avanti85
Entuzjast(k)a
Gratulujemy Julitce 



Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj




No to super ze obroty opanowane;-)ATsonia to chyba nowa umiejętność pewnie szybko mu minie;-)
Wreszcie mogę coś tu napisać wprawdzie wy tu o pełzaniu,raczkowaniu am ja się pochwalę że Martyna wreszcie opanowała obrót z plecków na brzuszek robi to idealnie,cieszę się bardzo bi już myślałam że prędzej usiądzie niż się obróci :-)
Gratulacje dla AdkiAda zaczyna robic tak jak kiedyś Julitka Sary, stanie na kolanach i się buja w tył i w przód![]()

Madzik moja Amelka to samojeszcze raz dzieki dziewczyny za pocieszenie:-)
Avanti no właśnie mój też zapomniał jak to jest sie przewracaz z brzuszka na pleckiBo z pleców na brzuch to idealnie, nie jestem go w stanie upilnowac. Lezy tak normalnie z 30 minut, bawis ie na brzuchu a jak sie zmeczy to ryk jest
no i mama musi obracac a on znowu na brzuch i znowu 15 minut lzabawy...
w kwestii ulewania to nic nie pomogę bo nie mam takich doświadczeń...
a jak sie przekreca z pleckow na brzuszek to zawsze na lewa strone (moze kilka razy na prawa) mi rehabilitantka kazala pocwiczyc przewroty przez prawe ramie no i 5.10 wizyta wiec dowiem sie co dalej.. Z brzuszka na plecki przewracala mi sie kilka razy tylko- juz dawno.. a odkad nauczyla sie przewracac z pleckow na brzuszek to z brzuszka na plecki nie chce
choc ostatnio tez kilka razy sie zdazylo wiec moze pamiec jej wraca

a ja wyjde na chwile do kuchni a ten juz pod sto;em siedzi albo przy schodach
No i u mnie tak samo jak u Modroklejki, jak jestem w pokoju - obok to jest git a jak wyjdę chhoćby siku to jest marudzenie i wycie...
ja dodatkowo mam bardzo duże cyce i pączek ze mnie a to wszystko daje mi jeszcze bardziej w kość no i targanie Marti oczywiście