie! Niestety, moja córeczka w brzuchu ostro szaleje, kopie niesamowicie i niestety to boli, do tego dodajmy nacisk na pęcherz moczowy, bóle pleców, no i mamy marzenie o porodzie! JUŻ TERAZ najlepiej ZARAZ! Niestety wiem, że dzidzia ma swoje prawa i wyjdzie jak zechce!

Zła wiadomość dla tych co mają dziwne skurcze jest taka, że ja w poprzedniej ciąży, miałam takie dziwaczne nieregularne skurcze już dwa tygodnie przed porodem i nie miały one nic wspólnego z bólami porodowymi! Niestety! :no: W karcie mi wpisano później "nieprawidłowa czynność szyjki macicy" - cokolwiek to znaczy!

W każdym razie tym które sobie życzą szybkiego rozpakowania (bo już czas) to tego Wam życzę, a całej reszcie spokojnej nocy, bez zgagi i wędrówek do WC!:-)
 
Do góry