Dzień dobry Laski
MałaMi mi też się wydaje, że odchodzi mi czop, a jeszcze 6 tygodni do porodu, no ale dzisiaj idę na wizytę to zapytam o to gina, chociaż kiedyś mi coś mówił, że czop może dużo wcześniej już odchodzić i że teraz aż tak się na to nie zwraca uwagi, bo teraz można wszystko na usg transvaginalnym sprawdzić w sensie szyjkę, rozwarcie czy coś, ale ja tam nie wiem, a nie chcę przekręcić nic ;p
Kasia2310 z Krakowa jesteś? Uwielbiam Kraków, nawet przeprowadzka nam po głowie chodzi, ale to się wiążę z pewnymi planami odnośnie pracy mojego Mężucha, więc póki co za dużo o tym nie gadamy ;p mnie w sumie to przeraża hehe ;p
Anka_32 ja w tym roku 4 zęby robiłam, bo wcześniej był spokój, a w ciąży dopiero zaczęły mnie boleć i wyjścia nie było ;p teraz dopiero w okolicach kwietnia się wybieram
India zobaczę na tą maść, bo mnie już brodawki bolą przy dotyku mocniejszym a co dopiero jak Małego zacznę karmić ;p dzięki za podpowiedz
Życiowa pięknie Ci to wychodzi

mnie mama zawsze chciała nauczyć szyć (jest szwaczką), ale ja za szybko się denerwowałam i jakoś nie umiem, za to mój starszy brat, kiedyś jak był mały, może z 10-11 lat miał, dorwał maszynę jak mamy nie było i sobie skarpetki na maszynie zszywał hahaha ;D
Muszę trochę ponarzekać, bo w domu nie mam komu ;p
Już powoli mnie wszytko męczy, tzn cieszę się z ciąży i w ogóle, ale ciągle mnie coś boli, nie mogę nawet bez przerwy ugotować obiadu bo plecy bolą, w nocy nie mogę się wygodnie ułożyć, do tego 4 razy średnio biegam na siusiu. Coraz ciężej mi się oddycha i szybciej się męczę. Mały tak mocno się wypycha, że aż mnie to boli, chociaż to uwielbiam. No i krocze tak mnie boli, że ciężko się przekręcić z boku na bok czy wstać. Wczoraj "ogarniałam" podwozie i nogi i normalnie się wściekłam, bo nawet tego nie mogę normalnie zrobić. Wrrrrr
Dobra już skończyłam narzekać ;p
Lecę sprzątnąć kuchnię, wstawić pranie i prasowanko mnie czeka
Miłego dzionka
