reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wszystko o odstawianiu maluszkow od piersi.. i alternatywy :)

Kasiula mi sie wydaje ze i jedno i drugie,
na pewno przyzwyczajenie ale bardzo milutkie :-) a korzysci ogromne

Ja odstawialm ze wzgledu na leki, ale udalo mi sie zachowac jedno karmienie i sie bardzo ciesze:-)
 
reklama
dziewczyny czytalam to jak Lenka sie urodzila i nie podam Wam teraz niestety konkretow:-(
ale tak samo twierdzi pediatra Lenki - lekarze zalecaja karmic do roku czasu
 
hm... coś czuję,ze znowu rozpęta się jakaś wojna o karmienie i niekarmienie - cóż...ja karmiłam 6, 5 mies. - odstawiłam małego i nie żałuję (choć wtedy było mi przykro); nie neguję korzyści z karmienia piersią, ale z moich prywatnych obserwacji wynika, że od pewnego momentu jest to jednak jakaś potrzeba psychiczna bardziej niż fizjologiczna, bo dziecko je wszystko (przykład z życia - Michał 1,5 roku - wciągnął schabowego po czym podleciał do mamy, podciągnął jej bluzkę i pociągnął 3 razy z piersi, po czym znowu zaczął jeść to co reszta - jego przysysanie się nie było na zasadzie "zjem sobie mleczka") i z tzw. "normalnego" jedzenia zaspokaja swoje fizjologiczne potrzeby.
ALE - to moje prywatne zdanie! Proszę nie odbierać go jako krytykę tego,że ktoś karmi lub nie karmi. Ja zrobiłam tak jak uznałam za słuszne i wy też zrobicie tak, jak uznacie za słuszne.
A co do zdania lekarzy na temat karmienia - moja znajoma wpadła w psychozę poporodową z powodu nacisków na karmienie piersią...
Tak więc siebie należy słuchać przede wszystkim i swojej intuicji...
 
Iwosz ja tez nie neguje karmienia piersia bo sama zakonczylam karmieni ok dwoch tygodni temu i wciaz mam jeszcze laktacje :confused: a karmilam wlasnie dla korzysci dziecka:-)
 
ja karmienie chcialabym zakonczyc jakos w wakacje-po zamierzam isc do pracy
chcialabym zeby przeszlo to lekko i bezstresowo i tak bede wlasnie powolutku cos wdrazac

co do uzaleznienia od cycusia-jest,przynajmniej w moim przypadku-maly np.budzi sie w nocy choc wiem ze nie jest glodny-tak tylko possac sobie musi i tak jakies 3-4 razy w nocy(wiec nie bardzo sie wysypiam,choc mi to nie przeszkadza za bardzo bo juz sie przyzwyczailam)

ogladalam kiedys tracy hogg i tam 5 letnia dziewczynka caly czas cycusia chciala i watpie ze byla glodna.....wiec chyba w malym stopniu jest to jakies uzaleznienie

zaczelam odczuwac zebolki:eek: mimo ze mnie ani razu nie ugryzl to jednak juz mocniej chwyta

ja z kolei czytalam ze mleko matki jest wartosciowe do ok.3 roku zycia ale ile w tym prawdy nie wiem bo kazdy podaje inne informacje

a poza tym mamy karmiace butelka tez beda mialy niemaly problem z odstawieniem.
 
Sylwia - pewnikiem tak; ostatnio się zastanawiałam jak to będzie - jak się odstawia butelkę (u nas w użyciu 2 razy, rano i wieczorem)?Jak mały skończy rok to zacznę działać w tym kierunku...
 
iwosz a ja wlasnie mialam zakladac watek ''bezstresowe odstawianie cyco- butlomaniakow'';-) ale ivka mnie ubiegla;-)
 
a ja wam zazdroszcze tego ze karmilyscie czy karmcie dalej malego karmilam tylko 5 tygodni bo sie najadal pomimo ze cycki jak melony ;) w nich prawie nic nie bylo
ja tez slyszalm opinie ze do roku to karmienie jest w miare potrzebne a potem to raczej przyzwyczajenie ale nie c onarzucac kazda z naswie kiedy odstawic od dydusia
 
ja tez zaczelam stopniowe odzwyczajanie od cyca. narazie chce nauczyc Zuzie zasypiania bez cyca i juz 4 dzien mi sie to udaje-fakt na poczatku jak sie polozymy to krzyczy ale zaraz sie uspokaja, przytulamy sie i zasypia. ale nadal budzi mi sie jeszcze pare razy zanim pojde spac :-( i nie moge dojsc dlaczego.
ale karmie nadal raz w nocy (staram sie aby bylo to tylko raz) i raz w dzien
 
reklama
a ja sie z Wami nie zgodze bo badania naukowe dowodza ze w tym wieku to juz jest przyzwyczajenie a nie korzysci :tak:

kiedyś też coś takiego wyczytałam, że pokarm jest bogaty w przeciwciała na początku a później jest ich sporadyczna ilość bo dziecko buduje już swoj system odpornościowy i ,że pokarm jest wartościowy do 6 m-ca a później coraz mniej i karmienie staje się bardziej przyzwyczajeniem i dawaniem bliskości niż dawaniem wartości odżywczych
- w sumie nie wiem jak się to odnosi do rzeczywistości :confused: bo w innych źródłach piszą coś innego - chciałam tylko napisać ,że taką opinie jak Kasiulla też wyczytałam :tak:
a moim zdanie każda przyjemność jest ważna dla dziecka
 
Do góry