Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Nuśka, Klavell - przy drugim maluchu też będziecie takie mądre jak ja


A ja dzisiaj pół dnia byłam na zakupach. Wydałam full kasy ale wreszcie sprawiłam sobie dwie pary zwykłych tzn. nie ciążowych, jeansów. Jedne długie, a drugie takie 3/4 do kozaczków. Chociaż te drugie będę chyba musiała zamienić w poniedziałek na rozmiar większy:-(, bo jednak trochę przyciasne w pasie
. Zresztą ten mój brzuchol zwisający to normalnie mnie wkurza jak nie wiem. Przez niego ciągle wyglądam na 5 miesiąc ciąży 

. Od jutra zaczynam brzuszki. A tak poza tym trafiłam na likwidację sklepu z bielizną i odzieżą, ceny były mocno poobcinane, toteż zakupiłam sobie turkusowy komplet biustonosz + majteczki (całe 15 zł), dwie paczki cieniutkich rajstop Gatta po 3 zł, dwie bluzeczki po 10 zł każda i bluzę rozpinaną za 15 zł. W sumie za całą reklamówkę szmatek zapłaciłam niewiele ponad 50 zł
A żeby nie było. że za mało wydałam kasy, to jeszcze obkupiłam się w rossmannie w kilka nowych kosmetyków (m.in. takie fajniutkie błyszczyki do powiek
, lakiery do paznokci i kremiki ). Tak więc zaczynam dbać o siebie na nowo. Mój mąż już nie może się nacieszyć
. Ciekawe, jak to wyjdzie w praktyce;-)
Ok, kończę, bo mały coś się przebudza. Trzymajcie się, jutro postaram się zajrzeć.



A ja dzisiaj pół dnia byłam na zakupach. Wydałam full kasy ale wreszcie sprawiłam sobie dwie pary zwykłych tzn. nie ciążowych, jeansów. Jedne długie, a drugie takie 3/4 do kozaczków. Chociaż te drugie będę chyba musiała zamienić w poniedziałek na rozmiar większy:-(, bo jednak trochę przyciasne w pasie
. Zresztą ten mój brzuchol zwisający to normalnie mnie wkurza jak nie wiem. Przez niego ciągle wyglądam na 5 miesiąc ciąży 

. Od jutra zaczynam brzuszki. A tak poza tym trafiłam na likwidację sklepu z bielizną i odzieżą, ceny były mocno poobcinane, toteż zakupiłam sobie turkusowy komplet biustonosz + majteczki (całe 15 zł), dwie paczki cieniutkich rajstop Gatta po 3 zł, dwie bluzeczki po 10 zł każda i bluzę rozpinaną za 15 zł. W sumie za całą reklamówkę szmatek zapłaciłam niewiele ponad 50 zł
A żeby nie było. że za mało wydałam kasy, to jeszcze obkupiłam się w rossmannie w kilka nowych kosmetyków (m.in. takie fajniutkie błyszczyki do powiek
, lakiery do paznokci i kremiki ). Tak więc zaczynam dbać o siebie na nowo. Mój mąż już nie może się nacieszyć
. Ciekawe, jak to wyjdzie w praktyce;-)Ok, kończę, bo mały coś się przebudza. Trzymajcie się, jutro postaram się zajrzeć.
, ale dla pewności mam skopiowane kilka Twoich dobrych rad i powtarzając za Nuśką, jak to dobrze, ż4 mamy Cię na wrześniówkach:-)
