reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

reklama
Olamagda dbaj o siebie. Ale najważniejsze, ze Ciebje ktos obejrzał :) odpoczywaj :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Ola biedna :* ale przynajmniej wiesz że z dzieckiem ok.

Ja się z moim tak pokłóciłam, że płacze już godzinę. :/

Wesołych Świąt :*
 
Jejku Kasia co tam u ciebie? czemu znowu się poklociliscie? o to samo?
uspokoj się kochanie bo teraz nie wskazane są takie płacze i nerwy :*
 
Dziewczynki nadrobie jutro. Bo dziś nie było czasu.

Życzę Wam zdrowych spokojnych radosnych świąt w gronie rodzinnym :*
Ola a Tobie zdrówka przede wszystkim!!
 
Ehh, głupia jestem i tyle. Tak mnie wszystko wkurza. Poszło o to że on zadaje milion pytań. ,,mogę cię przytulić? Mogę pocałować? Mogę zamknąć drzwi? Mogę zgasić światło? Wyłączyć tv?" tak bardzo na niego nakrzyczałam. :/ przeprosił, a ja zamiast odpuścić to ciągnęłam to. Nie dałam się dotknąć. Miałam go dość. Powiedziałam kilka przykrych rzeczy np że nie chce go widzieć, żeby mi dał w końcu spokój. No i dał... wsiadł w auto i pojechał.
 
Oj Kasia. .. hormony pewnie też mają w tym udział. .. a on pewnie nie odnalazł się w nowej rzeczywistości. ..
uspokoj się kochana i jeśli czujesz się gotowa na konfrontację to napisz do niego. na pewno wróci szybko bo na bank mu nie jest dobrze w tej sytuacji. .. musicie dużo rozmawiać o waszych emocjach. .. życzę wam żeby szybko się ułożyło :*
 
reklama
Do góry