pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
Ja też nie świruję z tymi gadżetami do spania. Od siostry dostałam rożek i mam ze dwa kocyki, wystarczy.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny rozumiem ze jak dziecko ulewa to te kliny to sila wyzsza ala tak dla zdrowia malucha to chyba fizjoterapeuci na plasko zalecaja spac?
Ja podkładałam książki pod nogi łóżka, ale tylko wtedy jak Filip był chory.w sumie to ja podkładam pod materac wielki atlas. pomaga to i na ulewanie i na katar, a dziecko śpi na płaskim, tylko lekko pochyłym. Mozna leż pod nogi łóżeczka podkładać książki. Dla mnie klin jest zbędny.