reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

Jestem dziś mega przybita i się spłakałam za wszystkie czasy!! Malutka na oddziale należała do najgrzeczniejszych dzieci. Nie miałam z nią żadnego problemu. Miałyśmy wyjść do domku ale niestety pożółkła wczoraj i dziś po badaniach wyszedł za duży poziom bilirubiny. Ma żółtaczkę fizjologiczną i leży w inkubatorze naświetlana. Jeszcze to że mi ją zabrali bym jakoś zniosła bo przecież jest tam jej ciepło i krzywda jej się nie dzieje, ale ona nie znosi tego dobrze. Przez kilka godzin męczyliśmy się bo płakała, karmiłam ją, nie chciała tam w ogóle usnąć. Później okazało się że boli ją brzuszek bo zrobiła 3 kupy w krótkim odstępie czasu. Pani musiała wkładać jej w pupcię taką rurkę i ściągać rzadką kupę, uciskała brzuch.. No po prostu nie mogłam patrzeć jak płakała. Powiedziałam wreszcie że nie chcę żeby karmić ją butelką w tym inkubatorze i że chcę ją wyjąć i nakarmić długo, tak jak należy aż mi się uspokoi i zaśnie i wtedy mogę ją tam oddać. No i na szczęście tak zrobiłam, później zrobiła kupkę, zmieniłam pieluchę i teraz już spokojnie śpi. Ale po prostu tak mi smutno. Przyzwyczaiłyśmy się już do siebie, spałyśmy razem w tym szpitalu a teraz nas rozlączyli i ciężko mi bez niej. Zakochana w niej jestem bezgranicznie i dopiero teraz wiem co znaczy miłość matki do dziecka.
Trzymajcie kciuki (bo jednak kciuki wrześniowek potrafią zdziałać cuda) żeby to dzisiejsze naświetlanie całą noc pomogło i żeby już jutro nas puścili do domu bo nie wiem jak bym dała kolejną noc w taki sposób.

Przepraszam, że tylko o sobie ale musiałam się wyżalić. Postaram się teraz trochę Was podczytać bo mała w inkubatorze to będę miała więcej czasu.
Tylko jeszcze idę ściągnąć dla niej pokarm bo mam już kamienie zamiast piersi!
 
reklama
Rajo strasznie mi przykro ze musisz takie rzeczy przechodzic. Moja gwiazdę kocham tak jak Ty swoją i aż mi sie łza w Oku zakrecila jak to przeczytałam. Kochana już niedługo wyjdziecie do domku a to będzie tylko źle wspomnienie.
 
Rajo kochana a zapytaj prosze czy nie maja takich lamp by wsadzić Ci do tego wózeczka co jest dziecko bo to tak włącznie robią u nas ta sąsiadka ktora była ze mna na terminie doswietla małego w naszym pokoju i jak sie budzi to go przystawia zreszta nawet go przystawia co chwila by robił tych kupek jak najwiecej i produkują obydwoje jak najeci, ona mleko a on kupki ;) ale dzieki temu jutro wyjdą .
 
Rajo Kochana, nie doluj sie bo nic jej sie zlego nie dzieje, a duzo dzieciaczkow ma zoltaczke. Wiem ze hormony szaleja, ale Twoj nastroj tez jest bardzo wazny i odpoczynek po porodzie. Walcz o karmienie piersia, bo to najlepsze dla Was obu :*
 
Hallo ;)
My szykujemy sie do spania ;)
Dzieci juz spia sobie smacznie od 9 my sie prysznicujemy i relaksujemy ;)

Natusia puki co jest przeziebiona nic sie nie rozwija wiec moze uda sie wykurowac ja szybciutko ;)
Domowe sposoby plus syropek ;)

Rajo kurcze wspolczuje sytuacjii.. Ale tak jak dziewczyny pisza mala szybko dojdzie do siebie i juz bedziecie razem ;* wiem latwo sie mowi...
Karm jak najwiecej to tez duzo daje przy zoltaczce..;)


Emka fajnie ze u was q szpitalu tak robia dzieciom z zoltaczka u nas dzieci tez sa zabierane na noworotki :/

Jak sytuacja maly wychodzi ??? Jutro kroplowka czy narazie spokoj ???

Alicja super ze juz w domku :*

My katarek zwalczamy tez nosefrida i dajemy rade ;) jakos mnie przeraza ten odkurzacz przy katarku ;)

Madzia jak maz ma trasy to sie nie dziwie najwazniejsE zeby byl wyspany bezpieczniej tak...
Super ze pepus juz odpadl :):*

Anusia zaszalalas dzisiaj z ogarnieciem wszystkiego ;) wracasz do zywych ;) masz z czego byc dumna ;):*

No i to tyle co pamietam ;P

Dobranoc mamusie ;)
Buziolee ;*
 
Sorki ze o sobie dzis kroplówka w ostateczności cc wiec juz na 100% bede pieścić małego ;)

Wolałabym zeby jednak złapało z zaskoczenia ;) niz za każdym razem sie stresowac tak samo ;)
 
Emka kciuki za szczęsliwe rozwiązanie!! Gratuluję świeżo upieczonym mamusiom :-)Rajo oby nie trzeba było długo naświetlać, mój synek leżał pod lampami ale tuż przy moim łózku i mogłam normalnie się nim zajmować i karmić, może podpytaj o taką mozliwośc??u nas wszystko dobrze, koniec laby bo mąż od dziś wrócił do pracy. Młody poszedł do szkoły a ja zostałam z moimi dziewczynami. Na szczęście jeszcze spią więc mam czas na komputer :p Laurka ma się swietnie, ma coraz dłuższe okresy czuwania, ogólnie jest spokojnym dzieckiem. Spacerujemy 2 razy dziennie, przy deszczowej pogodzie mała ląduje w wózku przy otwartym oknie i obie jesteśmy zadowolone. Wczoraj pojechaliśmy na poszukiwania ubranek na chrzciny, sama sukienka która mi się spodobała kosztowała 139 zł !! masakra :-/ zamówiłam więc cały komplet, sukienka płaszczyk, buty, opaska, czapka i buciki na allegro za 189 zł, mam nadzieję że uda mi się później sprzedać.
 
reklama
Laura
 

Załączniki

  • DSC_0216.jpg
    DSC_0216.jpg
    18,2 KB · Wyświetleń: 72
Do góry