reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

wszystko o odstawianiu maluszkow od piersi.. i alternatywy :)

reklama
Pytałam lekarki (której ufam...bo już takich niewiele...:wściekła/y:) co z tym mlekiem. Powiedziała, żeby się nie przejmować i absolutnie nie zmuszać, a Martynka może po jakimś czasie sama do mleka się przekona. Dawać jej serki i jogurty, wedlinkę... Uspokoiła mnie....
A ta sucha plama na zgięciu łokcia, to przejściowa reakcja na białko, ale też się tym nie przejmować. Plama jest zbyt mała (i nie ma innych objawów alergii) i przejdzie z wiekiem... Jedne co, to ją natłuszczać...
Uspokoiła mnie jeszcze bardziej...:-)
 
Tak Osinko, nie karmię....Martynka się odstawiła dokładnie w dniu ukonczenia swoich 17 miesięcy... :sorry2:
Czyżby to zaplanowała?:-);-)
 
Ale numer! Nie karmię już równe dwa tygodnie, a po wczorajszej gorącej kąpieli zaczęła mnie boleć pierś....Pognałam do sklepu po dwa liście kapusty (kiedy to jej używałam po raz ostatni?:-)) i siedze z okładem jak za starych dobrych czasów....:-D
A pani w sklepie, jak dowiedziała się na co są mi potrzebne, od razu dała o dwa więcej...bo sama miała przejścia z zapaleniem piersi...:-):-):-)
 
dziele sie sposobem na odstawienie od piersi maluch, szybko i bezbolesnie,pewnie nie odkryłam nic nowego ale i tak napiszę:-p
mała moja nie akceptuje ani butelki ani smoczka, usypiała zawsze przy cycu była od niego całkowicie uzalezniona
miesiac temu nakarmiłam ja cyckiem zaraz po przebudzeniu po czym siostra wzieła ja do siebie na dwa dni po przyjezdzie już cycka nie dałam, usypia przytulona do mnie, je kaszke łyżeczką , mleka modyf. nie toleruje ale nadrabia nabiałem w postaci serków i jogurtów
myslałam ze odstawienie bedzie koszmarem a poszło gładko , to był jedyny sposób po prostu mnie nie było i nie miała wyjścia , było to okrutne ale ufam siostrze i wiem ze zrobiła wszystko aby mała o cycku nie myslała:-)
 
reklama
Do góry