Hej. Nic mi nie jest . Wszystko w porządku.
Nie mam weny jakoś na pisanie po prostu. Nie wiem co mam Wam odpowiadać.
Viola ciesze się , że wszystko ok.
Nuska u Ciebie tez ok to dobrze

oszczędzaj się kochana.
Ja generalnie chce dziecko zabierać wszędzie. Nie chce się ograniczać do siedzenia w domu bo mam syna. I gadania ze jak urodze to zobaczę nie słucham
Koleżanka ma półroczne dziecko i odkąd młody skończył może 4 tygodnie to pruje z nimi wszędzie. W góry do knajpy na obiad do znajomych na wycieczki. Czemu nie? Ograniczenia mamy w głowie.
Sandra nie wiem co mam Ci odpisać w sumie. Ja słyszałam , że jakiekolwiek działania ginekolog podejmuje po roku starań. Wiec przypuszczam dlatego nie masz zastrzyków. Teraz nasza ginekolog jest do 25 na urlopie wiec i tak się do niej nie dostaniesz na razie ale w aptece w cieplicach dają bez recepty wszystko jak ładnie poprosisz. Generalnie uważam , że zajście w ciążę nie jest takie łatwe jak się ludziom wydaje. Przecież to jest proces ogromny a Twój organizm po takim wysiłku musi się zregenerować.
Gratuluję ślubu ja też się hajtalam we wrześniu ale 20
Dorciu fajnie , że nie spinacie się z tym wszystkim. To jest ważne bo związek cierpi na tym.
KasiuMarysiu przykro mi ze się tyle denerwujesz. Ale cóż zrobić.
Nie wiem co mam jeszcze Wam odpisać. Zmęczona jestem juz ciaza, biodra mnie bolą i chodzi mi się ciężko. Całe dnie spędzam na kanapie. Jutro zaczynam 37 tydzien wiec juz mam tak blisko ze mogę się tym pocieszyć.
Napisane na SM-N910C w aplikacji
Forum BabyBoom