reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

India no pewnie jeśli masz się lepiej czuć z męża obecnością to oczywiście ze bierz go ze soba;)

[emoji173]Filipek, 38 tydzień[emoji173]
 
reklama
Nadziejka mysz albo norniczka wrrrrrr. Ten kot jest głupi, co dzien rano ojcu przynosi. Fuj do domu...
Kupiłam balony, klej Vicol i miałam mulinę mojej mamy. Aleeee lepiej wygląda cotton robiony z bandaży moczony w barwniku. Dmuchałam balonik nie duży, mulinę maczałam w kleju rozrobionym z troszki wody i owijałam balon ale dziubek zawiązany zostawiałam :)

India mam na myśli jak już są te skurcze porodowe, jak dzieci się zachowują. Moja i tak jest mało aktywna.
 
10 min temu dostalam takiego kopa, ze sie poplakalam z bolu.... Boli do teraz. To chyba jajnik...

Adrianka [emoji173] 35 tc
TP 12.10
 
Hehe obrzyd mały tak jak i nasza Puśka;p

Ale super to się robi ;)

India biedna. Ja na początku ciąży wysikalam kamienia ten ból pamiętam do tej pory masakra.

[emoji173]Filipek, 38 tydzień[emoji173]
 
Tzn wtedy to myślałam że to mnie tak wyrostek boli i na dodatek nerki przewialam ale położna mnie uświadomiła ze to był kamień bo ułożyło jak zrobiłam okropnie bolesne siku i jak się podtarlam to miałam troszkę krwi na papierze a w kibelek tam nie zaglądałam co wysikalam tylko wodę spuscilam i poszlam leżeć bo przestało bolec w końcu. Potem na wizycie z tego wszystkiego zapomniałam powiedzieć lekarzowi o tym. Ale do tej pory nie mam nic takiego dzięki Bogu.

[emoji173]Filipek, 38 tydzień[emoji173]
 
Dziękuję Dziewczyny ;*
Pojechałam po obiedzie troszkę na miasto, małe zakupy, później do rodziców i do brata im tych krokietów zawieźć i nie mam już na nic siły ;/
W ogóle ostatnio zauważyłam, że bardzo mi puls skacze ;/ w sensie siedzę w domu, sprzątam, gotuję no jestem w ruchu ale w mieszkaniu i wszystko jest w normie, a wyjdę na dwór i szybszym krokiem gdzieś pójdę, albo wejdę po schodach to momentalnie mnie zatyka i puls szaleje ;/ mój mi mierzy (studiuje ratownictwo medyczne) kilka razy dziennie i wszystko jest dobrze, a właśnie po małym wysiłku w niedzielę miałam np 144 ;/
I to po kilku minutkach się uspokaja a ciśnienie mam w granicach 130/70 i nie mam pojęcia od czego tak. Muszę mojemu ginowi powiedzieć, ale wizytę mam dopiero 19.09
 
reklama
Kulcia no właśnie wiem, ale póki co stwierdziłam że kilka dni poobserwuję i najwyżej do ogólnego z tym pójdę. Najbardziej mnie zastanawia, że to kilka minut tylko trwa i czy to nie są jakieś początki arytmii albo czegoś takiego ;/
 
Do góry