reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Co do materacyka to planuję jakiś pół na pół pianka/kokos albo pianka/gryka. Na to wiadomo mata ochronna. Poczytałam, pogadałam z koleżanką, myślę, że taki będzie ok.

Ja biorę naladowany tel i książkę może nie zejde z nudów
Wezmę książkę, którą męczę od listopada może wreszcie ją doczytam :D Pewnie dopiero na następnej wizycie (czyli za miesiąc) lekarz skieruje mnie na to upierdliwe badanie.

Ja to chyba będę w 30 tygodniu ciąży uprawiać sex im bliżej do porodu wtedy nie będę się tak bała teraz to mega się boję i musze jakoś inaczej męża zadowalac [emoji16]
U mnie to narzeczony się boi. Od kiedy dowiedział się o ciąży to ma blokadę. Nie i koniec kropka, boi się, że uszkodzi i tyle. Mam ochotę go za to udusić, bo mnie już zaczyna nosić.

Dzisiaj zapisałam się do szkoły rodzenia przy naszym szpitalu. Zaczynam 30 maja :)

Co do tego nieszczęsnego tycia w ciąży to ja się nie przejmuję. Ile przytyję tyle będę starała się zgubić. Skoro tyję to najwyraźniej tak musi być i mój organizm tego potrzebuje, nie wiem co miałabym wyrzucić z jadłospisu, żeby to nie zmieniło się w odchudzanie. Jak już nasza kruszynka przyjdzie na świat to wtedy wezmę się za siebie. Fit mamą nigdy nie będę, ale zamierzam wrócić do ciuchów sprzed ciąży ;) Jeszcze się w nie mieszczę, więc jest szansa.
 
IMG_0573.JPG
są różne wzory Ale tekst [emoji106][emoji106][emoji106]
 

Załączniki

  • IMG_0573.JPG
    IMG_0573.JPG
    88,2 KB · Wyświetleń: 727
KatarzynaCarmen niezły tekst. Nie wnikam jak to robisz, byleby skutecznie

Mój m teraz chodzi za mną jak nastolatek.. i ciągle chciałby.. W sumie mile to i nie mam nic przeciwko ale z pozycjami gorzej..
Mój też chodzi za mną jak oszalały , no coz ja już też mam ochotę lecz ciągle obawę że coś może się stać.
Może później już mi to minie zobaczymy narazie udaje mi się to zadowalac wystarczająco . [emoji12]
 
reklama
Co do materacyka to planuję jakiś pół na pół pianka/kokos albo pianka/gryka. Na to wiadomo mata ochronna. Poczytałam, pogadałam z koleżanką, myślę, że taki będzie ok.

Wezmę książkę, którą męczę od listopada może wreszcie ją doczytam :D Pewnie dopiero na następnej wizycie (czyli za miesiąc) lekarz skieruje mnie na to upierdliwe badanie.


U mnie to narzeczony się boi. Od kiedy dowiedział się o ciąży to ma blokadę. Nie i koniec kropka, boi się, że uszkodzi i tyle. Mam ochotę go za to udusić, bo mnie już zaczyna nosić.

Dzisiaj zapisałam się do szkoły rodzenia przy naszym szpitalu. Zaczynam 30 maja :)

Co do tego nieszczęsnego tycia w ciąży to ja się nie przejmuję. Ile przytyję tyle będę starała się zgubić. Skoro tyję to najwyraźniej tak musi być i mój organizm tego potrzebuje, nie wiem co miałabym wyrzucić z jadłospisu, żeby to nie zmieniło się w odchudzanie. Jak już nasza kruszynka przyjdzie na świat to wtedy wezmę się za siebie. Fit mamą nigdy nie będę, ale zamierzam wrócić do ciuchów sprzed ciąży ;) Jeszcze się w nie mieszczę, więc jest szansa.
Jakoś nadrobicie stracony czas ważne żebyś ty i twój partner oboje tego chcieli , ale wiesz jak jest jak blokada to blokada i nic samo się musi odblokować
 
Do góry