No to w końcu ja witam.
U nas standardzik, pobudka o 5:25.......................
Kasia kopniak.
Donuś wypoczywaj i wracaj do nas, bo ostatnio cos mało Cie tu.
Aneta nie zazdroszczę drogi, my też pod wieczór wybralismy sie na budowę, ale wracając małam nasrane w gacie........... jeden wóz juz leżał w rowie.................. gdzie ta wisona
Łeb mnie boli, 10 min temu świeciło pieknie słonko, a teraz już sypie snieg
U nas standardzik, pobudka o 5:25.......................
Kasia kopniak.
Donuś wypoczywaj i wracaj do nas, bo ostatnio cos mało Cie tu.
Aneta nie zazdroszczę drogi, my też pod wieczór wybralismy sie na budowę, ale wracając małam nasrane w gacie........... jeden wóz juz leżał w rowie.................. gdzie ta wisona
Łeb mnie boli, 10 min temu świeciło pieknie słonko, a teraz już sypie snieg