reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrześniowe mamy 2021

U mnie na szczęście tylko 6 kg do przodu :) ale wyjściowo miałam nadwagę. Też muszę w dzień zrobić drzemkę. Mała ma dni spokojne i dni kiedy szaleje. Przeważnie naprzemiennie i dziś szaleje i zauważyłam ze jak chodze to też bardziej sie uaktywnia :) juz nie mogę sie doczekać. Wg aplikacji juz tylko 76 dni, normalnie nie wiem kiedy to zleciało. Co do opuchniecia nóg to też mnie dopadło ale dostałam lek niby na żylaki ( dorobilam sie 1) i co ciekawe pomaga tez na te opuchniecia ;) i powróciły zachcianki 😋
Ja też mam nadwagę ale pozwoliłam sobie na za dużo na początku. Więc mam co mam😉 na ogół jestem bardzo aktywna w ciąży, zwłaszcza od kiedy jestem na zwolnieniu. Ale dieta to podstawa. U mnie zostało 62 dni. Narazie bez rozstępów, bólu kręgosłupa, żylaków, lekko puchną stopy kiedy chodzę przez długi czas dnia... za to mój Bubuś mocno rozpycha żebra... i ostatnio jest bardzo aktywny, nawet pojawia się czkawka 🥰
 
reklama
U mnie obecnie początek 31 tyg i 4 kg na plusie, ale przed ciąża dużo ćwiczyłam wiec myśle że mięśnie spadły i zastapił je tłuszczyk stąd niewielka zmiana w cyferkach na wadze 🙈 myśle ze przez całe życie nie zjadłam tyle słodkiego co przez ostatnie kilka miesięcy hehe ...

jakoś tak zbieram się i zbieram żeby zacząć ogarniać rzeczy dla dziecka i torbę do porodu, ale ogrom tego wszystkiego mnie przeraża 😂 mamy tylko takie podstawy jak wózek, łóżeczko i fotelik.. najbardziej chyba leży odłogiem temat kosmetyków, butelek (nie wiem czy się uda karmić piersią czy nie i czy przygotować się od razu do obu wersji ?), smoczka (nie wiedziałam ze to taaaaki kontrowersyjny temat ale im więcej czytam na fb to nie wiem czy kupować smoczek czy nie 😂), laktatora (rozrzut cenowy meeega) i ubranek (jaki rozmiar, jakie ubranka ileee aaaa). Ogólnie czuje się zupełnie nieprzygotowana a termin goni :p
 
U mnie obecnie początek 31 tyg i 4 kg na plusie, ale przed ciąża dużo ćwiczyłam wiec myśle że mięśnie spadły i zastapił je tłuszczyk stąd niewielka zmiana w cyferkach na wadze 🙈 myśle ze przez całe życie nie zjadłam tyle słodkiego co przez ostatnie kilka miesięcy hehe ...

jakoś tak zbieram się i zbieram żeby zacząć ogarniać rzeczy dla dziecka i torbę do porodu, ale ogrom tego wszystkiego mnie przeraża 😂 mamy tylko takie podstawy jak wózek, łóżeczko i fotelik.. najbardziej chyba leży odłogiem temat kosmetyków, butelek (nie wiem czy się uda karmić piersią czy nie i czy przygotować się od razu do obu wersji ?), smoczka (nie wiedziałam ze to taaaaki kontrowersyjny temat ale im więcej czytam na fb to nie wiem czy kupować smoczek czy nie 😂), laktatora (rozrzut cenowy meeega) i ubranek (jaki rozmiar, jakie ubranka ileee aaaa). Ogólnie czuje się zupełnie nieprzygotowana a termin goni :p
Ja właśnie kończę kompletować i zostało mi to co ty już masz😅 podeszłam do tego zadaniowo... Przy drugim już wiem co potrzebuje a co nie😉 Zrobiłam sobie listę co mi trzeba ogólnie i co spakować do szpitala dla siebie i dziecka. I chociaż ta kartka jest już mocno pomazana to bez niej się nie ruszam na zakupy. Oczywiście mam listę rezerwowa bo myślę sobie nad kilkoma sprawami... Ale.faktycznie jest masa rzeczy które są pomocne. Mi dużo z ubranek dały siostry i bratowa ale sporo trzeba i tak kupić... Mnie to przeraziło... Dużo czytam i np zamiast podgrzewacza butelek bez którego byłam w pierwszej ciąży a.pamietam że wiele razy szlak mnie trafiał jak musiałam studzić mleko bo wyszło za gorące a młody płakał, wolę teraz kupić czajnik elektryczny z termoregulacja.....
Ale ogólnie warto sobie zrobić listę🙂 takie ,,must" i "nice to have"😅
 
My już od kwietnia kompletujemy i myślę ze wszystko jest :) co do laktatora i innych droższych (nowych) rzeczy to mąż jest mistrzem łapania promocji o on wszystko skompletował :) już ciuszkow mam sporo ale jak tylko jestem gdzies to jeszcze mam chęć dokupić 😂. Teraz myślę czy powoli nie złożyć łóżeczka i wózka żeby już czekały na małą.
 
Ja właśnie kończę kompletować i zostało mi to co ty już masz😅 podeszłam do tego zadaniowo... Przy drugim już wiem co potrzebuje a co nie😉 Zrobiłam sobie listę co mi trzeba ogólnie i co spakować do szpitala dla siebie i dziecka. I chociaż ta kartka jest już mocno pomazana to bez niej się nie ruszam na zakupy. Oczywiście mam listę rezerwowa bo myślę sobie nad kilkoma sprawami... Ale.faktycznie jest masa rzeczy które są pomocne. Mi dużo z ubranek dały siostry i bratowa ale sporo trzeba i tak kupić... Mnie to przeraziło... Dużo czytam i np zamiast podgrzewacza butelek bez którego byłam w pierwszej ciąży a.pamietam że wiele razy szlak mnie trafiał jak musiałam studzić mleko bo wyszło za gorące a młody płakał, wolę teraz kupić czajnik elektryczny z termoregulacja.....
Ale ogólnie warto sobie zrobić listę🙂 takie ,,must" i "nice to have"😅
Zakładam ze przy drugim dziecku jest troszkę łatwiej, bo można bazować na wcześniejszych doświadczeniach (chociaż wiadomo ze każde dziecko może być inne i co innego może się sprawdzić) 😊 ja jestem zupełnie zielona..

a może tak -miałaś coś przygotowane/kupione w pierwszej ciąży co Ci się zupełnie zupełnie nie sprawdziło? Może chociaż coś wykreślę 😂😂😂
 
Zakładam ze przy drugim dziecku jest troszkę łatwiej, bo można bazować na wcześniejszych doświadczeniach (chociaż wiadomo ze każde dziecko może być inne i co innego może się sprawdzić) 😊 ja jestem zupełnie zielona..

a może tak -miałaś coś przygotowane/kupione w pierwszej ciąży co Ci się zupełnie zupełnie nie sprawdziło? Może chociaż coś wykreślę 😂😂😂
Dokładnie tak... Chociaż ja mam sporą różnicę wieku miedzy chłopakami bo 9 lat.

Już nawet nie pamiętam co mi się nie przydało bo to było dawno temu... Ale napewno nie szlabym kupować oczami i bez listy... to pamiętam z pierwszej ciąży... Czułam się kompletnie zagubiona jak weszłam dla sklepu i brałam co mi się podobało... I warto poszukać porównać ceny stacjonarnie i przez Internet bo nawet na samych kosmetykach jest spora różnica...
Rozumiem cię ale.np... ja w tej ciąży kupilam sobie rogala do karmienia którego nie miałam w poprzedniej ciąży bo uznałam że utrzymam dziecko a potem ręce bolały.... Kupiłam też otulacz.. ale też dopiero teraz... ale nie mam zdania narazie...
 
Ja chciałam zacząć kupować coś po 30 tygodniu (jutro zaczyna się 29) ale ciągle mam głupie przeczucie ze za szybko przez wcześniejsze doświadczenia. Wózek, fotelik, łóżeczko mam teraz chciałam komplecik do łóżeczka i komplet do wózka kołderki itp. Następnie muszę także zrobić listę co kupić nawed niewiem co do szpitala we wcześniejszym jak rodziłam było wszystko podpaski podkłady pampersy ubranka No wszystko a w tym co teraz chce rodzic podobno trzeba mieć wszystko swoje muszę gin zapytać co dokładnie trzeba wziąć
 
Dziś pierwszy raz usłyszałam ze swojego brzucha dziwny dźwięk, taki jakby trzask lub bardziej plaśnięcie? 🤔 3 razy się zdarzyło w odstępach czasu i to wtedy, gdy synek porządnie sobie wojażował. Z początku przestraszyłam się, że pękł worek owodniowy i bałam się wstać 😱 Na szczęście to nie to. I to na pewno nie był odgłos z jelit. Gdzieś kiedyś czytałam, że niektóre kobiety słyszą dziwne dźwięki z brzucha, właśnie trzaski i tym podobne, ale nie pamiętam, gdzie to było. Miała któraś z Was tak?
 
Dziś pierwszy raz usłyszałam ze swojego brzucha dziwny dźwięk, taki jakby trzask lub bardziej plaśnięcie? 🤔 3 razy się zdarzyło w odstępach czasu i to wtedy, gdy synek porządnie sobie wojażował. Z początku przestraszyłam się, że pękł worek owodniowy i bałam się wstać 😱 Na szczęście to nie to. I to na pewno nie był odgłos z jelit. Gdzieś kiedyś czytałam, że niektóre kobiety słyszą dziwne dźwięki z brzucha, właśnie trzaski i tym podobne, ale nie pamiętam, gdzie to było. Miała któraś z Was tak?
Nie znalazłam przez szukajkę, a w Googlach wyskoczyło 😅 https://www.babyboom.pl/forum/temat/koncowka-ciazy-a-pstrykanie-w-brzuchu.107258/
Czyli to normalne 😅
 
reklama
Mamusie jakie formalności/papiery trzeba zgłosić po narodzeniu dziecka? Orientujecie się w tym wszystkim? Wiem że napewno trzeba zgłosić narodzenie dziecka ale co jeszcze?
 
Do góry