reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Wrześniowe mamy 2018

Ja kupiłam dziś pare sztuk neutralnych ciuchów.
A w Lidlu stanik do karmienia.
 

Załączniki

  • 32423028_2598844150141582_3470349724245032960_n.jpg
    32423028_2598844150141582_3470349724245032960_n.jpg
    414,4 KB · Wyświetleń: 92
reklama
Też mam Hashi. Jak twoja tarczyca w ciąży? Miałaś zwiększaną dawkę leku?Słodkie [emoji7]Na sam ból głowy, jeśli nie chcesz nic brać z leków to polecam plastry chłodzące z APAPu. Są hydrożelowe i zawierają tylko mentol. Ja sobie przyklejam na czoło i kark i przynoszą mi ulgę.
Nie wpadłabym na to żeby plastrem leczyć ból głowy, a to rzeczywiście może przynieść ulgę :) dzięki.

Co do wyprawki to ja ciągle jeszcze nic nie mam. Wciąż przez brak mebli, gdzie można będzie te ciuszki przechowywać. Aż wstyd przyznać, ale póki co to bardziej ja się "stroję" i zbieram ciuchy dzięki którym wygodnie przetrwam gorące lato. A dla dzidzi tylko kompletuję listę zakupów. Np. wózek wybrany (adamex vicco), łóżeczko też (Klupś "Radek" białe), leżaczek bujaczek Tiny Love albo ingenuity bright stars :) Jak tylko skończymy z meblami to będą wielkie zakupy.

U nas ogólnie jest male wariactwo. Na koniec czerwca zaplanowaliśmy ślub cywilny i niby zapraszamy tylko 18 osób, ale też nie chcemy dziadować, więc troche spraw organizacyjnych jest.. no i ja już czasami nie wiem w co ręce włożyć. Ale to są takie fajne nerwy :)


Jeszcze czekam na początek czerwca żeby iść z sukienką do krawcowej i wtedy dopiero dopasować górę do wielkości biustu. Chyba aż tak wiele nie urośnie w czasie od 5tego do 6tego miesiąca, co?
 
Też mam Hashi. Jak twoja tarczyca w ciąży? Miałaś zwiększaną dawkę leku?
Tak, od razu robilam tsh na poczatku jak sie dowiedzialam o ciazy i juz mialam podwyzszone do prawie 5(przed ciaza mialam zbijane do ok. 2). Teraz utrzymuje sie na poziomie ok 3, ale endo powiedzial ze to wystarczy, bo ft3 i ft4 w normie.
 
My wózek wybraliśmy Stokke Crusi. Kwestia wybrania konkretnego koloru. Do wakacji na pewno już kupimy.
 
15A39A9A-EA72-4D07-BA51-A8866F3A6791.jpeg
I tez wyhaczylam buciki dla mojego ksiecia ❤️
 

Załączniki

  • 15A39A9A-EA72-4D07-BA51-A8866F3A6791.jpeg
    15A39A9A-EA72-4D07-BA51-A8866F3A6791.jpeg
    1,4 MB · Wyświetleń: 506
Nakręcacie mnie tymi wyprawkami... Gdybym mogła stąd wyjść. Niestety Szczecin jeszcze nie dziś. Córcia już zdrowa, tylko trzeba skończyć antybiotyk - mąż do środy siedzi z nią w domu. Zrobiłam dla mojej córci i męża takie pomoce plastyczne z pomocą brata. Wydrukował kolorowanki i kupił farby, pędzle i blok papieru kolorowego. Jak wrócę to w domu będą czekać na mnie piękne pracę plastyczne. Jedna już mam tutaj w szpitalu.
Męczy mnie to czekanie. Basia w brzuchu szaleje. Już bym chciała być po tym zabiegu w domu, chociaż strasznie się go boję i wiem, że ten defibrylator będzie na całe życie i będzie widoczny. Naczytalam się o tym wczoraj i martwi mnie, że pomimo tego, że w sumie mało mam znajomych, to będę ich miała przez to jeszcze mniej.
 
Nakręcacie mnie tymi wyprawkami... Gdybym mogła stąd wyjść. Niestety Szczecin jeszcze nie dziś. Córcia już zdrowa, tylko trzeba skończyć antybiotyk - mąż do środy siedzi z nią w domu. Zrobiłam dla mojej córci i męża takie pomoce plastyczne z pomocą brata. Wydrukował kolorowanki i kupił farby, pędzle i blok papieru kolorowego. Jak wrócę to w domu będą czekać na mnie piękne pracę plastyczne. Jedna już mam tutaj w szpitalu.
Męczy mnie to czekanie. Basia w brzuchu szaleje. Już bym chciała być po tym zabiegu w domu, chociaż strasznie się go boję i wiem, że ten defibrylator będzie na całe życie i będzie widoczny. Naczytalam się o tym wczoraj i martwi mnie, że pomimo tego, że w sumie mało mam znajomych, to będę ich miała przez to jeszcze mniej.
Jeśli tak się syanie to ***** warci tacy znajomi...
 
reklama
Nakręcacie mnie tymi wyprawkami... Gdybym mogła stąd wyjść. Niestety Szczecin jeszcze nie dziś. Córcia już zdrowa, tylko trzeba skończyć antybiotyk - mąż do środy siedzi z nią w domu. Zrobiłam dla mojej córci i męża takie pomoce plastyczne z pomocą brata. Wydrukował kolorowanki i kupił farby, pędzle i blok papieru kolorowego. Jak wrócę to w domu będą czekać na mnie piękne pracę plastyczne. Jedna już mam tutaj w szpitalu.
Męczy mnie to czekanie. Basia w brzuchu szaleje. Już bym chciała być po tym zabiegu w domu, chociaż strasznie się go boję i wiem, że ten defibrylator będzie na całe życie i będzie widoczny. Naczytalam się o tym wczoraj i martwi mnie, że pomimo tego, że w sumie mało mam znajomych, to będę ich miała przez to jeszcze mniej.
Czemu jeszcze mniej znajomych? Dlaczego myślisz że się odsuną?
 
Do góry