reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko na temat CHRZTU

W kancelarii dostaniesz formularz do wypisania, weź ze sobą akt urodzenia dziecka i akt ślubu, dostaniesz kartki do spowiedzi. Wy i rodzice chrzestni musicie iść na nauki przedchrzścielne, a chrzestni dostarczyć kartki ze spowiedzi i zaświadczenia że są praktykującymi katolikami.
Ja zapraszałam zaraz jak załatwiłam termin, no ale u mnie chrzest już w tą niedzielę więc szybciej niż Wy planujecie.
 
reklama
Z tymi naukami to może być problem, bo chrzestny jest z innego miasta.
Jak ja zostałam chrzestną to nie musiałam mieć zadnych nauk ale to bylo 4 lata temu, więc mogło się zmienić
 
Myśmy chrzcili jeremiego w maju i nie było mowy o naukach. Chrzciny załatwialiśmy w piątek, a ceremonia była w niedzielę i ksiądz nie robił problemu. Potrzebne były tylko zaświadczenia od chrzestnych z parafii, które dostarczyliśmy w niedzielę przed mszą. I tylko oni musieli się wyspowiadać. My, rodzice, nie mieliśmy takiego obowiązku.
 
Chrzestni mogą zrobić nauki w swoich parafiach i o ile wiem to jest to jednak teraz wszędzie wymagane. A jeśli chodzi o spowiedź to dziwnie bym się czuła nie idąc do komuni na chrzście własnego dziecka.
 
Jestem na bierzaco 18.12.2005 chrzciłam małą
Rodzice- zaswiadczenie o slubie i spowiedź
Chrzestni - spowiedx i zgoda prpboszcza z parafi ( to te teoretyczne nauku- czasem sa to nauki czsem tylko kwitek)
co do terminu zalezy od parafii- ja sobie moglam wybrac - w wiekszych w 2 i 4 niedziele / bądź 1 i 3
trzeba miec świece i taką białą chusteczke - na zime polecam ubranko z polaru i normalny kombinezonik
termin to sie z miesiąc przed chrztem rezewuje- rodzice chrzestni powinni sie zorietowac jak w parafiach u nich odywaja sie te nauki
Ja robiłam impre w knajpie - polecam z kasa podobnie wychodzi no i porządeczek w domu ;D i 3 godzinki i do domku

A teraz info dodatkowe- jesli nie chcecie robić chrztu w swojej parafi trzeba jechac do kurii i tam biskup wyrazi bądź nie zgode i o podaniu pisanym na parafi nic nie slyszałam przed chrztem daje sie podpis do ksiegi i toby było na tyle ;D
 
U nas chrzciny były w niedziele i tez nie w naszym kosciele ale zgoda biskupa nie była potrzebna tylko paierek z naszej parafii, że wyrażaja zgodę na chrzest w innej. Ale to tylko formalność.
 
Ja zarezerwowałam sobie termin z takim wyprzedzeniem bo u mnie w parafi sa msze na niedziele zarezerwwowane dwa miesiace naprzod, a nie chciałam aby był chrzest naszego synka i msza w jakiejstam intencji. A tak bedzie chrzest i msza o błogosławieństwa dla Macia. A ponadto zrobie za jednym zamachem swieta i chrzciny ;D Mozecie sie dziewczyny smiac ale ja juz mam prawie wszystko do chrztu tzn ubranko, swiece i biała szatke. Jedyny problem to to ze nie mozemy sie do konca zdecydowac na chrzestnego, moj maz nie moze sie zdecydowac bo ja juz chrzestna wybrałam :D
 
Hej, dziewczyny!
Czy znacie jakieś miejsca w sieci, gdzie można kupić gustowne świece i szatki? Te sprzedawane na Allegro są nielekko odpustowe ;-), w szczególności tyczy się to świec. Będę wdzięczna za linki :tak:.
 
Co do zaświadczeń od chrzestnych. Chrzciłam córcię 4.11.2007r. Chrzestny mieszka na stałe w Holandii. Tuż po powrocie do Polski, zgłosił się po zaświadczenie do proboszcza rodzimej parafii i ten powiedział, że nie wyda, bo go nie widzi w kościele na mszy. W parafii w której chrzciłam córcie poprosili chrzestnego o napisanie odręcznie oświadczenia, że jest wierzącym i praktykującym, i że nie wiedział, że takie zaświadczenie należy dostarczyć.. Chrzest sie odbył w terminie
 
reklama
ciekawa jestem jak to będzie zemną planuję chrzciny dopiero na kwiecień, i w restauracji, od osoby płacę 80zł w tym jest obiad dwa dania ciepłe zakąski na stół (wedlina i sałatki) napoje,
tort, ciasta i alkohol musze dowieź,
msza jest o 11 rano w restauracji mozana biesiadowac do godz 22
byłam już na takich chrzcinach i było ok, restauracja nawet zorganizowała kacik dla mamy i dziecka, a dzidzia i tak spała sobie słodko w wózku jak sie budziła to kazda ciocia chciała ponosic na rekach i mama była wolna chyba ze karmiła,
mnie sie podobało, a w domu czysto i nie na palone papierosami oczywiscie można powiedzieć żeby goście wychodzili na balkon lub na korytarz ale znowu takie kręcenie się tam i z powrotem
 
Do góry