Witam serdecznie.
Pracowałam nieprzerwanie od lipca 2003 do końca lipca 2009 na pełen etat. Pracodawca wypowiedział mi pracę. Nie pobrałam żadnego zasiłku dla bezrobotnych. Następnie od początku sierpnia 2009 do 30.01.2011 również pracowałam na umowę o pracę. Wypowiedziałam umowę, za porozumieniem stron. Nowy pracodawca obiecywał mi umowę o pracę a jak przyszło co do czego to dał mi umowe zlecenie;-/ Nie mając odwrotu podpisałam ją. Niestety nie widzę dalszej współpracy z tym pracodawca dlatego zastanawiam się:
1. czy muszę dać pracodawcy wypowiedzenie czy mogę po prostu nie podpisywać kolejnej umowy? Na umowie mam 14dniowy okres wypowiedzenia.
2. Słyszałam, że jak mi umowa zlecenie sama wygaśnie to nie należy mi się zasiłek z Urzędu Pracy, przez pół roku od zrezygnowania z pracy? Czy to prawda?
3. Czy po wygaśnięciu umowy mogłabym się starać z Urzędu Pracy o dotację na założenie własnej firmy? Zakiełkował mi własnie pomysł na biznes i przydało by się finansowe wsparcie.
Pozdrawiam
Kaka
Pracowałam nieprzerwanie od lipca 2003 do końca lipca 2009 na pełen etat. Pracodawca wypowiedział mi pracę. Nie pobrałam żadnego zasiłku dla bezrobotnych. Następnie od początku sierpnia 2009 do 30.01.2011 również pracowałam na umowę o pracę. Wypowiedziałam umowę, za porozumieniem stron. Nowy pracodawca obiecywał mi umowę o pracę a jak przyszło co do czego to dał mi umowe zlecenie;-/ Nie mając odwrotu podpisałam ją. Niestety nie widzę dalszej współpracy z tym pracodawca dlatego zastanawiam się:
1. czy muszę dać pracodawcy wypowiedzenie czy mogę po prostu nie podpisywać kolejnej umowy? Na umowie mam 14dniowy okres wypowiedzenia.
2. Słyszałam, że jak mi umowa zlecenie sama wygaśnie to nie należy mi się zasiłek z Urzędu Pracy, przez pół roku od zrezygnowania z pracy? Czy to prawda?
3. Czy po wygaśnięciu umowy mogłabym się starać z Urzędu Pracy o dotację na założenie własnej firmy? Zakiełkował mi własnie pomysł na biznes i przydało by się finansowe wsparcie.
Pozdrawiam
Kaka