reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka z apteki

Katka pisze:
- polecam male,dzieciece cazki do obinania paznokci,przynajmniej u mnie dzeciece nozyczki nie sprawdzily sie,jakies takie grube byly.

u mnie było dokładnie odwrotnie - tylko nożyczki :) ale na sam początek, gdy paznokietki są jeszcze bardzo miękkie i delikatne to ja piłowałam a nie obcinałami to pilnikiem papierowym

Katka pisze:
- i poniewaz nasze dzieci  rodza sie w takim okresie,kiedy lada chwila bedziemy wlanczac kaloryfery,sluzowka bedzie im sie przesuszac,to polecam STERIMAR - rzowtwor wody morskiej w areolozlu do noska,super rzecz.

właśnie, to jest super rzecz, ale ja odkryłam DALBER to jest dokładnie to samo tylko tańsze. Tego typu preparatów jest teraz cała masa i naprawdę różnią się tylko ceną. Te bardziej rozreklamowane są oczywiście droższe.
 
reklama
Dziewczyny super wątek! Bardzo dobry pomysł :)

Chciałam napisać coś co wyczytałam na wątku dotyczacym wyprawki u wrześniówek 2005. Otóż jedna z mam dwóch chłopaczków pisała tam o spirytusie do przemywania pępuszka. Polecała bardzo taki sklepowy, mocniejszy aż 95%. Chodziło o to że przy pierwszej dzidzi pojawiły się jakieś problemy z pępuszkiem (źle się goiło zaczynało brzydko pachnieć) i tak kazała jej zrobić położna środowiskowa (zastosować 95% spirytus) no i pępek odpadł w dwa dni... I drugiemu synkowi od razu kupiła ten 95%.
Spytam o to jeszcze w szkole rodzenia bo dziś idziemy na pierwsze zajęcia!!! ;D
 
coś jeszcze sobie przypomniałam - termometr i to najlepiej nie taki zwykły "podpachowy" bo pomiar trwa za długo (a do dupki już się dziecku nie wsadza termometru, to stara metoda i mozna zrobic dziecku krzywdę), tylko albo taki paskowy co się przykłada do czółka na 10 sekund (ale on nie daje dokładnego pomiaru-sama mam taki), albo taki elektroniczny co się na 3 sekundy przykłada do czoła albo wkłada w uszko. Pomiar jest b. dokładny, tyle że on jest drogi bo powyżej 100 zł :( Ja teraz taki kupiłam na allegro, ale trafiłam na okazję, bo dałam za niego 60 zł.
 
Agnieszka18 pisze:
Dziewczynki a co myślicie o słodzeniu miodkiem zamiast glukozą??

To i to jest cukier prosty a miodek zdrowszy....

Słyszałyście o tym coś???
Z tego co wiem to to troche kontrowersyjne. Miód to jeden z najsilniejszych alergenów. Ja np nie moge jesc ze wzgledu na skaze Olka ale jak dzidzia zdrowa to moze po trzech miesiacach mozna próbowac.
 
Do góry