Właśnie nie za bardzo i nie wiem co zrobić czy wykupić ten kolejny antybiotyk i mu podać czy się wstrzymać bo nie chciałabym pakować w niego tyle tych antybiotyków ale w sumie ten podaję już 7 dni i kaszel nadal jest :-Mateuszek juz dobrze trwało to tylko jedną dobęjakiś taki dziwny wirus dobrze tylko ze tak krótko trzymie
a u Igorka widac już jakąś poprawę ?
reklama
justyna800717
Mama Mateuszka 6.09.07.
Mateusz jak skonczyl antybiotyk to tez mial jeszcze kaszel kilka dni, wiec jak uwazasz. Osluchowo moze byc juz ok, tylko jeszcze schodzi wydzielina i kaszle. Ja poczekalabym ze 2 dni. Jak Mateusz mial 2 antybiotyki pod rzad to pozniej nasza p.doktor kazala dac Nystatyne,bo po kilku antybiotykach pod rzad jakiejs grzybicy mozna dostac.Właśnie nie za bardzo i nie wiem co zrobić czy wykupić ten kolejny antybiotyk i mu podać czy się wstrzymać bo nie chciałabym pakować w niego tyle tych antybiotyków ale w sumie ten podaję już 7 dni i kaszel nadal jest :--
-
-( nie wiem nic już nie wiem
O kurcze Monia to niefajnie:-( może jednak organizm osłabiony tym żołądkowym wirusem złapał coś jeszcze
mam nadzieję że jednak nie i szybko Matiemu minie a na wszelki wypadek dajm mu jakiś syropek prawoślazowy
napewno nie zaszkodzi a może pomóc
Nuśka ja bym odczekała z 3 dni żeby sprawdzić czy kaszel nie mija po często po wszelkich infekcjach potrafi się utrzymywać
jeśli byłoby bez zmian to jednak bym wykupiła ten kolejny antybiotyk ale pamiętaj o ciągłym podawaniu małemu probiotyków przez cały czas leczenia
no i zdrówka życzę



Nuśka ja bym odczekała z 3 dni żeby sprawdzić czy kaszel nie mija po często po wszelkich infekcjach potrafi się utrzymywać



monia_l
Wrześniowe mamy'07
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2008
- Postów
- 10 259
ale jestem słaba...........
Mateusz jeszcze w nocy raz wymmiotywał i pierwszą połowe nocy spał niespokojnie ale jak już usnoł to ładnie spał z nami do rana za to ja całą noc źle się czułam i też wymiotywałam i dziś nadal wymiotuje:-(z ledwościa zrobiłam dzieciom śniadanie i teraz jedzą i oglądają bajki
byliśmy wczoraj u mamy i tam jedliśmy pizze i podejrzewam że ona właśnie mi zaszkodziła bo mama w nocy też wymiotywała i D też nie najlepiej się czuje
Mateusz jeszcze w nocy raz wymmiotywał i pierwszą połowe nocy spał niespokojnie ale jak już usnoł to ładnie spał z nami do rana za to ja całą noc źle się czułam i też wymiotywałam i dziś nadal wymiotuje:-(z ledwościa zrobiłam dzieciom śniadanie i teraz jedzą i oglądają bajki


reklama
Podziel się: