reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wszystko o naszych dzieciach!!!!!!!!Waga,choroby,rozwój,opieka itp.

Ewlecia - fajny Twój Szymek:-)
Ja mam wrażenie, że Zuzka to juz od dłuższeo czasu smieje sie wgłos - a może to nie to??:-p ciekawe.
Miotlica skoro usypia przy suszarce to moze potrzebuje troche poprzytulania przed snem - bo szum suszarki kojarzy się z wwodami płodowymi,może własnie ma jakis moment wzrostu lub skok rozwoju ipotrzebuje własnie więcej ciepła? spróbuj ja trochę dłużej poprzytulaćprzed snem zanim odłożysz do łóżeczka
 
reklama
Ewelcia Szymus czadowy jest:-)smieszek
Justyna337 u nas juz trzeci dzień są cyrki przy wieczornym karmieniu pręży się wygina i za chiny nie chce lewego cyca(w ciągu dnia tez woli prawego ale daje na siłe) z prawego jeszcze je ale tez przez cały czas cos kombinuje w rezultacie lewy cyc boli jak cholercia coraz bardziej mnie to wkurza i jak nic sie nie zmieni to chyba pożegnamy cycula
 
ja sie wywbiorę doporadni laktacyjnej w tygodniu. niech mnie chcoaiż uspokoją, że mała nie jest głodna,przybiera dobrze i że mam kamić co 4 h tak jak ona chce - bo jak mim mówi to nie posłucham...:baffled:
 
Miotlica skoro usypia przy suszarce to moze potrzebuje troche poprzytulania przed snem - bo szum suszarki kojarzy się z wwodami płodowymi,może własnie ma jakis moment wzrostu lub skok rozwoju ipotrzebuje własnie więcej ciepła? spróbuj ja trochę dłużej poprzytulaćprzed snem zanim odłożysz do łóżeczka

MOże coś w tym jest. Jako noworodek była usypiana na rękach zawsze (błąd!) - potem pisałam, że odzwyczailiśmy ją od tego i zasypiała sama w łóżeczku ładnie... I teraz wciąż ją odkładamy do łóżeczka, a ona nie może zasnąć i marudzi - może tęskni rzeczywiście za noworodkowym usypianiem? Tylko boję się, że znów przyzwyczaimy ją do zasypiania tylko na rączkach... Ale spróbujemy rzeczywiśćie trochę więcej poprzytulać wieczorem... tylko że jak bierzemy ją na ręce to zasypia a odłożona znów się wybudza...
 
miotlica- wiem,że to co powiem będzie okrutne ale bądz konsekwenta!!! Zasypianie na rączkach na dłuższą metę się nie sprawdza. A może puść Małej jakąś kojącą muzyczke do zasypiania ( na mojego Szymka świetnie to działa) albo potrzymaj ją za rączkę jak leży w łóżeczku, pogłaszcz po buzi, poczytaj bajeczkę, zaśpiewaj, otul pieluszką....- wszystkie te sposoby ja stosuję, gdy mój Szymon ma problemy ze spaniem, wprawdzie żadko mu sie to zdarza, bo od poczatku przyzwyczailiśmy go do samodzielnego zasypiania, ale jak jest MEGA zmęczony i nie może zasnąć to zawsze któryś z tych sposobów pomaga.


POWODZENIA
 
miotlica- a jeszcze przyszło mi do głowy, a może Natalka jest po prostu przemęczona, podobno wtedy dzieci mają ogromne problemy z zaśnięciem, spróbuj położyć ją 30 min wczesniej niz zwykle!!! :tak:
 
reklama
Popieram-tylko konsekwencja w zasypianiu daje efekty.Ja to sie nawet za szczegolnie nie rozczulam nad Juli podczas zasypiania-klade do lozeczka,wlaczam karuzelke,najmniejsze swiatlo lampki,posmyram po czolku i policzkach i dziecko spi.Jest czas zabawy,czas pieszczot,czas karmienia i czas snu-i one sa jakby rozdzielone.
 
Do góry