reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko na temat CHRZTU

reklama
slub byl w urzedzie poki co, nadal czekam na koscielny, a maz jest muzulmaninem. Chodzi o to, ze zanim mieslismy dziecko to sie zgodzil, ze je ochrzcimy a bedziemy opowiadac o 2 religiach i smao wybierze, a jak przyszlo co do czego to sie nie zgadza:( wiem, ze to nie fair, ze chce cos takiego zrobic, ale chyba nie umiem inaczej:( Co wy byscie zrobily?



Witaj
ja na Twoim miejscu wyjasnilabym sytuacje ksiedzu i chrzcila je tutaj a jak dorosnie zrobi co zechce jesli nie chcesz tam wracac to tym bardziej innowiercy w naszym kraju lekko nie maja.
pozdrawiam:-)
 
Witam serdecznie!!
Ja rowniez mam meza innego wyznania ale jest Polakiem jest Adwentysta Dnia Siodmego!! Jestem w tej samej sytuacji co ty na poczatku sie zgadzal a teraz nie chce tego... Moj ksiadz zgodzil sie na chrzest i nie musi być partnera muszą być chrzestni, ale ja teraz borykam się z tym czy on nie przestanie kochać tego dziecka? I czy zrobić to za jego plecami? Ty jak postąpisz?
 
Witajcie,

prawo kanoniczne zakłada, że jeśli jest brany ślub w kościele katolickim z osobą innego wyznania, to ta osoba musi podpisać oświadczenie, że nie będzie przeszkadzać w wychowywaniu dziecka według zasad wiary katolickiej. Jeśli ojciec dziecka jest innego wyznania, to nie jest wymagana jego zgoda na chrzest. Nawet nikt o takie coś nie zapyta, bo o chrzcie według prawa kanonicznego decyduje strona katolicka. Jedynym problemem jest to, że dziecko jest owocem związku niesakramentalnego i tu niektórzy księża czasem robią problemy.
 
moja siostra niedawno prosila kosciol o zgode na slub z luteranem i jej nie dali:( mi ksiadz mowil, ze raczej nie powinno byc problemu. ciesze sie, ze wystarczy moja prosba, aby dziecko bylo ochrzczone tylko jescze tak sie zastanawiam czy to w przyszlosci nie wyjdzie i nie spowoduje czegos strasznego....
 
Ja bym ochrzcila w polsce,nawet bez jego zgody.Dlaczego zawsze musi byc tak jak chca faceci:wściekła/y:.
Jacy faceci??? Nie uogólniaj. Ten konkretny facet jest ojcem dziecka i ma prawo do współdecydowania o jego przyszłości.
Ja zdecydowanie odradzam chrzczenie bez wiedzy i zgody, a nawet wbrew woli ojca dziecka. Bądźmy dorośli! A gdyby facet był np. żydem i w tajemnicy przed matką obrzezał dziecko? Jak by Ci się to podobało? A matka może ochrzcić?

Trzeba się zastanowić komu taki chrzest przyniesie korzyść? Dziecku na pewno nie, bo żaden sakrament nie daje gwarancji, że dziecko będzie w doosłym życiu chrześcijaninem (a jeśli będzie to zawsze zdąży się ochrzcić, a Kościół przyjmie je z otwartymi ramionami). Rodzicom też nie przyniesie niczego dobrego, bo jeśli tak ważne wydarzenie dzieje się w atmosferze kłamstwa to buduje tylko między rodzicami mur zamiat umacniać ich zwiazek.
 
Ja wlasnie za 2 tygodnie bede chrzcila mojego synka. Sprawy zalatwialam okolo miesiaca temu i podobnie jak natka86 - nikt mnie o nic nie pytal. Ja jestem katoliczka, partner - kosciol anglikanski. Partnerowi jest cala sprawa jest obojetna, a ze mnie nie, to sama zalatwialam wszystkie sprawy zwiazane ze chrztem w Polsce w kosciele katolickim. Ksiadz tylko o rodzicow chrzestnych pytal, o tlumaczenie aktu urodzenia, a o ojca dziecka akurat nie. Wiec jade, ochrzcze i ksiadz nie robil mi absolutnie zadnych problemow.
 
Ostatnia edycja:
Jacy faceci??? Nie uogólniaj. Ten konkretny facet jest ojcem dziecka i ma prawo do współdecydowania o jego przyszłości.
Ja zdecydowanie odradzam chrzczenie bez wiedzy i zgody, a nawet wbrew woli ojca dziecka. Bądźmy dorośli! A gdyby facet był np. żydem i w tajemnicy przed matką obrzezał dziecko? Jak by Ci się to podobało? A matka może ochrzcić?

Trzeba się zastanowić komu taki chrzest przyniesie korzyść? Dziecku na pewno nie, bo żaden sakrament nie daje gwarancji, że dziecko będzie w doosłym życiu chrześcijaninem (a jeśli będzie to zawsze zdąży się ochrzcić, a Kościół przyjmie je z otwartymi ramionami). Rodzicom też nie przyniesie niczego dobrego, bo jeśli tak ważne wydarzenie dzieje się w atmosferze kłamstwa to buduje tylko między rodzicami mur zamiat umacniać ich zwiazek.

jestem tego samego zdania
uwazam tez ze jesli nie mozecie dojsc do porozumienai w tej kwesti to powinniscie na jakis czas zapomniec o chrzczeniu dziecka
chrzest nei zajac...a lepiej dla was jako malzenstwa i waszego dziecka by rodzice byli zgodni w tej kwesti
 
Witam wszystkie mamy, zwlaszcza te, ktore maja mezow z innych krajow i religii. Ja wlasnie jestem w takiej sytuacji i w zwiazku z tym mam pytanie czy, aby udzielic dziecku chrztu w Polsce potrzebna jest zgoda i obecnosc ojca?
Ani zgoda ani obecność ojca nie jest obowiązkowa wg prawa kanonicznego :no:

A w jakiej religii był slub (czy tylko cywilny był)? Słyszałam, że jest taka zasda, że w jakiej religii był brany slub, w takiej wierze ma być wychowywane dziecko.
Nie ma takiego przepisu.. przykładem może być ot choćby małżeństwo zawarte w innej religii z którego jedno po czasie przechodzi na katolicyzm i chce ochrzcić dziecko- czy ktoś jej/jemu zabroni?? nie! a wręcz odwrotnie - w takich przypadkach księża bardzo chętnie chcą powiększyć grono "katolickich aniołków"
slub byl w urzedzie poki co, nadal czekam na koscielny, a maz jest muzulmaninem. Chodzi o to, ze zanim mieslismy dziecko to sie zgodzil, ze je ochrzcimy a bedziemy opowiadac o 2 religiach i smao wybierze, a jak przyszlo co do czego to sie nie zgadza:( wiem, ze to nie fair, ze chce cos takiego zrobic, ale chyba nie umiem inaczej:( Co wy byscie zrobily?
Wydaje mi się, że zasady wcześniej jasno sobie określiliście- każde z Was zostając w swojej wierze wg swojej wiary (rozsądnie i wspólnie) wychowa dziecko i zgoda na takiego zachowanie była od obojga rodziców. Wychowując dziecko w wierze katolickiej równa się z ochrzczeniem go.. komunia to już nie koniecznie - jeśli zamierzacie pozwolić dziecku zadecydować "kim" chce być (katolik czy muzułmanin).
Nie znam wiary muzułmańskiej, nie wiem czy mają oni jakieś swoje obrzędy ale gdyby takowe były czy zabroniłabyś mężowi by dziecko w nich uczestniczyło?? Jeśli tak to chyba on ma prawo zabronić Tobie ochrzcić małego.. Tu już pozostawiam Tobie ocenić sytuację..
Witaj
ja na Twoim miejscu wyjasnilabym sytuacje ksiedzu i chrzcila je tutaj a jak dorosnie zrobi co zechce jesli nie chcesz tam wracac to tym bardziej innowiercy w naszym kraju lekko nie maja.
pozdrawiam:-)

Oj z tymi księżmi to nie tak od razu szczerze..bo co ksiądz to obyczaj.. ja bym radziła najpierw ocenić sytuację czyli wybadać grunt i dopiero jak będziesz pewna przekonaniom księdza tzn że nie będzie stwarzał problemów to możesz co nieco wyjaśnić.. jednak kategorycznie odradzałabym opowiedzenie księdzu o sprzeciwie męża.. :baffled:

Co do głosów na temat porównywania obrzezanie z chrztem.. cóż absolutnie się nie zgadzam z tym.. chrzest nie wiąże się z żadnym okaleczaniem, ani ranieniem, trwałym oznakowaniem dziecka w jakikolwiek sposób.. za parę, paręnaście lat dziecko będzie mogło samo dokonać wyboru religii i nie będzie miało żadnego widocznego znaku żadnej religii.. jednak po obrzezaniu trwały ślad zostaje na zawsze..
Fakt, że może w tajemnicy przed mężem to nie jest fair ale czasem inaczej się nie da.. Mówicie o braku zaufania w związku jeśli zgadnij to zrobi a jak się ma sprawa zaufania w małżeństwie skoro oboje się na coś umawiają a on nagle zmienia zdanie..??? Czy to znaczy, że jemu wolno rządzić, podejmować decyzję w imieniu obojga rodziców a jej takich decyzji nie wolno podejmować??
To jest naprawdę trudna sprawa.. Zgadnij zrobisz jak ci podpowie serce-sumienie-rozsądek.. ja bym ochrzciła dziecko nawet wbrew woli ojca..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry