reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyniki badań itd czyli co słychać po wizycie u gina...

Jak dzidzia sie ladnie ulozy to w polowkowym na bank sie juz okresla... mi Antosie"zidentyfikowali" juz w 17 tyg i dodam ze nie na najlepszym sprzecie...tak wiec jak widac mozna troszke wczesniej dowiedziec sie co Maluch chowa miedzy nozkami-zalezy to od czestotliwosci wykonywania usg (ja mialam i mam co wizyte, ale niektore babeczki maja tylko 3 podczas calej ciazy) no i oczywiscie od wspolpracy szkraba, bo jak sie zle ulozy to czasem do konca nie wiadomo "kim jest " :-)
 
reklama
No cześć dziewczyny .Ja to się wczoraj najadłam się strachu u swojego lekarza po 5 minutach szukania tętna płodu którego nie mógł znależ kazał mi się położyć na kozetce. Serce mi wali lo jak młot z nerwów bo myślałam że znowu 4 dziecko dołączy do aniołków ,ale na szczęście zrobił mi jeszcze usg gdzie to nasz szkrabek się podziewa ,on rządził brzuchu jak szalony lekarz mówi że nic dziwnego że nie mógł złapać serduszka.Jak zeszłam z kozetki to aż nogi mi się ugieły,:zawstydzona/y:Jak powiedziałam otym mężowi i dzieciom to oni się śmiali i mówili że ono od małego daje mi popalić.Ale jestem:-)że jest wszystko o.k.
 
No cześć dziewczyny .Ja to się wczoraj najadłam się strachu u swojego lekarza po 5 minutach szukania tętna płodu którego nie mógł znależ kazał mi się położyć na kozetce. Serce mi wali lo jak młot z nerwów bo myślałam że znowu 4 dziecko dołączy do aniołków ,ale na szczęście zrobił mi jeszcze usg gdzie to nasz szkrabek się podziewa ,on rządził brzuchu jak szalony lekarz mówi że nic dziwnego że nie mógł złapać serduszka.Jak zeszłam z kozetki to aż nogi mi się ugieły,:zawstydzona/y:Jak powiedziałam otym mężowi i dzieciom to oni się śmiali i mówili że ono od małego daje mi popalić.Ale jestem:-)że jest wszystko o.k.
najważniejsze,ze wszytsko jest dobrze
 
ula no rzeczywiscie nerwow to sie najadlas nie miara-nie zazdroszcze, bo wiem jakie to paskudne uczucie, dobrze ze wszystko zakonczylo sie tak pozytwynie :-)
 
W sumie może i tak..
Bo ja do tej pory nie brałam żadnych witamin, tylko sam kwas więc może będzie lepiej jak zacznę witaminki przyjmować :-)
 
karincia nie martw się, anemia często się zdarza podczas ciąży; tak naprawdę sama nie wiem czy tez jej nie mam, dopiero następne badanie krwi to pokaże (dotąd nie miałam); a lekarz zalecił Ci łykanie żelaza czy innych preparatów?
 
reklama
My byliśmy dziś rano na badaniu przezierności, mały tak się wiercił że lekarz nie mógł go pomierzyć ale nosek i kark zmierzył tylko nie umiał przepływów sprawdzić (tak to określił). Więc po dłuższym czasie powiedział że trzeba będzie zrobić usg wewnętrzne by małego trochę unieruchomić i się wtedy udało po dłuższej chwili. Lekarz mówił, że strasznie żywy jest i pytał po kim to ma :-D
wyniki ok, zalecił tylko witaminy i kwas dalej
 
Do góry