reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wychowanie - czyli jak sobie radzimy z... ?

zgred

Maj 06, Maj 07...
Dołączył(a)
28 Październik 2006
Postów
1 916
Miasto
Gdańsk
Ciekawi mnie jakie są Wasze dzieciaczki z zachowania? Może już gadałyście na jakimś wątku a ja to przegapiłam, ale myślę że to na tyle ciekawy temat że zasługuje na osobny wątek.

Hania jest bardzo spokojna i grzeczniutka - zanim się rozedrze to sobie popłakuje tak że nikt jej nie slyszy nawet biedaczki.
Uśmiecha się po prostu do wszystkich i najbardizej ze wszystkiego interesują ją ludzkie twarze i rozmowy z ludźmi, które odbywa z pełną powagą i potrafi tak "rozmawiać" dowolną ilość czasu nie tracąc zainteresowania w ogóle.

Jej spokojność przejawia się też w tym że kiedy czuwa nie fika za bardzo nogami i rękami (w porównaniu do brata w sumie), więcej obserwuje i słucha bardzo uważnie. Może leżeć sobie spokojnie w łóżeczku no i w ogóle wszędzie.

Jest do tego taka pracowita :) - mam na myśli to że jak coś zacznie robić to robi to i robi - na przykłąd bawi się zabawką jedną, albo ćwiczy podnoszenie główki - w sumie potrafi siętym zajmować bez znudzenia aż jej ktoś przerwie albo nie zachce się jej spać.
 
reklama
Bardzo fajny pomysł z tym wątkiem.
Ja Piotrka nie mogę do końca rozszyfrować. Jest ogólnie bardzo pogodny i ruchliwy. Wierci się ciągle jakby miał owsiki :-D śle uśmiechy na prawo i lewo a gaduła z niego straszna.
ALe potrafi też dać piękny koncert jak coś mu nie pasuje. Głównie jak jest głodny - wtedy ratuj się kto może ;-)
Jest też bardzo towarzyski i nie lubi się za długo sam sobą zajmować. Po paru minutach zaczyna wołać i z każdą minutą coraz głośniej aż ktoś wreszcie przyjdzie.
 
Kamilka jest raczej spokojna można powiedzieć, że prawie jest jak zgredowa Hania;-) tyle, że czasem jak nie może sobie zasnąć to jakaś taka niespokojna się robi i płacze chyba ze złości... ale jak się ją utuli i uspokoi zanim zacznie na dobre płakać to jest OK no płacz to jest własnie albo jak jest głodna albo jak zmęczona
no i uwielbia jak się do niej śmieje i mówi, widać jak jest wtedy szczęśliwa:-)
nadal nie przepada za leżeniem na brzuchu ale już się tak nie złości tylko chwile poleży
 
Ostatnio zauważyłam w niej skłonności do manipulacji rodzicami:tak: Jak jest na rączkach i chcemy ją odłożyć do łóżeczka, to jest lament i nawet potrafi łzę uronić. Po ponownym wzięciu na ręce wszystkie smutki ustają:-)

O tym zapomniałam!!! Piotrek też jest szantażysta straszny. Najlepiej jest na rączkach.
 
Oj charakterek to mój Rafał ma chyba po dziadku. Jest strasznie niecierpliwy i lubi jak ktoś się nim zajmuje bo sam nie za długo się sobą zajmie. Jak krzyczy to na całego, złośnik. I gaduła jeszcze na dokładkę jak sie czepi to "eee" i "eeee" w kółko. Ogólnie to najlepiej jak by wszyscy skupiali na nim całą swoją uwagę. I nerwusek, rączki i nóżki to mu chodzą jak ta lala. Teraz siedzi w leżaczku i zajmuje się grzechotką, wołając co jakiś czas "eeee" coraz głośniej oczywiście. i pokaszlując przy tym, jak by się złościł na grzechotkę że nie może jej całej wepchnąć do gęby.:-D
 
Bardzo fajny pomysł z tym wątkiem.
Ja Piotrka nie mogę do końca rozszyfrować. Jest ogólnie bardzo pogodny i ruchliwy. Wierci się ciągle jakby miał owsiki :-D śle uśmiechy na prawo i lewo a gaduła z niego straszna.
ALe potrafi też dać piękny koncert jak coś mu nie pasuje. Głównie jak jest głodny - wtedy ratuj się kto może ;-)
Jest też bardzo towarzyski i nie lubi się za długo sam sobą zajmować. Po paru minutach zaczyna wołać i z każdą minutą coraz głośniej aż ktoś wreszcie przyjdzie.

Mogę się pod tym podpisać, szczególnie jeśli chodzi o gadulstwo, słanie uśmiechów, wiercipięta to umiarkowanie jak każde dziecko, no i koncert głodu. W nocy jak się budzi, to jak go podniosę z łóżeczka i położę koło siebie, to zanim wyciągnę cyca, jest taki wrzask, że biedni sąsiedzi. Rankiem jest gorzej, bo jak mały zaczyna płakać, to ja muszę jeszcze zaliczyć WC :-(
A noszenie na rękach to sama nie wiem, dopomina się, jak mu się chce odbić i brzuszek boli, a tak to potrafi poleżeć w łóżeczku czy posiedzieć w foteliku, ale jest towarzyski i jak zostaje sam, to nawołuje :-)
 
Ale super, ile dzieci tyle już charakterków! :) Mamaoli - te nasze dziewczyny to chyba po prostu zastraszone i spacyfikowane ;) Jak coś zapłaczą to biorą po głowie od bracholka :p

Aga
 
kacperek to mała pogodynka i pieszczoszek. jest bardzo towarzyski i nie boi sie nowych twarzy. non stop gaduli, fika nogami, rękoma.jest szalenie ciekawy świata, wciąz się śmieje. zanim wrzasnie najpierw miauczy. jak nikt nie zareaguje to jest taki pojedynczy smieszny wrzask. ogolnie to tylko jak jest głodny. w zasadzie nie płacze.
 
Piotruś to bardzo spokojne dziecko - póki sie mu za skórę nie zalezie :happy2: generalnie jest bardzo pogodny, śmieje się do obcych ludzi co powoduje ze każdy przystaje przy nim, jednak nie skupia się długo na twarzach lecz krąży oczami po otoczeniu, wszystko go interesuje i ciągle ma oczy jak 5 złoty :szok: przeczytałam gdzieś że dziewczynki bardziej skupiają się na twarzach a chłopcy na otoczeniu - i u nas to się sprawdza :tak:
potrafi śmiać się bawić by nagle stwierdzić że jest głodny i wpaść w niepohamowany i niesamowity płacz - histeria normalnie :szok: lubi się zajmować sam sobą byle mieć mamę w polu widzenia - a że starałam się nie przyzwyczajać go do ciągłego noszenia to nie mamy z tym kłopotu :tak:
 
reklama
Marianka jest pogodna i gadatliwa,a ostatnio spiewa :-) nie boi sie obcych.myślę,że jest podobna charakterologicznie do Kamilki Mamyoli :tak: tyle,że lubi czasem poleżec na brzuszku.
 
Do góry